Konflikt w zakonie redemptorystów. Chcą zmusić o. Rydzyka do odejścia z Radia Maryja
To byłby nie tylko koniec pewnej epoki. To byłoby trzęsienie ziemi i dla Kościoła rzymsko-katolickiego w Polsce, i dla obecnie rządzącej ekipy. Tygodnik "Polityka" dowiedział się, że prowincjał zakonu redemptorystów oczekuje od o. Tadeusza Rydzyka rezygnacji ze stanowiska dyrektora Radia Maryja. To w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego. Nie ma jednak pewności, że ta dymisja nastąpi - w zakonie trwa bowiem przeciąganie liny.
- O. Tadeusz Rydzyk rok temu ukończył 75 lat, a zatem osiągnął wiek emerytalny.
- Prowincjał zakonu redemptorystów poprosił o. Rydzyka o rezygnację z funkcji dyrektora Radia Maryja, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że w zakonie w tej sprawie trwa "przeciąganie liny"
- Dla Kościoła problemem jest to, że wiele "dzieł" o. Rydzyka jest zarejestrowanych na fundację, którą zakonnik kieruje jako osoba prywatna.
O. Rydzyk na emeryturze
Jak dowiedziała się "Polityka", w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego prowincjał zakonu redemptorystów o. Janusz Sok poprosił o. Tadeusza Rydzyka o złożenie rezygnacji z dyrektorowania Radiem Maryja. Autorka tekstu Violetta Krasnowska, powołując się na anonimowego informatora z kręgów kościelnych, pisze, że prośba prowincjała z początku wywołała w zakonie szok.
Zakon redemptorystów formalnie pozostaje właścicielem Radia Maryja. Sprawa jest jednak o wiele bardziej skomplikowana.Na początku był szok. Teraz trwa przeciąganie liny. W sensie kto kogo.
"Dzieła" o. Rydzyka
Chociaż to zakon redemptorystów posiada koncesję na nadawanie Radia Maryja, to jednak związana z toruńską stacją oraz z Telewizją Trwam fundacja Lux Veritatis zarejestrowana jest na o. Tadeusza Rydzyka. Już nie na zakon - na księdza jako osobę prywatną. Podobnie sytuacja wygląda z założoną przez o. Rydzyka Fundacją "Nasza Przyszłość", gdzie aktualnie prezesem jest prowadzący audycje w Radiu Maryja o. Grzegorz Moj.
Czytaj także: "Tak robił Hitler, tak robił Stalin". O. Rydzyk skarży się na ataki na jego fundację
Jak opisuje dziennikarka "Polityki", Radio Maryja to "serce, które pompuje krew do pozostałych inwestycji Tadeusza Rydzyka. Jego, przyjaciół, osób życzliwie oddanych – ale nie Kościoła".
A tych inwestycji jest długa lista. To choćby wspomniana Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, ale także toruńska geotermia i Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji oraz św. Jana Pawła II. Do tego dochodzi najnowsze dzieło: Muzeum "Pamięć i Tożsamość". A w planach, jak pisze "Polityka", jest też budowa uzdrowiska.
Czy o. Rydzyk odejdzie z Radia Maryja?
Portal Wirtualne Media poprosił o opinię Adama Szostkiewicza, publicystę "Polityki" i eksperta do spraw kościelnych. Dziennikarz przyznał, że trudno przewidzieć, czy o. Rydzyk przejdzie na emeryturę i odejdzie z Radia Maryja. Według niego właśnie teraz toczy się o to spór.
Publicysta katolicki Tomasz Terlikowski komentuje, iż nie wyobraża sobie, aby o. Rydzyk nie usłuchał polecenia prowincjała. – Jeśli decyzja zostanie podtrzymana, to będzie musiał odejść z Radia Maryja. Nie sądzę, żeby chciał podważać śluby posłuszeństwa, które złożył – ocenił Terlikowski w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.Myślę, że to są sprawy wewnętrzne zakonu, które podlegają naciskom zarówno zewnętrznym i wewnętrznym. Wewnętrzne wiążą się z pozycją o. Tadeusza Rydzyka w Kościele i zakonie, zewnętrzne zaś są związane są z polityką.
Publicysta zauważył jednak, że przejście na emeryturę nie musi oznaczać utraty realnej władzy w Radiu Maryja. – Mieliśmy już przecież sytuacje, w których wprawdzie założyciel czy długoletni redaktor naczelny przechodził na emeryturę, ale zostawał np. honorowym redaktorem naczelnym i nadal w jakimś stopniu sprawował nadzór, bądź stopniowo przekazywał władzę następcom – stwierdził Terlikowski.
Czytaj także: Petycja w sprawie powstrzymania Rydzyka-polityka zyskała drugie życie. "Cztery tysiące podpisów w kilka dni"