Duda twierdzi, że "ogólnie nie zabrakło miejsc w szpitalach". Zapomniał, co się działo w Polsce?!

Jakub Noch
Prezydent Andrzej Duda dość mocno zapędził się wychwalaniu rzekomych sukcesów PiS w walce z pandemią COVID-19. Głowa państwa w najnowszym wywiadzie stwierdziła, że "nie mieliśmy takiej sytuacji, żeby zabrakło ogólnie miejsc w szpitalach". Z wielu przejmujących relacji medyków wynikało co innego.
Prezydent Andrzej Duda twierdzi, że podczas pandemii COVID-19 w Polsce "nie mieliśmy takiej sytuacji, żeby zabrakło ogólnie miejsc w szpitalach". Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta


Andrzej Duda twierdzi, że w Polsce nie brakowało miejsc w szpitalach

– Prawda jest taka, że generalnie daliśmy radę – stwierdził z dumą prezydent Andrzej Duda, który w piątkowy wieczór był gościem Marcina Fijołka w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News. – Nie mieliśmy takiej sytuacji, żeby zabrakło ogólnie miejsc w szpitalach – dodał na potwierdzenie postawionej tezy.
Andrzej Duda
prezydent RP w Polsat News

Nie mieliśmy takiej sytuacji, żeby zabrakło ogólnie miejsc w szpitalach. (...)Udało nam się to opanować o tyle, że rzeczywiście nie przekroczyło to generalnie liczby łóżek, którymi dysponowaliśmy...

W wychwalaniu dokonań obozu Prawa i Sprawiedliwości w walce z pandemią koronawirusa i choroby COVID-19 głowa państwa jednak mocno się zapędziła. O czym wie każdy, kto pamięta przejmujące relacje lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych, które pojawiały się w każdym ze szczytowych momentów kryzysu.


A szczególnie dużo alarmów w sprawie brakujących miejsc w szpitalach było jesienią 2020 roku, gdy w Polsce notowano dziennie po 20-30 tys. nowych zakażeń. Choć dziennie umierało wówczas nawet pół tysiąca pacjentów covidowych, w wielu placówkach i tak brakowało "zwolnionych" łóżek, by pomieścić wszystkie osoby wymagające hospitalizacji.

Prezydent zapomniał o przejmujących relacjach medyków?

10 października 2020 roku były przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL dr Jakub Kosikowski ujawnił, że w placówkach drugiego poziomu dla województwa lubelskiego nie było wówczas ani jednego łóżka covidowego. W Białej Podlaskiej stan wolnych łóżek odnotowany w Systemie informacji o Szpitalach wynosił... "minus trzy".

"W całym kraju nie ma już dawno miejsc dla chorych z COVID-19.... Każdy, kto pracuje w szpitalu, ma chorego z covid i próbuje go przenieść do szpitala zakaźnego, wie o tym doskonale. Podawane statystyki są fikcją" – alarmował 13 października 2020 roku szef Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dr Tomasz Siegel.

16 października 2020 roku cała Polska mówiła natomiast o przejmującym nagraniu rozmowy załogi ambulansu z dyspozytorem pogotowia ratunkowego. Wynikało z niej, że jeśli gdzieś akurat były wolne łóżka covidowe, to medycy mieli problemy ze znalezieniem miejsca dla "zwykłych" pacjentów.

Bardzo źle sytuacja w Polsce wyglądała także w trakcie wiosennej fali pandemii. 11 marca 2021 roku donosiliśmy w naTemat.pl, że całkowitemu zapełnieniu uległ nawet wielki szpital tymczasowy, który zorganizowano na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Dowiedz się więcej o przebiegu pandemii COVID-19 w Polsce:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut