Magda Mołek chce założyć "kościół kobiet". "Byłabym boginią"

redakcja naTemat
Magda Mołek gościła ostatnio w programie, którego prowadzącym był Tomasz Sekielski. Dziennikarka opowiedziała o pragnieniu założenia wspólnoty kobiet w postaci kościoła. – Moim zdaniem on już istnieje, tylko nikt go jeszcze nie zdefiniował – stwierdziła.
Magda Mołek o "kościele kobiet". Fot. Mateusz Jagielski/East News

Magda Mołek o "kościele kobiet"


Magda Mołek przez lata pracowała w telewizji TVN. Oficjalnie pożegnała się ze stacją po 16 latach we wrześniu ubiegłego roku. Teraz działa na platformie Youtube. Prowadzi tam swój autorski kanał "W moim stylu", gdzie przeprowadza wywiady ze znanymi osobami i rozmawia na różne tematy.

Pojawiły się u niej już m.in. Dorota Wellman, Barbara Kurdej-Szatan czy Aleksandra Kwaśniewska. Ostatnio jednak to ona była gościnią programu "Onet Rano", gdzie w rozmowie z Tomaszem Sekielskim podzieliła się swoimi obserwacjami i refleksjami dotyczącymi wspólnoty kobiet.


– Czas wreszcie założyć prawdziwy kościół kobiet. Moim zdaniem on już istnieje, tylko nikt go jeszcze nie zdefiniował – przyznała Mołek. Sekielski wydawał się być zaskoczony tym stwierdzeniem. Dopytał, jaką rolę widzi dla siebie w takim "kościele".

– Będę boginią – odpowiedziała. – Gdybym miała boskie moce, to pewnie zajmowałabym się tym, czym się zajmuje. Działałabym na moim dziennikarskim poletku. Operowała tymi narzędziami, które posiadam. Zadawałbym pewnie dalej pytanie. Może miałabym pieniądze na to, żeby docierać dalej i szerzej? – dodała.

Mołek o swoim kanale na YouTubie


Mołek zdradziła także, jak wyglądał początek jej działalności na YouTubie. Wyznała, że "to mogło się nie udać". Jak się jednak okazuje, kanał "W moim stylu" zyskał dużą popularność w sieci. Obecnie ma już ponad 140 tys. subskrybentów.

– Jestem osobą, która stworzyła to organicznie, od samego początku (...) Finansowo to była moja inwestycja. Znalazłam osoby, które znają się na YouTubie, które podpowiedziały mi, w którą stronę patrzeć i jak zrozumieć tę społeczność. Wykonałam kawał roboty, ale przede wszystkim nauczyłam się czegoś nowego – podkreśliła.

Mołek na swoim kanale o kościele


Dodajmy, że Magda Mołek na swoim kanale także poruszała temat wiary. W jednym z odcinków przeprowadziła intymną rozmowę z Justyną Kopińską na temat problemów współczesnego Kościoła. Dziennikarka zdecydowała się także ujawnić swoje osobiste doświadczenia.

Powróciła wspomnieniami do czasów swojej młodości. W dzieciństwie przyjęła wszystkie sakramenty, jednak gdy osiągnęła pełnoletność, zrezygnowała z dalszego uczestnictwa w życiu Kościoła.

– Zmarł mój ojciec. Poszłyśmy z mamą do kancelarii na plebanię zgłosić fakt i poprosić o pogrzeb. I jednym z pierwszych pytań księdza, który zresztą przyjął nas w progu, w drzwiach, nie zaprosił do środka, była taka sugestia, czy skoro ten człowiek, czyli mój ojciec, zmarł tak młodo, to czy on zmarł naturalnie, czy jednak sobie coś zrobił? – relacjonowała Mołek.

– Doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi, że to jest niepojęte. Nie potrzebuję takiego Kościoła – wyznała.

Zobacz także:


Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut