To przerażająco aktualny film. Tak, jakby twórcy przewidzieli zamach na Pawła Adamowicza

Bartosz Godziński
"Sala samobójców. Hejter" to najnowszy film twórcy "Bożego ciała", Jana Komasy. Jego fabuła jest niesamowicie aktualna. W filmie zaprezentowano zarówno farmę trolli, jak i planowanie zamachu na lewicowego polityka. Ten drugi wątek jest szczególnie przerażający, kiedy weźmy pod uwagę okoliczności kręcenia zdjęć do filmu.
W rolę lewicowego kandydata na prezydenta wciela się Maciej Stuhr Fot. Jarosław Sosiński / Materiały prasowe
Ostatni klaps na planie padł bowiem w grudniu 2018 roku - miesiąc przed zamachem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Początkowa premiera "Hejtera" została wyznaczona na 13 stycznia 2020, czyli w rocznicę tych tragicznych wydarzeń. To nie koniec zbiegów okoliczności.

Czytaj też:
"Hejter" to polski "Joker". Ten film musi obejrzeć każdy, kto pluje jadem w necie

To najlepszy Joker w historii. Widziałem film, który jest uważany za "niebezpieczny"


O strasznym przenikaniu się fikcji z rzeczywistością opowiadam o nich w drugim odcinku wideopodcastu Poptajl. Zwracam też uwagę na ewidentne podobieństwa pomiędzy filmami "Hejter" i "Joker" i z czego one wynikają.

Polecam też nowe seriale na Netflixie i HBO - "To nie jest ok" i "Outsider", które możecie oglądać w ramach zamkniętych przez epidemię koronawirusa placówek kulturalnych. Mówię też o tym, dlaczego warto pograć na konsoli w odświeżoną serię gier "Baldur's Gate".

Program dostępny również na: YouTube, Spotify, Apple Podcasts i Google Podcasts.

Recenzje obu seriali:
Po tym serialu będziecie bać się ludzi. "Outsider" to najlepsze, co spotkało fanów Stephena Kinga

Tego serialu jeszcze nie widziałeś, a... już go lubisz. "To nie jest OK" połkniesz w jeden wieczór