"Wiadomości" TVP znów o szefie Platformy. "Tuskowe odbierze Polakom 860 miliardów złotych"

Alan Wysocki
Wtorkowe wydanie "Wiadomości" TVP rozpoczęło się od materiału o Donaldzie Tusku, a właściwie "podatku tuskowym". "Tuskowe odbierze Polakom 860 miliardów złotych" – brzmiał pasek przedstawiony przez Edytę Lewandowską. – To najwyższy czas, żeby europejskie elity otrzeźwiały. Żeby Donald Tusk zaczął mówić prawdę – dodał dla Telewizji Polskiej wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.
"Wiadomości" TVP wyliczyły, ile Polacy stracą na "podatku tuskowym". Fot. "Wiadomości" TVP / Screen z 11.01.22
– 860 miliardów złotych będzie musiała wydać polska gospodarka do 2030 roku, aby spełnić nowe cele klimatyczne Komisji Europejskiej – ogłosiła prowadząca "Wiadomości" TVP, przekonując, że rozwiązania popiera partia Donalda Tuska.

"Wiadomości" TVP znów o "podatku tuskowym"

– Do wielu polskich domów właśnie docierają wyższe rachunki za gaz lub prąd. Spore podwyżki to efekt unijnej polityki klimatycznej. 60 proc. rachunku za energie to drożejące koszty uprawnień do emisji CO2 – powiedział reporter TVP.

Czytaj także: "To pytanie brzmi jak jakiś upiorny żart". Kolejne spięcie między Tuskiem i TVP


Jak przekazano, Donald Tusk, zamiast wpływać na unijnych liderów, postanowił obarczyć winą za podwyżki cen polski rząd. Wyjaśniono też, dlaczego koszty polityki klimatycznej UE nazwano "podatkiem tuskowym".

– Początki unijnego parapodatku sięgają szczytu sprzed lat, na którym rząd PO-PSL zgodził się na kontrowersyjny system handlu prawem do emisji CO2 – wytłumaczył Cierpioł. Byłego premiera oskarżono także o umożliwienie producentom energii spekulacyjnego handlu prawami do emisji CO2.

Czytaj także: Oto jak TVP udowadnia, że inflacja to jego wina. Absurdalny materiał o "podatku Tuska"

"Wiadomości" TVP podkreśliły, że walkę z "Tuskowym" podjęła Solidarna Polska, wnioskując o wyjście Polski z systemu handlu emisjami. Głos zabrał także wiceminister aktywów państwowych. – To najwyższy czas, żeby europejskie elity otrzeźwiały. Żeby Donald Tusk zaczął mówić prawdę – apelował Maciej Małecki.

Chwilę później Edyta Lewandowska zaczęła informować o walce rządu z drożyzną. – Tarcza antyinflacyjna 2.0 będzie oznaczała najmocniejszą reakcję rządu na rosnącą inflację – wskazała.

Czytaj także: Tego jeszcze w TVP Info nie było. Poseł PiS zagotował się i wyszedł ze studia [FILM]

Ogłoszono nadchodzące spadki cen paliw oraz żywności. Przekonywano, że działania rządu na rzecz walki z drożyzną krytykuje nie kto inny, a Donald Tusk. –

Tusk nie obniżył podatku VAT na paliwa, gdy w 2011 roku cena benzyny zbliżała się do 6 złotych za litr, a płaca minimalna była dwa razy niższa, niż obecnie – skomentował reporter "Wiadomości" TVP.
Czytaj także: Goście TVP nawiązali do afery Pegasusa? Ukryty przekaz w "Pytaniu na śniadanie"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut