Polacy miażdżą Kaczyńskiego w nowym sondażu. Jednoznacznie oceniono jego odpowiedzialność

Michał Koprowski
Trybunał Sprawiedliwości UE oddalił skargę Polski i Węgier ws. mechanizmu warunkowości "pieniądze za praworządność". 770 mld zł unijnych środków dla Polski stanęło pod znakiem zapytania. W nowym zapytano więc Polaków, kto jest odpowiedzialny za zamrożenie unijnych funduszy. Jarosław Kaczyński pewnie nie spodziewał się takiego wyniku.
24 proc. badanych wskazało, że Jarosław Kaczyński odpowiada za zamrożenie środkowych unijnych Fot. Adam Burakowski / East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google



TSUE oddalił skargę Polski i Węgier

"Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 TUE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa" – stwierdzili sędziowie TSUE.


Przeczytaj także: TSUE ogłosił wyrok w sprawie pieniędzy dla Polski. Grozi nam utrata ogromnych środków

Wyrok dotyczył mechanizmu warunkowości, który umożliwia wstrzymanie środków unijnych dla krajów, w których naruszana jest praworządność. W marcu 2021 roku Polska i Węgry złożyły skargę w jego sprawie.

Sprzeciwiono się powiązywaniu unijnych funduszy z praworządnością w państwie. Wcześniej na funkcjonowanie mechanizmu "pieniądze za praworządność" zgodzili się wszyscy przywódcy państw należących do Unii Europejskiej, w tym Polski.

Zobacz też: Morawiecki: "Inne kraje UE nie wykonują wyroków Trybunału". Ma rację, ale to manipulacja

"Celem zaskarżonego rozporządzenia jest ochrona budżetu Unii przed wystarczająco bezpośrednim wpływem na niego naruszeń zasad państwa prawnego w państwie członkowskim, a nie samo w sobie nakładanie kar za takie naruszenia" – napisano w uzasadnieniu decyzji TSUE.

Mowa tutaj o wypłacie środków z Funduszu Odbudowy oraz wszystkie fundusze przewidziane na lata 2021-2027. Po podliczeniu chodzi o 770 mld zł unijnych funduszy, które miały zostać przeznaczone na rozwój Polski.

Kto odpowiada za możliwe zamrożenie funduszy?

Według sondażu przeprowadzonego dla DGP i RMF FM w pierwszej trójce do tego niechlubnego tytułu znaleźli się Jarosław Kaczyński (24 proc.), Zbigniew Ziobro (22 proc.) i Donald Tusk (21 proc.). Na Mateusza Morawieckiego i Ursulę von der Leyen wskazał jedynie co dziesiąty uczestnik badania.

Co istotne, większość Polaków uczestniczących w badaniu stwierdziła, że po wyroku TSUE zatwierdzającym mechanizm warunkowości, fundusze unijne dla Polski zostaną zamrożone. Za "wysokim" lub "raczej wysokim" prawdopodobieństwem na utratę środków opowiedziało się 60 proc. badanych.

Może Cię zainteresować: Sondaż: PiS nie pomoże nawet Konfederacja. Tusk konsekwentnie idzie do góry

23 proc. ankietowanych twierdzi, że utrata środków z funduszu Unii Europejskiej raczej nie grozi Polsce. Natomiast co dziesiąty badany uważa, że utrata środków w ogóle nie jest możliwa. Około 7 proc. nie posiada w tej kwestii wyrobionego zdania.

Pytanie sondażowe zostało zadane uczestnikom badania dwa dni po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w którym potwierdzono zasadność podstawy prawnej rozporządzenia w sprawie mechanizmu warunkowości i odrzucono skargi Polski i Węgier.

Czytaj także: Kłęby dymu w Ługańsku. Pocisk trafił prosto w ukraińską elektrownię [WIDEO]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut