Najman nie daje o sobie zapomnieć. Teraz wziął się za "rozważanie wszechświata"

Joanna Stawczyk
Marcin Najman przybywa z nowym, zaskakującym filmikiem na YouTube. Znany pięściarz, celebryta i organizator imprez MMA wypowiedział się tym razem w skomplikowanej dziedzinie nauki. Można przecierać oczy ze zdumienia.
Marcin Najman nie daje o sobie zapomnieć. Filmik o rozważaniu wszechświata zadziwi niejednego Fot. YouTube.com / @Marcin Najman Official
Od głośnej, dożywotniej dyskwalifikacji z Fame MMA, przez obrońcę Jasnej Góry i Edyty Górniak, aż po eksperta w TVP i dramę ze Stanowskim. Marcin Najman był jednym z największych, chodzących memów 2020 roku. Sportowiec ewidentnie przyzwyczaił się do bycia na świeczniku rodzimego show-biznesu i wcale nie zamierza odpuszczać.

Zaczęło się o tego, że na początku marca pięściarz wrzucił na YouTube filmik, na którym dzielił się z internautami wrażeniami na temat zdawania egzaminu na prawo jazdy. Chodziło wówczas o to, że Marcin Najman stracił prawo jazdy i musiał ponownie podejść do egzaminu teoretycznego, który i finalnie oblał. Twierdził, że to wina "skończonego idioty", który układał zadania.


Marcin Najman jest ekspertem w nowej dziedzinie? Poucza w zakresie fizyki

Teraz przyszedł czas na rozważania o fizyce kwantowej i wszechświecie. Marcin Najman postanowił podzielić się z obserwatorami swoimi filozoficznymi przemyśleniami. Już będąc gościem u Kuby Wojewódzkiego, wspomniał o takich zainteresowaniach. Zdaje się, że pięściarz jest człowiekiem wielu talentów i potrafi wypowiedzieć się także jako "ekspert" w dziedzinie fizyki.

"Czy zdarza się wam w tym codziennym pędzie zadawać sobie czasem pytanie, o co chodzi w tym całym wszechświecie?" – rozpoczął swój filmik.
Bokser zdradził, że w wolnych chwilach lubi słuchać wykładów profesora Krzysztofa Meissnera. Poruszył także kwestię istnienia transcendencji, którą wyznawcy różnych religii utożsamiają z Bogiem.

"Nasz wszechświat, który również intuicyjnie powinien być absolutnie chaotyczny, jest po prostu idealnie doskonały. I to jest dla mnie najlepszy dowód na istnienie transcendencji, niektórzy nazywają to Bogiem – podsumował.
Czytaj także: Jan Błachowicz poznał kolejnego rywala. Polski mistrz świata znów w akcji