Nowe informacje ws. "uwolnienia" Spears. Jej nowy prawnik złożył wniosek o odsunięcie kurateli ojca

Weronika Tomaszewska-Michalak
Nowy prawnik Britney Spears, Mathew Rosengart, złożył do sądu wniosek o wyłączenie Jamiego Spearsa z kurateli nad córką. Kto może zostać następcą kuratora majątku gwiazdy?
Adwokat Britney Spears złożył do sądu wniosek o wyłączenie kurateli jej ojca. Fot. AFP / East News
Jak podaje "The New York Times", Rosengart, który kilka tygodni temu został nowym adwokatem Spears, w poniedziałek 26 lipca, wnioskował w sądzie wyższej instancji w Los Angeles o odwołanie ojca Britney z kurateli, którą sprawuje nad nią już od 13 lat.
W oficjalnym piśmie podkreślono, że skoro zdaniem sądu "Spears ma wystarczającą zdolność do wyboru własnego radcy prawnego, to ma i wystarczającą zdolność, by wybrać kuratora swojego majątku".

Poszukiwana jest osoba, która zastąpiłaby Jamiego Spearsa. Prawnik wokalistki chce, by to Jason Rubin, dyplomowany księgowy publiczny z Kalifornii, został jej nowym kuratorem.


Britney oraz mecenas Mathew Rosengart twierdzą, że jej ojciec nie jest odpowiednią osobą do zarządzania sprawami biznesowymi i podkreślają, że to właśnie przez niego ich rodzina zmagała się z problemami finansowymi i w 1998 r. ogłosiła upadłość.

Rosengart we wniosku wniósł, że Jamie Spears pozbawił piosenkarkę "godności, autonomii i podstawowych wolności" oraz terroryzował ją, zmuszając do poddania się pewnym zabiegom oraz potencjalnie szkodliwej lekoterapii.

"Cały świat był świadkiem niestrudzonej walki pani Spears – z zadziwiającym oddaniem, starannością i doskonałością – jako artystki, która z racji wyjątkowych okoliczności zarabiała dla pana Spears (ale i innych), który miał interes finansowy w zapewnieniu jej dalszej pracy i występów" – zaznaczył w złożonych dokumentach prawnik.

Przedstawiciel artystki napisał, że Britney otrzymała profesjonalną opiekę medyczną i dziś jest w innym miejscu. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca piosenkarka przed sądem w Los Angeles wyznała, że chce uwolnić się spod kontroli Jamiego Spearsa.

– Czuję, że wszyscy się przeciw mnie sprzymierzyli, czuję się zastraszana, ignorowana i sama. Męczy mnie samotność. Chcę odzyskać swoje życie. Nie było moje przez 13 lat i to wystarczy – mówiła 39-latka.
Czytaj także: Były mąż Britney Spears przerywa milczenie. Twierdzi, że został oszukany

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut