nt_logo

Aż szkoda, że są takie krótkie. Oto 10 najlepszych miniseriali wszech czasów, ale... według widzów

Ola Gersz

02 września 2024, 19:18 · 7 minut czytania
Miniseriale to seriale, tyle że... krótsze. Mają jeden sezon i liczą zaledwie kilka lub kilkanaście odcinków, ale to wcale nie przeszkadza niektórym utalentowanym twórcom w stworzeniu prawdziwych perełek. Sprawdziliśmy, które limitowane produkcje najbardziej zachwyciły widzów i jest kilka zaskoczeń. Przed wami najlepsze miniseriale wszech czasów (a przynajmniej według widowni).


Aż szkoda, że są takie krótkie. Oto 10 najlepszych miniseriali wszech czasów, ale... według widzów

Ola Gersz
02 września 2024, 19:18 • 1 minuta czytania
Miniseriale to seriale, tyle że... krótsze. Mają jeden sezon i liczą zaledwie kilka lub kilkanaście odcinków, ale to wcale nie przeszkadza niektórym utalentowanym twórcom w stworzeniu prawdziwych perełek. Sprawdziliśmy, które limitowane produkcje najbardziej zachwyciły widzów i jest kilka zaskoczeń. Przed wami najlepsze miniseriale wszech czasów (a przynajmniej według widowni).
Jakie są najlepsze miniseriale według widzów? Fot. Kadr z "Nawiedzonego domu na wzgórzu" / grafika: naTemat

Najlepsze miniseriale w historii

Nasz ranking miniseriali zrobiliśmy na podstawie ocen użytkowników IMDb, najpopularniejszego serwisu filmowego na świecie (na dzień 2 września, więc mogą się nieznacznie zmienić). Warunek? Ponad 50 tysięcy opinii, odrzuciliśmy też dokumenty, bo koncentrujemy się jedynie na serialach fabularnych.


Dodatkowo podajemy też procentową ocenę krytyków z agregatora recenzji Rotten Tomatoes oraz widzów z polskiego serwisu Filmweb. A na początek miejsca od dwudziestego do jedenastego:

  • Niewiarygodne (2019, 8,3/10)
  • Cyberpunk: Edgerunners (2022, 8,3/10)
  • Pacyfik (2010, 8,3/10)
  • Sprzątaczka (2021, 8,3/10)
  • Długa noc (2016, 8,4/10)
  • Mare z Easttown (2021, 8,4/10)
  • Normalni ludzie (2020, 8,4/10)
  • Battlestar Galactica – wersja oryginalna (2003, 8,5/10)
  • Generation Kill: Czas wojny (2008, 8,5/10)
  • Spartakus: Bogowie areny (2011, 8,5/10)

A teraz najlepsi z najlepszych: 10 najlepszych miniseriali wszech czasów według widzów. Widzieliście je wszystkie?

10. Nawiedzony dom na wzgórzu

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 93 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,8/10
  • Obejrzysz na: Netflix
  • Liczba odcinków: 10

Jeśli chodzi o serialowe horrory, to wielu widzów wciąż wspomina z rozrzewnieniem (albo grozą) ten przerażający miniserial: "Nawiedzony dom na wzgórzu" autorstwa Mike'a Flanagana ("Nocna msza", "Zagłada domu Usherów") i luźno oparty na powieści Shirley Jackson z 1959 roku.

To klimatyczna, mroczna opowieść o małżeństwie z piątką dzieci, które w latach 90. przeprowadza się do starej posiadłości pełnej pustych pokoi i skrzypiących schodów. Mają tam mieszkać tymczasowo, ale zostają na dłużej, a do tego doświadczają paranormalnych zjawisk.

Po rodzinnej tragedii i 26 latach Crainowie, którzy praktycznie nie mają ze sobą już kontaktu, muszą raz na zawsze zmierzyć się z trudnymi wspomnieniami z nawiedzonego domu. A to jest gwarantem strasznego i wciągającego seansu, zresztą nawet sam Stephen King, mistrz horroru, nazwał serial Flanagana "dziełem genialnym". "Nawiedzony dom na wzgórzu" to jednak nie tylko świetny horror, ale również fascynująca opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie, co również doceniło wielu widzów i krytyków.

9. Gambit królowej (2020)

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 96 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,1/10
  • Obejrzysz na: Netflix
  • Liczba odcinków: 7

"Gambit królowej" był wielkim hitem Netfliksa, który zrobił z Anyi Taylor-Joy pierwszoligową gwiazdę. Ten stylowy miniserial oparty na bestsellerowej powieści Waltera Tevisa o tym samym tytule, opowiada historię Beth Harmon, młodej genialnej szachistki dorastającej pod koniec lat 50. na amerykańskiej prowincji. Śledzimy jej trudne dzieciństwo, kolejne turnieje, uzależnienia i skomplikowane relacje międzyludzkie.

Przebojowi z 2020 roku zawdzięczaliśmy boom na szachy, oglądało się go zresztą wyśmienicie. Warto wspomnieć, że oprócz magnetycznej Taylor-Joy w "Gambicie królowej" podziwialiśmy również między innymi Marcina Dorocińskiego (jako rosyjskiego mistrza szachów i rywala Beth), który dziś coraz częściej pojawia się w zagranicznych produkcjach.

8. Lekomania (2021)

  • Ocena na IMDb: 8,6/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 89 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,9/10
  • Obejrzysz na: Disney+
  • Liczba odcinków: 8

"Lekomania" to głośny miniserial o kryzysie opioidowym w Stanach Zjednoczonych, który zapoczątkowało m.in. wejście na rynek leku przeciwbólowego OxyContin. Preparat miał nie uzależniać, a... uzależniał na potęgę. W serialu z nagrodzonym Złotym Globem i Emmy Michaelem Keatonem śledzimy losy lekarza, uzależnionej od opioidów górniczki, reklamodawcy pracującego dla Purdue Pharma oraz szefa koncernu.

Oparty na głośnym reportażu Beth Macy tytuł ogląda się niczym kino akcji, a Zuzanna Tomaszewicz pisała w naTemat: "Oglądając 'Lekomanię' widzowi nieraz podniesie się ciśnienie. (...) Serial pokazuje, że po wybuchu epidemii opioidowej Stany Zjednoczone do dnia dzisiejszego nie potrafią stanąć na obu nogach. Widmo uzależnień nadal jest tam żywe".

7. 1883 (2021–2022)

  • Ocena na IMDb: 8,7/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 89 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,1/10
  • Obejrzysz na: SkyShowtime
  • Liczba odcinków: 10

Westernowy serial "Yellowstone" Taylora Sheridana ("Wind River. Na przeklętej ziemi", "Aż do piekła", "Sicario") to taki hit, że doczekał się do tej pory aż dwóch prequeli, a jednym z nich jest właśnie "1883". Krytycy i widzowie szybko orzekli, że 10-odcinkowy miniserial wcale nie odstaje jakością od oryginału. To znowu świetny western, ale tym razem bardziej tradycyjny, bo osadzony nie współcześnie, a w XIX wieku.

Ten pierwszy chronologicznie prequel "Yellowstone" z Timem McGraw i Samem Elliottem przybliża nam historię, jak rodzina Duttonów stała się właścielem ziemi, która później stanie się słynnym ranczem Yellowstone. Oglądamy ich niebezpieczną podróż przez Stany Zjednoczone do Montany, ciężkie realia życia na Dzikim Zachodzie i trudne rodzinne relacje.

Czy "1883" można obejrzeć bez znajomości "Yellowstone"? Oczywiście, to znakomity miniserial nawet w oderwaniu od słynnego serialu-matki, do tego zachwycający aktorstwem i zdjęciami przepastnej amerykańskiej scenerii.

6. Po drugiej stronie muru (2014)

  • Ocena na IMDb: 8,8/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 94 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,5/10
  • Obejrzysz na: Max
  • Liczba odcinków: 10

Pora na jedyny w tym zestawieniu serial animowany. "Po drugiej stronie muru" opowiada o dwóch braciach (głos jednemu z nich podkładał Elijah Wood, gwiazda "Władcy Pierścieni"), którzy podrożują przez tajemniczy las i próbują odnaleźć drogę do domu, a po drodze napotykają fantastyczne stwory i dziwne zjawiska.

To piękna, urocza opowieść, dzięki której robi się ciepło na sercu. I wyjątkowo krótki miniserial, bo każdy odcinek liczy tylko 11 minut. Dlatego tym bardziej showrunnerowi Patrickowi McHale'owi należą się oklaski za to, że w niecałe dwie godziny udało mu się aż tak oczarować widzów.

5. Jak nas widzą (2019)

  • Ocena na IMDb: 8,8/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 97 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,2/10
  • Obejrzysz na: Netflix
  • Liczba odcinków: 4

"Jak nas widzą" autorstwa Avy DuVernay ("Selma", "XIII poprawka") to jeden z najlepszych seriali true crime, jakie kiedykolwiek powstały. Ten liczący zaledwie cztery odcinki miniserial to gwarancja emocjonalnego, trudnego i niekomfortowego seansu. Opowiada bowiem o głośnej sprawie brutalnego napadu i gwałtu w Central Parku w 1989 roku, których ofiarą była 28-letnia biegaczka.

Oskarżonych zostało pięciu młodych mężczyzn – Afroamerykanów i Latynosów. Wszyscy zostali jednak niesłusznie oskarżeni, chociaż od początku mówili o swojej niewinności. Nikt ich nie słuchał. Dlaczego? Bo nie byli białego koloru skóry. "Jak nas widzą" Netfliksa to porażająca produkcja, która pokazuje koszmar, jakim jest systemowy rasizm (nie tylko w USA).

4. Duma i uprzedzenie (1995)

  • Ocena na IMDb: 8,8/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 88 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,2/10
  • Obejrzysz na: CANAL+ online
  • Liczba odcinków: 6

Bez tego brytyjskiego przeboju świat seriali kostiumowych nie byłby taki sam (a Colin Firth może wcale nie zostałby gwiazdą). "Duma i uprzedzenie" z 1995 roku to kultowa adaptacja najsłynniejszej książki Jane Austen z 1813 roku, która według wielu widzów jest najlepszą wersją tej uwielbianej powieści.

BBC stworzyło z książkowej opowieści o uprzedzonej Elizabeth Bennet i dumnym panu Darcym (i odwrotnie) sześcioodcinkową telewizyjną ucztę, w której centrum znalazła się słynna scena w jeziorze i... mokra koszula Firtha. I chociaż serial liczy już prawie 30 (!) lat, to naprawdę warto go znać.

3. Scam 1992: The Harshad Mehta Story

  • Ocena na IMDb: 9,2/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: brak
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,2/10
  • Obejrzysz na: niedostępne w Polsce
  • Liczba odcinków: 10

A teraz jedyna w tym zestawieniu produkcja nieanglojęzyczna, a do tego w hindi. To głośny i znakomicie oceniany indyjski serial "Scam 1992: The Harshad Mehta Story", który jest oparty na (szokujących) faktach. Opowiada historię życia Harshada Mehty, maklera giełdowego, zamieszanego w jeden z największych skandali finansowych w Indiach na początku lat 90.

Serial ukazuje jego błyskotliwą karierę na giełdzie oraz spektakularny upadek, pokazuje również systemową korupcję w sektorach bankowym i finansowym Indii tamtego okresu. Porywająca narracja i mocne występy aktorskie sprawiły, że serial odniósł ogromny sukces zarówno wśród krytyków, jak i widzów, ale niestety nie jest dostępny w Polsce.

2. Czarnobyl (2019)

  • Ocena na IMDb: 9,3/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 95 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,9/10
  • Obejrzysz na: Max
  • Liczba odcinków: 5

26 kwietnia 1986 w reaktorze jądrowym bloku energetycznego nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej doszło do katastrofalnej w skutkach awarii. Podczas gdy nasza część Europy jest dobrze zaznajomiona z tragedią w Czarnobylu, to niektórzy widzowie tego znakomitego miniserialu HBO (wcale nie tylko z USA) byli zszokowani, że... to wszystko wydarzyło się naprawdę

Wielokrotnie nagradzany "Czarnobyl" autorstwa Craiga Mazina ("The Last of Us") pokazuję tę tragedię surowo, bez zbędnego patosu i z perspektywy jednostek: strażaków, naukowców, mieszkańców Prypeci. Serial ujawnia również kulisy propagandowej radzieckiej polityki – równie szokujące, co sama katastrofa. To wstrząsająca produkcja, którą momentami ogląda się jak dokument, a momentami jak... horror.

1. Kompania braci (2001)

  • Ocena na IMDb: 9,4/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 94 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,7/10
  • Obejrzysz na: Netflix, Max
  • Liczba odcinków: 10

Numer jeden według widzów to absolutny klasyk, uważany zresztą powszechnie za najlepszy serial wojenny, jaki do tej pory powstał – "Kompania braci". A odpowiadają za nią dwie gwiazdy Hollywood: Tom Hanks i Steven Spielberg.

Ten telewizyjny majstersztyk, nagrodzony Złotym Globem i Emmy, oparty jest na książce historyka Stephena Ambrose’a. To przejmująca i widowiskowa historia jednej z kompanii należących do 101 Dywizji Powietrznodesantowej Armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej: od szkolenia przed lądowaniem w Normandii aż do końca wojny w Europie.

"Kilka lat temu zrobiłem sobie powtórkę i "Kompania braci" zrobiła na mnie takie samo wrażenie jak wtedy. Serial nie zestrzał się ani trochę i nie poprawiłbym w nim ani jednego dialogu czy sceny. Wszystko jest tu na swoim miejscu, nic nie trąci myszką. Coś niesamowitego i w pełni zasłużone pierwsze miejsce. Może przemawia za tym nostalgia i zamiłowanie do takich patetycznych, ale nie romantyzujących wojny produkcji, ale nie wiem, czy komukolwiek kiedykolwiek uda się powtórzyć tę sztukę" – tak "Kompanię braci" oceniał w naTemat Bartosz Godziński.

Dodajmy, że ten kultowy tytuł doczekał się dwóch serialowych "towarzyszy". To "Pacyfik" z 2010 roku oraz "Władca Przestworzy", który miał premierę w tym roku. Oba są miniserialami, również świetnymi.