Nie żyje kolejny rosyjski oligarcha. Były szef Łukoila miał leczyć się u szamana

Adam Nowiński
10 maja 2022, 07:39 • 1 minuta czytania
Według informacji podawanych przez Ukraine Today w jednej z posiadłości pod Moskwą znaleziono ciało Aleksandra Subbotina – miliardera, byłego szefa Łukoila. Okoliczności jego śmierci nie są jasne. Wiadomo, że... leczył kaca podczas sesji u szamana.
Nie żyje były szef Łukoila Aleksander Subbotin. Fot. THIERRY MONASSE/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Informację o śmierci Aleksandra Subbotina podał dziennik Ukraine Today, powołując się na wstępne ustalenia telewizji Mash. Wynika z nich, że ciało rosyjskiego miliardera znaleziono w jednym z domów w miejscowości Mytiszczi (20 km od Moskwy). Jak się okazuje, to posiadłość znajomych Subbotina – mężczyzny, który praktykował szamanizm, oraz jego żony.

Oligarcha miał regularnie korzystać z ich usług i leczyć w ten sposób... kaca. Kuracja polegała na nacinaniu skóry i wstrzykiwaniu w rany jadu ropuchy. To wywoływało wymioty u "pacjenta" i podobno sprawiało, że ten miał czuć się lepiej.

Ale to nie wszystko, bo cały pakiet "leczniczy" miał zawierać także na przyzywaniu duchów, składaniu w ofierze zwierząt i kąpiele w krwi koguta. Niestety podczas ostatniej kuracji coś miało pójść nie tak. Były szef Łukoilu miał narzekać na ból serca, ale szaman postanowił to zignorować i uśpić miliardera.

Rosyjska policja prowadzi dochodzenie i wyjaśnia okoliczności śmierci Subbotina.

Śmierć kolejnego rosyjskiego oligarchy

To nie pierwszy rosyjski oligarcha, który ginie w dziwnych okolicznościach w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Działalność zdecydowanej większości zmarłych biznesmenów obracała się wokół sektora energetycznego.

19 kwietnia syn rosyjskiego oligarchy Siergieja Protosenji wykonał telefon do hiszpańskiej policji, aby poinformować, że od kilku godzin nie może dodzwonić się do swojej matki. Funkcjonariusze pojawili się w willi w Lloret de Mar, gdzie dokonali makabrycznego odkrycia.

Znalezione zostały ciała jego rodziców oraz siostry. Przypuszczenia policji mówią o scenariuszu, w którym Siergiej Protosenja zabił dwie kobiety oraz popełnił samobójstwo w ogrodzie, ale nadal występuje zbyt wiele wątpliwości.

Dzień wcześniej policja znalazła ciała rosyjskiego multimilionera Władysława Awajewa, jego żony oraz córki. Rosyjska agencja informacyjna podała, że multimilioner trzymał w dłoni broń. Najpierw miał zabić żonę i córkę, a następnie siebie.

Przeczytaj także: Nie żyje Borys Bieriezowski. Rosyjski oligarcha popełnił samobójstwo?

Jeszcze przed rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę menedżer w Gazpromie Leonid Schulman miał targnąć się na własne życie. Podobnie miał postąpić Aleksander Tjuljakow, którego odnaleziono martwego 25 lutego. Kilka dni później ciało potentata gazowego i naftowego Michaiła Watforda odnaleziono w garażu posiadłości znajdującej się w Wielkiej Brytanii.

Czytaj także: https://natemat.pl/401641,10-najbogatszych-oligarchow-z-rosji-oto-miliarderzy-z-otoczenia-putina