Córka ministra oraz dzieci innych działaczy. Tak PiS daje pracę w Brukseli
Ciepła posadka i bardzo duże pieniądze. Prawo i Sprawiedliwość od paru lat prowadzi w Parlamencie Europejskim politykę kadrową pachnącą nepotyzmem. W brukselskich biurach frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pracuje wiele dzieci działaczy PiS. Na najnowszej liście pojawiło się parę nowych nazwisk.
W Parlamencie Europejskim wszystko musi być jawne. Lista zatrudnionych urzędników przez poszczególne frakcje w PE też jest dostępna w internecie. Gdy trzy lata temu listę frakcji ECR prześledził dziennikarz "Newsweeka" Michał Krzymowski, znalazł na niej całą masę nazwisk dzieci wysoko postawionych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
Po trzech latach wzięliśmy uaktualnioną listę pod lupę i łatwo zauważyć, że parę znanych nazwisk na niej przybyło. Kilka też zniknęło. Nie zmieniło się jedno – PiS nadal traktuje Parlament Europejski jako kuźnię kadr i doskonałych zarobków dla krewnych i znajomych królika. Lub może lepiej – dla potomstwa otoczenia prezesa.
Magdalena Czaputowicz pracuje w Parlamencie Europejskim jako asystentka zastępcy sekretarza generalnego pisowskiej frakcji w PE.•Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Zanim został ministrem
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz jest ojcem pięciu córek. Zbieżność nazwisk zdarza się, sprawdziliśmy więc na miejscu w Brukseli, czy Magdalena Czaputowicz jest jedną z nich. – Tak – potwierdziła w odpowiedzi Katarzyna Ochman-Kamińska, rzeczniczka polskiej delegacji w grupie ECR.
Córka ministra Czaputowicza pracuje w Parlamencie Europejskim w Brukseli.•Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Z dokumentów na stronach Parlamentu Europejskiego wynika, iż Magdalena Czaputowicz pracowała w PE już w 2016 r. I tu należy zaznaczyć, że jej tata jeszcze w MSZ wówczas nie pracował, wówczas w partii był członkiem rady programowej. Jacek Czaputowicz wiceministrem spraw zagranicznych został we wrześniu 2017 r., zaś ministrem - zastępując Witolda Waszczykowskiego - w styczniu 2018 r.
Córka wiceprezesa, syn ministra
Rzeczniczka, która potwierdziła, iż asystentka zastępcy sekretarza generalnego ECR to córka szefa MSZ, w dziale prasowym pracuje razem z Martą Lipińską – prywatnie córką jednego z najbardziej zaufanych ludzi prezesa PiS, wiceszefa partii Adama Lipińskiego.
Sama Katarzyna Ochman-Kamińska – jak pisał przed paroma laty "Newsweek" – to z kolei córka znanej działaczki "Solidarności", Marii Ochman, przyjaciółki posłanki PiS Jolanty Szczypińskiej. Jej mąż Rafał Kamiński też pracuje w Brukseli, jest akredytowanym asystentem europosła PiS Kosmy Złotowskiego.
W biurze prasowym polskiej delegacji we frakcji ECR pracują córka wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego oraz córka szefowej Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Marii Ochman.•Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Ekipa z "Gazety Polskiej"
Natomiast wśród nowych nazwisk, których parę lat temu na tej liście nie było, jest choćby Mateusz Kochanowski. Jak udało nam się potwierdzić w Brukseli, to syn tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego.
Mateusz Kochanowski współpracuje z "Gazetą Polską". W internecie można znaleźć nagrania, gdzie jako "dziennikarz" przeprowadza wywiady z europosłami PiS. Nie pada przy tym wyjaśnienie, iż owi posłowie są de facto jego pracodawcami, bo to dzięki nim ma posadę w Brukseli. Mateusz Kochanowski jako dziennikarz przeprowadza wywiady z posłami PiS. Jednocześnie pracuje w biurze ECR. • YouTube.com / Gazeta Polska
Kochanowski nie jest jedynym człowiekiem "Gazety Polskiej" na brukselskim garnuszku – na liście zatrudnionych można znaleźć także Krzysztofa Zielke, którego Antoni Macierewicz próbował przepchnąć na wysokie stanowisko w strukturach wywiadu NATO.
Córka artysty od o. Rydzyka
Jako wsparcie polskiej delegacji w grupie ECR pracuje też Maja Morka, córka artysty operowego Ryszarda Morki i bratanica słynnego tenora Bogusława Morki. Obaj śpiewacy są jednymi z ulubionych artystów Radia Maryja.
"Ryszarda Morkę można często usłyszeć w repertuarze religijnym i patriotycznym, bo uczestniczy w koncertach np. z racji ważnych świąt państwowych i religijnych, jest również stałym gościem uroczystości rocznicowych Radia Maryja" – pisał przed czterema laty "Nasz Dziennik". Dziś córka artysty znajduje się na pisowskiej liście płac w Brukseli.
Maja Morka to córka artysty, który jest "stałym gościem uroczystości rocznicowych Radia Maryja".•Fot. screen ze strony ecrgroup.eu
Ale należy też zauważyć, kogo teraz na tej liście nie ma. W tekście "Newsweeka" sprzed trzech lat najwięcej bodaj miejsca poświęcono Karolinie Tomaszewskiej, córce kuzyna prezesa PiS Jana Marii Tomaszewskiego. Teraz jej nazwisko zniknęło z grona zatrudnionych przez frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Córka kuzyna prezesa PiS pozostaje asystentką trojga europosłów Prawa i Sprawiedliwości.•Fot. screen ze strony europarl.europa.eu
Trudno nie odnieść wrażenia, że całe to straszenie Polexitem faktycznie należy włożyć między bajki. Zbyt wiele dzieci zbyt wielu ważnych działaczy PiS ma w Brukseli zbyt ciepłe posadki, aby Prawo i Sprawiedliwość na poważnie myślało o wyprowadzeniu Polski z UE.
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej