Oto 50 najlepszych nieanglojęzycznych seriali. Jest wśród nich polski tytuł
Trudnego zadania podjęła się grupa największych ekspertów w dziedzinie, zaproszonych przez dziennik do współpracy. W zespole znaleźli się: włoski producent telewizyjny Walter Iuzzolino, brytyjska dziennikarka Mariella Frostrup, Robin Baker – kurator Brytyjskiego Instytutu Filmowego (BFI), kierowniczka Działu Zakupów Programowych, Filmów i Seriali BBC Sue Deeks oraz Andrew Male – krytyk dramatu zagranicznego Culture.
"Nastąpiła eksplozja zagranicznych dramatów – ale od czego zacząć?" – pyta "The Times" i swoim rankingiem zaprasza na binge-watching w 20 językach. Wśród głośnych produkcji francuskich, skandynawskich i modnych ostatnio koreańskich, znalazło się również miejsce na polskiego reprezentanta.
Uwagę ekspertów zwróciła "Wataha", opowiadająca o Straży Granicznej, która próbuje rozwiązywać kryminalne zagadki. Serial kryminalno-sensacyjny z elementami grozy emitowany jest na antenie HBO Polska od 2014 roku. "Wataha" zdobyła Orła w kategorii najlepszy filmowy serial fabularny za sezon 2 i 3, a także Telekamerę za sezon 3.
"Ten serial to złoto, to serial idealny, z sezonu na sezon coraz lepszy, co jest ewenementem w Polsce, gdzie zwykle twórcy uwalają serial po sezonie drugim, niesieni falą samozadowolenia. Trzeci sezon, aktualnie emitowany, jest zdecydowanie najlepszy ze wszystkich dotychczasowych" – pisała Karolina Korwin Piotrowska w naTemat.pl w swoim subiektywnym rankingu polskich seriali.
Tu wszystko jest dobre, składa się w logiczną całość, dopracowane w każdym szczególe, począwszy od terenu przygranicznych Bieszczad, skomplikowane relacje z sąsiadami, przez świetną intrygę sensacyjną związaną z zamachem na tytułową Watahę, z masą odwołań do aktualnej sytuacji polityczno-społecznej, od mafii po nielegalnych pracowników i handel narkotykami i ludźmi, po grę aktorów" – dodała.
Jak produkcję ocenili eksperci z "The Times"? "Ten ponury, genialny polski dramat kryminalny pokazuje patrol graniczny, którego zadaniem jest kontrolowanie handlu narkotykami, niewolniczej pracy i uchodźców na najbardziej wysuniętej na południe granicy między Polską a Ukrainą. Są tam piękne ujęcia górskiej dziczy i łamiące serce sceny, gdy strażnik graniczny zostaje wrobiony w morderstwo" – czytamy w dzienniku.