Wyborcy PiS będą w szoku. Kurski zapowiada powrót, Nawrocki... się odgryza

"Wrócę do was, kochani. Wrócę do was, kochani, w telewizji. Zachowujcie się bardzo grzecznie" – zapowiedział Jacek Kurski, który postanowił przestrzec dziennikarzy Telewizji Polskiej, z którymi rozmawiał. Nagranie z prezesem telewizji publicznej za rządów Zjednoczonej Prawicy opublikowano na koncie TVP Info w serwisie X.

"Jacek Kurski już straszy..." – czytamy w opisie do kilkusekundowego filmiku. Jeden z bliskich współpracowników Jarosława Kaczyńskiego ma na głowie czerwoną czapkę z daszkiem z napisem "Nawrocki 2025".

Nagranie było zapowiedzią programu "Bez trybu" Justyny Dobrosz-Oracz, który zostanie wyemitowany w środę 28 maja wieczorem.

Na wpis i wypowiedź Kurskiego zareagował też Karol Nawrocki. I słowa kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta dla wielu wyborców tej partii mogą być zaskakujące. "Po moim trupie…" – czytamy w jego wpisie na X.

Na nagranie zareagowali też inni politycy i dziennikarze. "Rafał Trzaskowski lub Jacek Kurski. Wartości vs antywartości. O tym wszyscy zdecydujemy!" – stwierdził europoseł KO Krzysztof Brejza.

Niektórzy zwrócili uwagę, że zapowiedź Kurskiego o powrocie do TVP może odbić się czkawką Nawrockiemu. "Myślę, że dla mobilizacji elektoratu RT (Rafała Trzaskowskiego – red.) przed drugą turą brakowało tylko wyjścia spod kamienia Jacka Kurskiego" – skomentował Kamil Dziubka, dziennikarz Onetu.

"Po Jacku Kurskim zapowiadającym powrót do TVP brakuje filmików z: Antonim Macierewiczem zapowiadającym powrót do MON, Przemysławem Czarniakiem w Ministerstwie Edukacji, Zbigniewem Ziobro w Ministerstwie Sprawiedliwości, Mateuszem Morawieckim wracającym, jako premier, z Polskim Ładem" – napisał Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczypospolitej".

Dodajmy też, że Kurski jest zaangażowany w kampanię wyborczą Nawrockiego. Jak podawały media, były prezes TVP współtworzył wystąpienie, które szef IPN wygłosił pod koniec listopada, kiedy został ogłoszony kandydatem popieranym przez PiS. Na początku maja Kurski towarzyszył też Nawrockiemu w USA.

"Zabawna jest ta próba odcięcia się od Kurskiego, po jego wypowiedzi, która jest krytykowana. Jeszcze trzy tygodnie temu panowie wspólnie jedliście śniadanie, wymienialiście uśmiechy i paradowaliście w Chicago. Byłem, widziałem" – zwrócił uwagę Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w USA.

Przypomnijmy, że Karol Nawrocki podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem został poproszony o komentarz do tego, że "przez dwa lata TVP nie zapraszała przedstawicieli Konfederacji do swoich programów publicystycznych".

– Nie podobało mi się to, nie rozumiałem, że nie są zapraszani przedstawiciele Konfederacji do Telewizji Polskiej. Uznaję, że wszystkie środowiska polityczne powinny mieć możliwość wypowiedzenia się, zwłaszcza w telewizji publicznej – odparł wówczas kandydat PiS.