Córka ministra oraz dzieci innych działaczy. Tak PiS daje pracę w Brukseli

Tomasz Ławnicki
Ciepła posadka i bardzo duże pieniądze. Prawo i Sprawiedliwość od paru lat prowadzi w Parlamencie Europejskim politykę kadrową pachnącą nepotyzmem. W brukselskich biurach frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pracuje wiele dzieci działaczy PiS. Na najnowszej liście pojawiło się parę nowych nazwisk.
Córka szefa MSZ Jacka Czaputowicza pracuje w Brukseli we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Zatrudnienie tam znalazło o wiele więcej dzieci działaczy PiS. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Znajome nazwiska
W Parlamencie Europejskim wszystko musi być jawne. Lista zatrudnionych urzędników przez poszczególne frakcje w PE też jest dostępna w internecie. Gdy trzy lata temu listę frakcji ECR prześledził dziennikarz "Newsweeka" Michał Krzymowski, znalazł na niej całą masę nazwisk dzieci wysoko postawionych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.

Po trzech latach wzięliśmy uaktualnioną listę pod lupę i łatwo zauważyć, że parę znanych nazwisk na niej przybyło. Kilka też zniknęło. Nie zmieniło się jedno – PiS nadal traktuje Parlament Europejski jako kuźnię kadr i doskonałych zarobków dla krewnych i znajomych królika. Lub może lepiej – dla potomstwa otoczenia prezesa.
Magdalena Czaputowicz pracuje w Parlamencie Europejskim jako asystentka zastępcy sekretarza generalnego pisowskiej frakcji w PE.Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Niemal na samej górze listy pracowników grupy ECR w Parlamencie Europejskim można znaleźć nazwisko Magdaleny Czaputowicz. Jest ona asystentką Gabriela Beszłeja, zastępcy Sekretarza Generalnego Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, w przeszłości m.in. ambasadora Polski w Meksyku.


Zanim został ministrem
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz jest ojcem pięciu córek. Zbieżność nazwisk zdarza się, sprawdziliśmy więc na miejscu w Brukseli, czy Magdalena Czaputowicz jest jedną z nich. – Tak – potwierdziła w odpowiedzi Katarzyna Ochman-Kamińska, rzeczniczka polskiej delegacji w grupie ECR.
Córka ministra Czaputowicza pracuje w Parlamencie Europejskim w Brukseli.Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Od kiedy Magdalena Czaputowicz pracuje w sekretariacie frakcji i w jaki sposób została zatrudniona? – na te bardziej szczegółowe pytania rzeczniczka obiecała odpowiedzieć w późniejszym terminie.

Z dokumentów na stronach Parlamentu Europejskiego wynika, iż Magdalena Czaputowicz pracowała w PE już w 2016 r. I tu należy zaznaczyć, że jej tata jeszcze w MSZ wówczas nie pracował, wówczas w partii był członkiem rady programowej. Jacek Czaputowicz wiceministrem spraw zagranicznych został we wrześniu 2017 r., zaś ministrem - zastępując Witolda Waszczykowskiego - w styczniu 2018 r.

Córka wiceprezesa, syn ministra
Rzeczniczka, która potwierdziła, iż asystentka zastępcy sekretarza generalnego ECR to córka szefa MSZ, w dziale prasowym pracuje razem z Martą Lipińską – prywatnie córką jednego z najbardziej zaufanych ludzi prezesa PiS, wiceszefa partii Adama Lipińskiego.

Sama Katarzyna Ochman-Kamińska – jak pisał przed paroma laty "Newsweek" – to z kolei córka znanej działaczki "Solidarności", Marii Ochman, przyjaciółki posłanki PiS Jolanty Szczypińskiej. Jej mąż Rafał Kamiński też pracuje w Brukseli, jest akredytowanym asystentem europosła PiS Kosmy Złotowskiego.
W biurze prasowym polskiej delegacji we frakcji ECR pracują córka wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego oraz córka szefowej Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Marii Ochman.Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Kacper Kamiński, który z kolei zasiada m.in. w komitecie ds. terroryzmu, to były radny z Otwocka, syn ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Jego nazwisko też już padało na liście zatrudnionych w PE w 2015 r. Podobnie jak i nazwisko Marcina Skrzypka, syna słynnej "pani Basi", czyli sekretarki prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Ekipa z "Gazety Polskiej"
Natomiast wśród nowych nazwisk, których parę lat temu na tej liście nie było, jest choćby Mateusz Kochanowski. Jak udało nam się potwierdzić w Brukseli, to syn tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego.
Mateusz Kochanowski jako dziennikarz przeprowadza wywiady z posłami PiS. Jednocześnie pracuje w biurze ECR. YouTube.com / Gazeta Polska
Mateusz Kochanowski współpracuje z "Gazetą Polską". W internecie można znaleźć nagrania, gdzie jako "dziennikarz" przeprowadza wywiady z europosłami PiS. Nie pada przy tym wyjaśnienie, iż owi posłowie są de facto jego pracodawcami, bo to dzięki nim ma posadę w Brukseli.

Kochanowski nie jest jedynym człowiekiem "Gazety Polskiej" na brukselskim garnuszku – na liście zatrudnionych można znaleźć także Krzysztofa Zielke, którego Antoni Macierewicz próbował przepchnąć na wysokie stanowisko w strukturach wywiadu NATO.

Córka artysty od o. Rydzyka
Jako wsparcie polskiej delegacji w grupie ECR pracuje też Maja Morka, córka artysty operowego Ryszarda Morki i bratanica słynnego tenora Bogusława Morki. Obaj śpiewacy są jednymi z ulubionych artystów Radia Maryja.

"Ryszarda Morkę można często usłyszeć w repertuarze religijnym i patriotycznym, bo uczestniczy w koncertach np. z racji ważnych świąt państwowych i religijnych, jest również stałym gościem uroczystości rocznicowych Radia Maryja" – pisał przed czterema laty "Nasz Dziennik". Dziś córka artysty znajduje się na pisowskiej liście płac w Brukseli.
Maja Morka to córka artysty, który jest "stałym gościem uroczystości rocznicowych Radia Maryja".Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Córka kuzyna prezesa
Ale należy też zauważyć, kogo teraz na tej liście nie ma. W tekście "Newsweeka" sprzed trzech lat najwięcej bodaj miejsca poświęcono Karolinie Tomaszewskiej, córce kuzyna prezesa PiS Jana Marii Tomaszewskiego. Teraz jej nazwisko zniknęło z grona zatrudnionych przez frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Córka kuzyna prezesa PiS pozostaje asystentką trojga europosłów Prawa i Sprawiedliwości.Fot. screen ze strony europarl.europa.eu
Co nie oznacza, że Tomaszewska z Brukseli zniknęła. Cały czas służy posłom PiS – teraz jako asystentka trojga parlamentarzystów: Zbigniewa Kuźmiuka, Stanisława Ożoga i Jadwigi Wiśniewskiej.

Trudno nie odnieść wrażenia, że całe to straszenie Polexitem faktycznie należy włożyć między bajki. Zbyt wiele dzieci zbyt wielu ważnych działaczy PiS ma w Brukseli zbyt ciepłe posadki, aby Prawo i Sprawiedliwość na poważnie myślało o wyprowadzeniu Polski z UE.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej