10 afer i faktów, które uderzyły w PiS w styczniu. To zaczyna przypominać polityczne tsunami
Takiego początku roku nie wyobrażali sobie chyba najwięksi pesymiści w szeregach PiS. Wysyp afer i niepomyślnych zdarzeń wręcz przytłoczył partię rządzącą. Dopiero co zaczęła się afera z taśmami Kaczyńskiego, a już mamy niejako jej ciąg dalszy związany z reprywatyzacją w Warszawie po zeznaniach przed komisją weryfikacyjną mec. Roberta Nowaczyka.
Przypomnijmy, że projekt zakładał m.in., że jednorazowe pobicie nie jest przemocą domową. Zakładał także zmiany w zakresie zakładania tzw. Niebieskiej Karty, na nich również eksperci nie zostawili suchej nitki. Na fali oburzenia pojawiły się wezwania do dymisji minister rodziny Elżbiety Rafalskiej, ale ostatecznie stanowiskiem zapłaciła jej zastępczyni Elżbieta Bojanowska.
Podczas gdańskiego finału WOŚP na scenę na Targu Węglowym wbiegł Stefan W. który śmiertelnie ugodził nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Tuż przed atakiem na samorządowca krzyczał, że siedział w więzieniu, "Platforma Obywatelska go torturowała i dlatego zginął Adamowicz".2. Zabójstwo prezydenta Adamowicza
Śmierć prezydenta poruszyła całą Polska, a jako jej pośredni powód wymienia się mowę nienawiści, która zatruwa życie publiczne. Odpowiedzialność za to, że służby nie uchroniły Adamowicza przed zamachem wziął na siebie szef MSWiA Joachim Brudziński, który oddał się do dyspozycji premiera.
Dyrektor techniczny w spółce KGHM COPI, zajmującej się infrastrukturą teleinformatyczną dla miedziowego giganta – a prywatnie chrześniak wiceprezesa partii Prawo i Sprawiedliwość, Adama Lipińskiego, miał próbować ustawiać przetargi o łącznej wartości 3,2 mln zł. Według "Gazety Wyborczej”, która pierwsza poinformowała o aferze osoba, która ujawniła te próby, została zwolniona. Prokuratura Okręgowa w Legnicy zajęła się sprawą Karola Kosa.3. Kłopoty chrześniaka Lipińskiego
Były rzecznik MON Bartłomiej M. oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. wraz z kilkoma innymi osobami związanymi z Polską Grupą Zbrojeniową zostali zatrzymani przez CBA. Bartłomiej M. jest oskarżony m.in o powoływanie się na wpływy i czerpanie z tego korzyści materialnych. Sprawa dotyczy okresu, kiedy szefem resortu obrony był Antoni Macierewicz. Mimo poręczenia Tadeusza Rydzyka Bartłomiej M. trafił na 3 miesiące do aresztu. Więcej szczęścia miał były poseł PiS, który wyszedł na wolność za poręczeniem.4. Zatrzymanie Bartłomieja M.
Premier Morawiecki przyjął dymisję wiceministra zdrowia Marcina Czecha, który jest odpowiedzialny za politykę lekową. Oficjalnym powodem dymisji są problemy zdrowotne. W tle jednak – jak informowały media – były kolejne afery z lekami. "Gazeta Wyborcza" dotarła do dokumentów, z których wynika, że resort sam proponował firmie Roche podniesienie ceny jednego z jej leków.5. Dymisja ministra od leków
Według dziennika wiceminister Czech od kilkunastu dni był na zwolnieniu chorobowym i zbiegło się to w czasie z decyzją prokuratury, która wszczęła 14 stycznia śledztwo w sprawie możliwej korupcji przy wydawaniu decyzji o refundacji leków.
Były szef KNF Marek Chrzanowski opuścił areszt w Katowicach, w którym przebywał równo dwa miesiące. Oznacza to, że rację miał szef NBP Adam Glapiński, który wyjawił, że Chrzanowski niebawem wyjdzie z aresztu. Prokuratura chciała go zatrzymać na kolejny miesiąc ze względu na obawy matactwa. Sąd jednak nie przychylił się do tego wniosku. Chrzanowski został zatrzymany 27 listopada zeszłego roku w związku z tzw. aferą KNF.6. Chrzanowski opuścił areszt
Poruszenie nie tylko w Gdańsku wywołała próba odebrania przez PiS funduszy dla Europejskiego Centrum Solidarności, które decyzją szefa resortu kultury Piotra Glińskiego musi działać z budżetem mniejszym prawie o połowę. Został on uszczuplony z ponad 7 milionów złotych do 4 mln. Zrobiło się o tym głośno, kiedy szef resortu opuścił audycję Roberta Mazurka w RMF FM. Nie chciał rozmawiać na tematy związane z "tragicznymi wydarzeniami z Gdańska”. Na dodatek pokazał dziennikarzowi środowy palec.7. Zamach na budżet ECS
W reakcji na tę decyzję rządu PiS obywatelską zbiórkę pieniędzy na ECS przeprowadziła Patrycja Krzymińska. Zakończyła się ogromnym sukcesem - zebrano "brakujące" 3 mln zł.
Marek Falenta ma odbyć karę dwóch i pół roku więzienia w związku z tzw. aferą podsłuchową. Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił zażalenie obrońców Falenty. To rozstrzygnięcie jest już prawomocne. Falenta został skazany za nagrywanie rozmów polityków w rządzie PO-PSL. To właśnie on – według sądu – zlecił kelnerom z warszawskich restauracji nielegalne podsłuchiwanie i nagrywanie rozmów polityków i ludzi z kręgów biznesowych w okresie lipiec 2013 – czerwiec 2014. Opozycja spekuluje, że w więzieniu Falenta może zacząć sypać i zdradzić kto naprawdę stał z aferą podsłuchową.8. Falenta idzie za kraty
"Gazeta Wyborcza" opublikowała treść rozmów, które w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie prowadził prezes PiS Jarosław Kaczyński. Chodzi o plany budowy w stolicy dwóch wieżowców przez spółkę Srebrna. Kaczyński negocjował w tej sprawie z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, który jest z nim spowinowacony.9. Taśmy Kaczyńskiego i K-Towers