Po komedie sięgamy, by się odstresować, pośmiać, ale również, by poszerzać nasze filmowe bądź telewizyjne horyzonty. Zebraliśmy 8 najlepszych seriali komediowych według widzów. I tym, co jako pierwsze rzuca się w oczy, jest fakt, że animacje idą łeb w łeb z największymi gigantami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komedie na dobre podbiły telewizję w latach 40. i 50 ubiegłego wieku (i mam tu na myśli przede wszystkim Stany Zjednoczone, czyli kolebkę Hollywoodu). Większość pierwszych seriali komediowych była adaptacjami audycji radiowych, które swoim humorem przyciągały do siebie tłumy słuchaczy spragnionych śmiechu. Ale jak wiadomo, rewolucja kinowa zrobiła swoje i od tamtej pory ludzie chcieli nie tylko słychać żartów, ale i oglądać je na własne oczy.
Lata pokazały, że telewizja może być równie ambitną formą co filmy, dlatego też sitcomy, które w jednym sezonie dzielono na ponad 20 odcinków i upiększano śmiechem z puszki, powolutku były spychane z piedestału przez seriale z mniejszą liczbą odcinków i bez sztucznie napędzanego komizmu.
8 najlepszych seriali komediowych według widzów
Przedstawiamy ranking najlepszych seriali komediowych według widzów serwisu IMDb (urozmaicony o oceny krytyków z Rotten Tomatoes oraz z Filmwebu). Warunki był jeden: wyróżnione tytuły muszą mieć minimum 100 tys. głosów na zagranicznym portalu. No to ruszamy!
8. Sukcesja
Ocena na IMDb: 8,8/10 (ponad 281 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 95 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,4/10
"'Sukcesja' jest satyrą na milionerów, korporacje i media, ale to też wypełniona czarnym humorem, dramatycznymi zwrotami akcji i zdradami... telenowela, w której ludzie dla władzy i pieniędzy nie cofną się przed niczym" – napisał w recenzji naTemat Bartosz Godziński.
Serial HBO pomysłu Jessego Armstronga ("Fresh Meat") rozpoczyna się w momencie, w którym Logan Roy (Brian Cox), szef globalnego konglomeratu medialnego Waystar RoyCo, podupada na zdrowiu, a jego dzieci rozpoczynają rywalizację o to, kto przejmie po nim firmę.
Scenariusz jest bogaty w interesujące i wielowymiarowe postaci, wśród których warto wymienić choćby granego przez Jeremy'ego Stronga ("Sędzia") Kendalla czy Kierana Culkina ("Scott Pilgrim kontra świat") wcielającego się w Romana.
Mimo dość klaustrofobicznej konwencji (większość odcinków spędzamy w szklanych wieżowcach i luksusowych, pozbawionych detali domostwach) "Sukcesja" trzyma w napięciu jak niejeden akcyjniak. Oczywiście wielkich pościgów tu nie uświadczymy, ale rodzinne kłótnie i walka o władzę bywają równie zajmujące.
W obsadzie "Sukcesji" wystąpili m.in. Sarah Snook ("Projektantka"), Nicholas Braun ("Niebezpieczny kochanek"), Matthew Macfadyen ("Duma i uprzedzenie") oraz Alan Ruck ("Wolny dzień Ferrisa Buellera"). Serial nagrodzono 9 Złotych Globów i 19 statuetkami Emmy.
7. Wodogrzmoty Małe
Ocena na IMDb: 8,9/10 (ponad 139 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 100 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,3/10
"Wodogrzmoty Małe" śledzi przygody rodzeństwa Dippera i Mabel Pinesów, którzy zostają wysłani przez rodziców do swojego wujka Stana w Wodogrzmotach Małych w stanie Oregon. Mężczyzna prowadzi tam muzeum zwane Tajemniczą Chatą. W miasteczku dzieją się dziwne rzeczy, a brat z siostrą zamierzają odkryć wszystkie sekrety okolicy (nawet te najgorsze).
Serial animowany został wyprodukowany przez studio Walt Disney Television Animation dla kanału Disney Channeli liczy 42 odcinki (w tym jeden specjalny). W oryginalnym dubbingu mogliśmy usłyszeć m.in. Alexa Hirscha ("Akwalans"), Kristen Schaal ("Co robimy w ukryciu"), Jasona Rittera ("Kraina lodu 2") i Lindę Cardellini ("Już nie żyjesz").
"Nie obchodzi mnie, ile masz lat, bo jeśli nie oglądasz 'Wodogrzmotów Małych', to tracisz jeden z najinteligentniejszych i najprzyjemniejszych programów telewizyjnych, jakie kiedykolwiek powstały. (...) Nie jest ani wulgarny, ani głupi" – zauważył Eric Kain na łamach "Forbesa".
6. Cowboy Bebop
Ocena na IMDb: 8,9/10 (ponad 141 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 100 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,3/10
"Cowboy Bebop" to serial anime z 1998 roku w reżyserii Shin'chiro Watanabe. Ma 26 odcinków zachowanych w futurystycznym klimacie (z elementami disco, westernu i kina noir), których akcja rozgrywa się w odległej przyszłości, gdy w wyniku globalnego kataklizmu (Brama Astralna zniszczyła Księżyc) zginęło 4,7 mld ludzi. Historia kręci się wokół gangu kosmicznych łowców nagród, poruszając takie kwestie jak egzystencjalizm.
W tym anime komedia służy jako narzędzie do rozładowywania napięcia w trakcie niekiedy brutalnych przygód załogi Bebopa.
"Kowboj Bebop" odniósł sukces komercyjny zarówno w Japonii, jak i na całym świecie. Przez wielu krytyków uchodzi za jedno z najważniejszych anime w historii. Może pochwalić się znakomicie nakreślonymi postaciami, nietuzinkową, acz przystępną narracją.
5. Kroniki Seinfelda
Ocena na IMDb: 8,9/10 (ponad 355 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 89 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,8/10
"Kroniki Seinfelda" to sitcom Jerry'ego Seinfelda ("Film o pszczołach") i Larry'ego Davida ("Co nas kręci, co nas podnieca") emitowany w telewizji od 1989 do 1998 roku, który jako komedia sytuacyjna o fikcyjnych wydarzeniach z życia tytułowego komika i jego przyjaciół cieszył się wielką oglądalnością, zwłaszcza w rodzimych dla twórców Stanach Zjednoczonych.
Główny bohater jest dosłownie kopią prawdziwego Seinfelda i uważa siebie za głos ówczesnych czasów. Rzucane na ekranie żarty działają przeważnie na zasadzie kontrastu (nihilizm miesza się tutaj z niezachwianym optymizmem).
Oprócz duetu, który powołał "Kroniki Seinfelda" do życia, w serialu wystąpili również Julia Louis-Dreyfus ("Figurantka"), Jason Alexander ("Pretty Woman") i Michael Richards ("Kochane urwisy").
4. Przyjaciele
Ocena na IMDb: 8,9/10 (ponad 1,1 mln głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 78 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,3/10
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, serial "Przyjaciele", który opowiada o losach szóstki przyjaciół mieszkających w Nowym Jorku, był emitowany w USA od 1994 do 2004 roku. Sitcom bił rekordy popularności i szybko stał się ogólnoświatowym fenomenem, a Jennifer Aniston ("Millerowie"), Courteney Cox ("Krzyk"), Matthew Perry("Znów mam 17 lat"), Matt LeBlanc ("Tata ma plan"), Lisa Kudrow ("Łatwa dziewczyna") oraz David Schwimmer ("Kompania braci") stali się gwiazdami.
W ciągu 10 lat emisji (i wyjściu ponad 236 odcinków) przez serial przewinęły się takie gwiazdy jak Paul Rudd ("Ant-Man"), Julia Roberts ("Pretty Woman"), Anna Faris ("Straszny film"), Winona Ryder ("Stranger Things"), Brad Pitt ("Wywiad z wampirem"), Gary Oldman ("Leon zawodowiec"), Susan Sarandon ("Thelma i Louise"), Jennifer Coolidge("Biały Lotos") i Danny DeVito ("Matylda").
"Po 20 latach od pierwszej emisji 'Przyjaciele' nadal są przykładem najlepszego serialu o byciu dwudziestolatkiem. Brakuje w nim smartfonów i klubów pełnych narkotyków, ale być może dlatego tak dobrze się trzyma. Opowiada znaną historię – o ciężkiej pracy i próbach osiągnięcia sukcesu" – tak kultowy tytuł podsumowała w swojej recenzji Anne T Donahue z brytyjskiego dziennika "The Guardian".
3. One Piece
Ocena na IMDb: 9/10 (ponad 245 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: brak
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,2/10
Serial anime "One Piece" jest adaptacją ukazującej się bez przerwy od 1997 roku mangi autorstwa Eiichiro Ody opowiadającej o zwariowanych, lecz – tam, gdzie trzeba – wzruszających losach pociesznego nastolatka imieniem Luffy, który po zjedzeniu w dzieciństwie tajemniczego owocu stał się człowiekiem gumą. Chłopak niestrudzenie dąży do zostania Królem Piratów i znalezienia skarbu legendarnego kapitana – Gol D. Rogera.
Oryginał liczy ponad tysiąc rozdziałów, zaś w 2024 roku anime przekroczyło liczbę 1100 odcinków, a jego emisji nie widać końca. Dodajmy, że w ubiegłym roku w serwisie Netflix ukazała się aktorska adaptacja "One Piece'a", która – podobnie jak japoński serial animowany – spodobał się zarówno zagorzałym fanom uniwersum Ody, jak i laikom.
Dlaczego "One Piece" cieszy się takim sukcesem? Historie Ody mają niezwykłą głębię – pod grubą warstwą abstrakcyjnego wręcz humoru skrywają się ponadczasowe motywy i niejedno przesłanie zdolne dać widzowi inną perspektywę na życie.
2. Biuro
Ocena na IMDb: 9/10 (ponad 725 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 81 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,8/10
Amerykańskiego "Biura" ze Stevem Carellem ("Mój piękny syn"), Johnem Krasinskim ("Ciche miejsce") i Jenną Fischer ("Ostrza chwały") nie byłoby bez oryginału stworzonego przez brytyjskich komików:Ricky'ego Gervaisa("After Life") i Stephena Merchanta ("Idiota za granicą"). Mockument śledzi codzienne życie pracowników biura regionalnego firmy papierniczej Dunder Mifflin w Pensylwanii, którzy pracują pod kierownictwem ekscentrycznego i samolubnego Michaela Scotta (w oryginale grał go Gervais, w adaptacji zza ocenau - Carell).
Przez serial przewinęło się mnóstwo znanych twarzy, m.in. Amy Adams ("Ostre przedmioty"), Evan Peters ("Dahmer Potwór: Historia Jeffreya Dahmera"), Will Ferrell ("Barbie"), Dakota Johnson ("Madame Web"), Jim Carrey ("Truman Show") i Bob Odenkirk ("Zadzwoń do Saula").
Na konto scenarzysty i twórcy adaptacji, Grega Danielsa (" Parks and Recreation"), a także całej ekipy współtworzącej "The Office" (2005–2013) powędrowało aż pięć statuetek Emmy (telewizyjnych Oscarów) i jeden Złoty Glob.
Nadmieńmy, że amerykańska wersja "Biura" liczyła 201 odcinków, podczas gdy brytyjski oryginał tylko czternaście.
1. Rick i Morty
Ocena na IMDb: 9,1/10 (ponad 611 tys. głosów)
Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 90 proc.
Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,6/10
"Rick i Morty"(2013)to serial animowany dla dorosłych, który czerpie garściami z gatunku science fiction i formatu sitcomu. Stworzony przez Dana Harmona i Justina Roilanda (którego oskarżono o napaść seksualną i wysyłanie niestosownych wiadomości do nieletnich dziewcząt), doczekał się ogromnego fandomu i stał się fenomenem na światową skalę.
Fabuła skupia się na perypetiach cynicznego szalonego naukowca Ricka Sancheza ("klona" Emmetta Browna z "Powrotu do przyszłości") i jego lękliwego wnuka, Morty'ego Smitha. Duet często pakuje się w międzywymiarowe i międzyplanetarne kłopoty, a oprócz tego ma na głowie także rodzinne problemy.
Serial doczekał się dotąd siedmiu sezonów i uchodzi za zgrabne połączenie "Futuramy" z "South Parkiem". Animację nagrodzono nawet statuetkę Emmy.
"Podobnie jak w 'Micie Syzyfa' Alberta Camusa, wyczerpany Rick pogodził się z faktem, że ludzka egzystencja nie ma wyższego celu. (...) Jest stale przygnębiony, pije i traktuje innych z okrucieństwem, oferując widzom wiele lekcji, jak żyć w pozbawionym sensu świecie" – tak popularność tytułu podsumowali Juan Velasquez i Adam Ghelerter z portalu MovieWeb.