Bycie sobą i... odrosty. Oto 21 rzeczy, za które powinniśmy w końcu przestać przepraszać [LISTA]
Pisaliśmy w naTemat, czego powinniśmy przestać się wstydzić, przyszła kolej na przepraszanie. W 2021 roku nauczmy się... nie przepraszać. Oczywiście nie za przewinienia, błędy i przykrości wyrządzone drugiemu człowiekowi, ale za to, co przeprosin naprawdę nie wymaga. A niektórzy z nas mają tendencję do mówienia "przepraszam" w każdej sytuacji, co jest i wykańczające, i irytujące, i niepotrzebne. Oto 21 rzeczy, za które powinniśmy w końcu przestać przepraszać.
1. Mówienie "nie". Odmawianie jest trudne. Gdy powiemy "nie" przyjacielowi, bo nie mamy czasu na wieczorne spotkanie albo wspólny jogging bladym świtem, mamy tendencję do tłumaczenia się lub przepraszania. Tymczasem zawsze mamy prawo odmówić. Nawet jeśli staramy się być bardziej otwarci na życie, to wcale nie musimy zgadzać się na absolutnie wszystko – w tym rzeczy, które są nas niekomfortowe lub o po prostu nieatrakcyjne. I naprawdę nie musimy za to przepraszać.
2. Niezgoda na seks. Niby wpisuje się to mówienie "nie" (patrz: punkt pierwszy), ale jest tak ważne, że wymaga wyodrębnienia. Jeśli nie masz ochoty na żadną czynność seksualną, nie musisz przepraszać za to, że mówisz "nie". Druga osoba musi to uszanować – inaczej jest to molestowanie seksualne lub gwałt. Do zapamiętania: zawsze masz prawo powiedzieć "nie"!
3. Zerwanie toksycznej relacji. Nigdy nie musisz przepraszać za wyrzucenie ze swojego życia osoby, która sprawia, że czujesz się źle, która jest wampirem energetycznym lub czystą toksyną. Nawet jeśli to członek rodziny lub bliski przyjaciel.
4. Poglądy. Udostępniłeś na Facebooku polityczny post, wdałeś się w dyskusję z przyjaciółką, która ma zupełnie inne poglądy, aż w końcu zrobiło ci się głupio i przeprosiłeś. Ale właściwie... za co? Za swoje przekonania? Wcale nie musisz za to przepraszać. Jeśli ktoś czuje się przez nie obrażony – trudno.
Fot. Pexels / cottonbro
6. Swoje uczucia i emocje. Przepraszanie za swój smutek, gniew, radość, ekscytację, wstyd to przeżytek. Oczywiście, powinieneś przeprosić za popełniony w emocjach czyn (na przykład za to, że rzuciłeś talerzem w kierunku partnera, gdy wpadłeś we wściekłość), ale nie musisz przepraszać za to, jak się czujesz. Nie musisz również mówić "przepraszam" za to, że nie możesz odwzajemnić czyichś uczuć – w tym przypadku może być ci po ludzku przykro, ale nie masz obowiązku za to przepraszać.
7. Uczucia i emocje innych ludzi. Nie jesteś za nie odpowiedzialny, tak samo jak nie nie jesteś odpowiedzialny za czyjeś szczęście lub nieszczęście. Zamiast czuć się winnym i przepraszać mamę lub przyjaciółkę za to, że nie możesz ich uszczęśliwić, po prostu bądź. Bądź dla nich wsparciem, kochaj ich, ale nie czuj się odpowiedzialny za wszystko i wszystkich wokół ciebie. Każdy jest kowalem swojego losu – obojętnie jak brutalnie to brzmi.
8. Brak natychmiastowej odpowiedzi na wiadomość. Odpowiedziałeś na maila, sms lub wiadomość w komunikatorze za godzinę, pięć godzin albo nazajutrz. Wszyscy jesteśmy zmęczeni, przebodźcowani i zapracowani. Nie musimy przepraszać za to, że nie odpowiemy komuś w tej samej minucie. Co innego, gdy nie odpowiesz w ogóle – wtedy lepiej przeprosić, bo nie jest to zbyt uprzejme. Chyba że nie chcesz odpowiedzieć w ogóle, bo wiadomość jest dla ciebie niekomfortowa (np. dostaniesz niechciane... zdjęcie penisa). Nie musisz się wtedy tłumaczyć.
Fot. Pexels / Dominika Roseclay
10. Bycie samemu. Każdy z nas potrzebuje czasem samotności. Samotny spacer, samotny piątkowy wieczorny z Netflixem czy samotna podróż dobrze nam zrobią. Niektórzy mogą mieć do nas pretensje za nieuwzględnienie ich w naszych planach, ale nie musimy ich przepraszać za to, że chcemy być czasem sami.
11. Zmiana zdania. Wszyscy jesteśmy ludźmi – czasem zdarza nam się zmienić zdanie. Bo dochodzimy do wniosku, że to niewłaściwie, nie przyniesie nam korzyści lub po prostu nie mamy na coś ochoty. Nie musisz przepraszać za to, że nie chcesz już jechać w daną podróż albo umówić się na randkę w ciemno ze znajomym znajomego lub (znowu) zmieniasz kolor ścian w sypialni. Inna sprawa, gdy twoja zmiana zdania bardzo rani bliskich ci ludzi, a konsekwencje są zbyt poważne – wtedy jest niestety znacznie trudniej i naprawdę warto przeprosić.
12. Choroba. Często czujemy się winni naszych chorób. Przepraszamy innych za związane z nimi niedogodności i problemy oraz za to, że muszą się nami opiekować (wtedy lepsze jest inne słowo: "dziękuję"). Nie musimy przepraszać również za to, że czujemy się źle, więc musimy odwołać spotkanie albo nie jesteśmy w stanie przyjść do pracy. Nie jesteśmy odpowiedzialni za stan naszego zdrowia: i fizycznego, i psychicznego.
13. Urlop. Odpoczynek należy się każdemu. Jeśli komuś nie pasuje, że na kilka dni wycofujesz się z życia lub wyjeżdżasz, trudno. Przeżyją.
Fot. Pexels / Djordje Petrovic
15. Wyrażanie swojego zdania. Masz prawo i zmienić zdanie (patrz: punkt 11), i je wyrazić. "Moim zdaniem", "Uważam, że", "Sądzę, że", "Nie zgadzam się z tobą" – masz prawo to mówić i wcale nie musisz poprzedzać każdego z tych zdań słowem "przepraszam". Masz prawo do głosu i własnego zdania, pamiętaj.
16. "Nieogarnianie". Oczywiście w cudzysłowie, bo to, co dla kogoś jest nieogarnianiem, dla innej osoby może być świadomą decyzją. Nie masz własnego mieszkania i stałej pracy, nie masz planów na wakacje, nie masz zaplanowanego całego roku od A do Z, nie masz dzieci i nie masz psa, a na twoim koncie w banku bieda aż piszczy. Możesz czuć się z tym dobrze lub źle, ale na pewno nie musisz za to nikogo przepraszać. Bądź dumny z tego co osiągnąłeś i nie pozwól ani sobie, ani innym wpędzać cię w poczucie winy.
17. Okoliczności, których nie kontrolujesz. "Przepraszam, ale pociąg się spóźnił", "Przepraszam za tę pogodę", "Przepraszam, ale popsuł mi się piekarnik i musiałam zamówić jedzenie na wynos", i tak dalej, i tak dalej. Przepraszajmy za to, co faktycznie zależy od nas i jest naszą winą, nie przepraszajmy za to, czego nie kontrolujemy. Inaczej po prostu się wykończymy.
Fot. Pexels / Andrew
19. Błędy z przeszłości. Często przepraszamy za coś w kółko. Tymczasem – jeśli w ogóle – wystarczy przeprosić raz. Nie musisz ciągle wspominać czegoś, co zrobiłeś lata temu, znowu się tłumaczyć i znowu prosić o wybaczenie. Przede wszystkim wybacz w końcu sobie. Rusz do przodu i przestać tarzać się w przeszłości. Było, minęło. Wszyscy popełniamy błędy.
20. Przepraszanie. Przepraszanie za przepraszanie to już poziom meta, ale dobrze to znamy. "Przepraszam za to, że powiedziałem przepraszam, ale...". Stop! Po prostu nie przepraszaj.
21. Bycie sobą. Jesteśmy, jacy jesteśmy i nigdy nie musimy za to przepraszać. Amen.