Brejza pokazał swój spot. Jest prosty, ale pójdzie w pięty ludziom z Nowogrodzkiej

Adam Nowiński
Krzysztof Brejza jest znany z kilku przełomowych ustaleń, które zatrzęsły w posadach rządami "dobrej zmiany". Dlatego też polityk użył ich i wypunktował PiS w swoim najnowszym spocie wyborczym. Jego film to także dobre przypomnienie sobie "zasług" obozu rządzącego przed zbliżającymi się wyborami.
Brejza pokazał, co to znaczy być "skutecznym". Zrzut ekranu z Twitter.com / @KrzysztofBrejza
"Mój pomysł na politykę? Ciężka robota każdego dnia, wyszukiwanie tych tematów, które są istotne dla wyborców, a władza zrobi wszystko, żeby je ukryć. Oto krótkie podsumowanie tego, co zrobiłem. Z taką samą siłą będę aktywny w Senacie" – napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. Szef sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej dołączył także swój najnowszy spot wyborczy. W filmie polityk skutecznie punktuje PiS od rządów Beaty Szydło, która przyznała swoim ministrom nagrody, po rządy Mateusza Morawieckiego, podczas których Brejza także ujawnił kilka nieprawidłowości.


"Ujawniłem, że za rządów PiS Polska stała się śmietnikiem Europy i sprowadzane są do nas śmieci nie tylko z Niemiec, ale nawet z Afryki. Ujawniłem, że Ministerstwo Zdrowia przekazało imperium ojca Rydzyka milion złotych. Milion złotych, gdy brakuje pieniędzy niemalże na wszystko w służbie zdrowia" – wymienia kandydat KO na senatora. I daje myślenia wielu politykom oraz sympatykom "dobrej zmiany".