Podróże coraz częściej są stałym elementem naszego życia. Wyjeżdżamy nawet kilka razy do roku. To sprawia, że w wielu miejscach jest tłoczno, a w połączeniu z niewłaściwym zachowaniem, bardzo negatywnie wpływa to na lokalne społeczności. CNN stworzyło listę największych grzechów podróżnych, którą warto zapamiętać.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wpychanie się do kolejek na lotnisku, awantury na pokładach samolotów, aż wreszcie puszczanie jakichkolwiek hamulców, będąc już na urlopie. To tylko kilka pozycji z długiej listy grzechów popełnianych przez turystów podczas wielu wyjazdów. W 2024 roku wielu podróżnych dało negatywny popis, dlatego warto wyciągnąć z tego wnioski.
Bójki, awantury i alkohol na pokładzie samolotów. Czas z tym skończyć
Latanie samolotem bywa bardzo stresujące, dlatego wiele osób próbuje rozładować emocje, sięgając po alkohol, co jest pierwszym grzechem turystów. To niestety często kończy się bardzo źle. Dziennikarze CNN zwrócili uwagę na liczne awantury, a nawet bójki i przypadki… pogryzienia stewardess. Agresja na pokładzie samolotów niestety nikomu nie jest obca. A to drugie z największych przewinień podróżnych.
Gdyby chcieć to przełożyć na polski grunt, oprócz pijanych pasażerów na pewno pojawiliby się żartownisie (trzeci grzech). Na naszych lotniskach mamy do czynienia z istną plagą osób, które żartują, że w ich bagażu znajduje się bomba. Konsekwencją jest oczywiście dokładna kontrola, czasami ewakuacja terminala lub jego części. Ostatecznie takie osoby nie raz dostawały mandaty, a przede wszystkim zakaz wstępu na pokład samolotu.
Jeżeli więc chcesz być dobrym turystą, nie przesadzaj z alkoholem. Lęk związany z lataniem warto omówić z psychologiem. Lepiej powstrzymaj się także od żartów na temat materiałów wybuchowych.
W kwestii lotnictwa Amerykanie zwrócili uwagę jeszcze na dwa ważne błędy. Pierwszy to ukrywanie niebezpiecznych przedmiotów takich jak broń i noże w dziecięcych maskotkach. Ten problem na szczęście nas nie dotyka. Druga kwestia to wpychanie się do kolejki oczekujących na wejście na pokład. Z tym w Polsce też raczej nie mamy do czynienia, choć warto pamiętać o tym, żeby sprawnie zajmować miejsca w samolocie. Zamienić się na fotele można po starcie.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Wszystko dla lajków. Tak okazujemy brak kultury i niszczymy piękne miejsca
W dobie mediów społecznościowych wiele osób każdego dnia walczy o pochwałę ze strony bliskich i znajomych. Ta wyrażana jest w formie lajków, serduszek i komentarzy. Jednak turyści w pogoni za popularnością przekraczają wszelkie dopuszczalne granice, co jest czwartą przewiną.
We Florencji turystka robiła sobie jednoznaczne zdjęcia z nagim posągiem Bachusa, boga wina i zmysłowości, za co była poszukiwana przez lokalne władze. W Japonii w jednym z miast postawiono specjalną zaporę, aby przysłonić górę Fuji, bo turyści, którzy ją fotografowali, paraliżowali miasto.
Konsekwencją pogoni za idealnymi zdjęciami publikowanymi w sieci jest także demontaż słynnych schodów na Hawajach. Choć miejsce to od lat było zamknięte dla turystów, to ci łamali zakazy, aby zdobyć wymarzone ujęcie.
Czytaj także:
Masowa turystyka, śmiecenie i brak szacunku dla lokalnej kultury
Turyści w negliżu w miastach w Chorwacji, czy Włoch doprowadzali mieszkańców do szału. To grzech numer 5. Brak przestrzegania wydawałoby się podstawowych zasad etykiety, czy moralności sprawił, że w wielu miastach wprowadzono oficjalny zakaz chodzenia w bikini, czy opalania się na terenie zabytkowych centrów. Zapamiętajmy, że skąpe stroje sprawdzają się jedynie na plażach.
Wolne spacery po zatłoczonych uliczkach potrafią doprowadzać lokalnych mieszkańców do szału, tak samo, jak masowa turystyka (numer sześć na liście grzechów). To właśnie złe zachowanie turystów w połączeniu z ich ogromną liczbą doprowadziło do licznych protestów i zmian prawa. Miasta ograniczają dostęp do wynajmu krótkoterminowego, wprowadzają zakazy używania głośników przez przewodników, czy wycofują zezwolenia dla jazdy na hulajnogach elektrycznych.
Ze względu na piętrzące się problemy rozważ wyjazd do popularnych miejsc poza szczytem sezonu. Pamiętaj też o przestrzeganiu lokalnych zasad kulturowych i spróbuj nie utrudniać życia osobom, które mieszkają tam na stałe.
Ostatnim grzechem turystów jest śmiecenie. Wiele europejskich stolic, ale nie tylko, zmaga się z problemem usuwania odpadów. W Polsce problem ten dotyczy także gór. Nie dość, że zostawiamy puste opakowania na szlakach, to m.in. w Tatrach, zamiast korzystać z publicznych toalet, turyści wolą produkować papierzaki w krzakach. Nauczmy się tego, że śmieci powinny trafiać wyłącznie do koszy, a nie być zostawiane gdziekolwiek.