Kowalski zajął się "obroną" akcesu Ukrainy do UE. Zaatakował przy okazji Francję i Niemcy
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Premier Wielkiej Brytanii ma pracować nad "alternatywą" dla Unii Europejskiej
- Wprawdzie – jak donoszą włoskie media – ma tam być też miejsce dla Polski i Ukrainy, to jednak my należymy do UE
- To jednak nie przeszkadza wcale Januszowi Kowalskiemu z SP, któremu ten pomysł bardzo przypadł do gustu
"Prorosyjskie Niemcy i Francja zablokują akces Ukrainy do UE. To oczywiste. I nigdy nie staną w obronie Polski. Polska więc powinna pozytywnie odpowiedzieć na propozycję Londynu szukania nowej, lepszej formuły współpracy w Europie na wypadek rozkładu UE" – napisał na Twitterze poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
O propozycji brytyjskiego premiera informował włoski dziennik "Corriere della Sera" informuje. Boris Johnson ma pracować nad "alternatywą" dla Unii Europejskiej na czele której stanąć miałby jego kraj.
Czytaj także: Kowalski dał popis w TVP. Po tych słowach wszyscy w studiu wybuchli śmiechem
Wśród członków znalazłaby się Polska, Estonia, Łotwa, Litwa i Ukraina. Jest to pomysł o tyle dziwny, że Wielka Brytania zdecydowała opuść UE, a teraz jakby chce dublować Unię.
Nie jest też prawdą, że Niemcy i Francja zablokują akces Ukrainy do UE. Przypomnijmy, że podczas Forum Ekonomicznego w Davos niemiecki kanclerz mówił m.in., że "Putin nie może wygrać tej wojny".
Ukraina ma szansę na przyjęcie do UE, ale są pewne warunki
– Przejęcie całego państwa przez Rosję zdaje się być dziś bardziej odległe niż na początku wojny – stwierdził Olaf Scholz. A później ocenił, że "Ukraina bardziej niż kiedykolwiek podkreśla swoją europejską przyszłość".
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, pokonanie tradycyjnej ścieżki akcesyjnej do Unii Europejskiej może zająć Ukraińcom nawet 20 lat. Dla porównania, Polska od chwili złożenia odpowiedniego wniosku na szczycie w Atenach w 1994 roku na przyjęcie do wspólnoty czekała 10 lat.
Warto przeczytać: Kowalskiemu znów puściły hamulce, gdy mówił o Tusku. Tym razem poszło o emeryturę szefa PO
W międzyczasie Ukraina będzie musiała zająć się powojenną odbudową, ale też walką z korupcją czy oligarchią.
Dlatego przywódcy kluczowych państw UE szybciej chcą wciągnąć Kijów pod sztandar "nowej wspólnoty europejskiej", która miałaby stać się "przestrzenią współpracy w zakresie bezpieczeństwa, energii, transportu, inwestycji, infrastruktury oraz przepływu osób".
Takie rozwiązanie kilka tygodni temu zaproponował prezydent Francji Emmanuel Macron, po czym udał się do Berlina, aby pomysł ten przedyskutować z kanclerzem Scholzem.
Czytaj także: https://natemat.pl/399725,parlament-europejski-przyjal-wniosek-ukrainy-ws-kandydowania-na-czlonka-ue