Ile płacą w TVP Kobieta? Będziecie zaskoczeni stawkami, jakie ujawnił... trener Qczaj

Monika Piorun
Na jakie wynagrodzenie można liczyć za odcinek programu na antenie nowego pasma TVP Kobieta, które Telewizja Publiczna uruchamia w Dzień Kobiet 8 marca? Okazuje się, że mimo 2 miliardów dotacji, które płyną z budżetu państwa do TVP, stawki, jakie oferuje się prowadzącym, wcale nie są oszałamiające. Popularny trener Qczaj uchylił rąbka tajemnicy w tej sprawie...
Ile można zarobić za jeden odcinek programu na antenie nowej stacji TVP Kobieta? Trener Qczaj zdradził zaskakujące fakty na temat stawek, które zabronowała mu Telewizja Publiczna. Fot. Facebook.com/Qczaj


Telewizja Polska zapowiedziała powstanie nowego kanału TVP Kobieta, a nowy spot promujący ten projekt wywołał falę oburzenia wśród Polaków. Głos w tej sprawie zajęli nie tylko zwykli widzowie, ale też ludzie od lat związani z mediami, którzy nie zostawili suchej nitki na tym, w jaki sposób rządowa stacja prezentuje wizerunek współczesnych Polek.


— Stepford jest teraz na Woronicza — nie kryła oburzenia Karolina Korwin Piotrowska, a pod jej postem nie zabrakło wypowiedzi w podobnym tonie. Komentarz zostawił też trener Daniel Qczaj, który przy okazji zdradził, jakie stawki zaproponowano mu za prowadzenie programu, w którym miałby zachęcać kobiety do ćwiczeń i dbania o formę.

Ile można zarobić w TVP Kobieta? Trener Qczaj ujawnił stawki

— Dostałem propozycję, by prowadzić tam treningi — potwierdził 33-letni Daniel Józef Kuczaj, który zdobył ogromną popularność jako trener fitness o pseudonimie "Qczaj". Jego program miałby polegać na 30-minutowych treningach, które zgodnie z promowanym przez niego hasłem "Ukochoj się!" miałyby sprawić, że panie zadbałyby o kondycję i były aktywne fizycznie.

Pochodzący z Podhala góral nie ukrywa tego, że jest homoseksualistą, dlatego rozśmieszyła go oferta od konserwatywnej stacji, w której obowiązują podwójne standardy moralności.

— Z tego co mi wiadomo, by tam występować, trzeba być zakamuflowanym gejem, takim otwartym, to już nie przystoi — zaznaczył Qczaj.

Trener w pozostałych komentarzach wyraźnie zaznaczył, że stawka, którą mu zaproponowano to "500 zł + VAT" za odcinek.


— Jeszcze gdyby z tych 2 mld jaki majątek był, to bym poszedł, a całą gażę przekazałbym na ratowanie jakiego dziecka w polskim szpitalu psychiatrycznym, ale zamiast tego wolę włączyć swój telefon i zrobić to z podwójną mocą na własnych zasadach i z lepszym skutkiem — wyjaśnił sportowiec uzasadniając, dlaczego nie skorzysta z propozycji prowadzenia programu w TVP Kobieta.
A oto spot nowego kanału Telewizji Polskiej, który tak oburzył wielu internautów. Co ciekawe, obok Tomasza Kammela występuje w nim Marzena Rogalska, która właśnie zapowiedziała, że po 12 latach pracy odchodzi z TVP (zastąpi ją była Miss Polonia Izabella Krzan).

Dowiedz się więcej: