Kanclerz Austrii szczerze o członkostwie Ukrainy w UE. "Szybka akcesja nierealistyczna"

Michał Koprowski
06 czerwca 2022, 17:03 • 1 minuta czytania
Kanclerz Austrii Karl Nehammer twierdzi, że odpowiednie będzie zastosowanie "kroków pośrednich", które poprzedzą całkowite przystąpienie takich państw jak Ukraina lub Mołdawia do Unii Europejskiej. – W takiej fazie szybkie i pełne przystąpienie do Unii nie jest najważniejszą kwestią – stwierdził Nehammer.
Kanclerz Austrii Karl Nehammer opowiedział się za "pośrednimi krokami" Ukrainy do Unii Europejskiej Fot. Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


"Kroki pośrednie" Ukrainy do Unii Europejskiej

– Łączy nas ten sam cel: wszyscy chcemy niezależnej i odnoszącej sukcesy gospodarcze Ukrainy. Ukraina walczy obecnie o swoje polityczne i terytorialne przetrwanie, a wszystkie nasze wysiłki mają teraz na celu przede wszystkim zakończenie rosyjskiej agresji. W takiej fazie szybkie i pełne przystąpienie do Unii nie jest najważniejszą kwestią – stwierdził Karl Nehammer.

Austriacki kanclerz oznajmił, że debacie o akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej "nie powinny towarzyszyć emocje" oraz wskazał, że z jego perspektywy "szybka akcesja Ukrainy nie jest realistyczna".

– Powinniśmy stworzyć europejski obszar przygotowawczy, który pozwoli Ukrainie krok po kroku zacieśniać współpracę z UE i coraz lepiej dostosowywać się do standardów europejskich. Nam, Austriakom, zajęło to dziesięciolecia, zanim zostaliśmy członkiem UE w 1995 roku – zaznaczył szef austriackiego rządu.

Nehammer twierdzi ponadto, że podczas debaty nad członkostwem Ukrainy nie poświęca się należytej uwagi możliwościom praktycznym, wynikającym z bliższych relacji z Unią Europejską, które mogłyby ją wzmocnić gospodarczo. – Dlatego popieram interesujący pomysł prezydenta Francji Emmanuela Macrona, aby stworzyć Europejską Wspólnotę Polityczną – oznajmił.

Przeczytaj także: Francja nie chce okłamywać Ukraińców. "Proces akcesji do UE potrwa 15-20 lat"

– Bliska, stopniowa współpraca między UE a Ukrainą byłaby możliwa szczególnie w takich obszarach, jak handel, energetyka, oraz polityka klimatyczna, transport, nauka i edukacja, bezpieczeństwo żywnościowe, a także wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa – wyliczył kanclerz Austrii.

"Międzynarodowa opinia publiczna skoncentrowała się na Ukrainie"

Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała wzmożone unijne zainteresowanie Bałkanami Zachodnimi. Niektóre z tamtejszych państw od dawna aspirują do Unii, są na etapie kandydowania lub negocjacji.

Ostatnie wsparcie dla Serbii, Kosowa, Albanii, Macedonii Północnej, Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry może mieć na celu uspokojenie tych państw, że pomimo konfliktu w Ukrainie, Unia Europejska o nich nie zapomniała.

– Międzynarodowa opinia publiczna skoncentrowała się na Ukrainie, a Bałkanom nie poświęca się tyle uwagi. Unia Europejska musi zwrócić na to uwagę. Nie chcę, żeby kraje Bałkanów Zachodnich odczuły, że zapomnieliśmy o tym, iż kandydują one do UE – podkreślił Karl Nehammer.

Czytaj także: https://natemat.pl/414274,balkany-zachodnie-niemcy-i-inne-kraje-o-ich-integracji-z-ue-co-z-ukraina