Najnowszy sondaż bezlitosny dla Kaczyńskiego. Z Sejmu wypada jego "deska ratunkowa"

Alan Wysocki
21 czerwca 2022, 11:01 • 1 minuta czytania
Kolejny sondaż potwierdza, że Jarosław Kaczyński ma poważne powody do obaw. Prawo i Sprawiedliwość ma coraz mniejsze szanse na samodzielną większość. Do Sejmu nie weszłaby Konfederacja, która jest naturalnym koalicjantem Zjednoczonej Prawicy.
Nowy sondaż bezlitosny dla Kaczyńskiego. PiS traci szanse na większość Fot. Andrzej Iwańczuk / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Kolejny bezlitosny sondaż dla Jarosława Kaczyńskiego

Gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 34,5 proc. Polek i Polaków - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Koalicję Obywatelską poparłoby zaś 25,4 proc. badanych.

Czytaj także: Nie zagłosuję na zjednoczoną opozycję. Powiem wam, dlaczego Kaczyński to wykorzysta [OPINIA]

Jarosław Kaczyński teoretycznie wygrywa z Donaldem Tuskiem, choć wyniki pozostałych komitetów opozycyjnych dają szansę na wspólny rząd. Trzecie miejsce na podium zajęła Polska 2050 z wynikiem 9,6 proc.

Szymon Hołownia i Lewica walczą o pozycje trzeciej największej siły politycznej. Na ten moment koalicję Czarzastego, Zandberga i Biedronia popiera 8,4 proc. badanych. Do Sejmu weszłoby także Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 5,5 proc.

Czytaj także: Alarm dla PiS w nowym sondażu. Opozycja wygrywa wybory w każdym wariancie

Poniżej progu znalazłaby się Konfederacja z wynikiem 4,7 proc. Porozumienie skrajnie prawicowych ugrupowań jest naturalnym koalicjantem dla Zjednoczonej Prawicy, która nawet teraz musi ratować większość przekupując pojedynczych posłów.

Wszystko wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński w najbliższych tygodniach będzie walczył o odwrócenie złej passy swojego ugrupowania. Jak pisaliśmy w naTemat, polityk zrezygnował z funkcji wicepremiera, by skupić się tylko i wyłącznie na sprawach partyjnych.

Czytaj także: Wiem, jak smakuje bieda. W przeciwieństwie do wielu polityków 

Wiadomo także, że opozycja nie wystartuje na jednej, wielkiej liście wyborczej. Władysław Kosiniak-Kamysz oficjalnie stwierdził, że idea "wszyscy na PiS" nie sprawdzi się przy urnach. W rozmowie z Jakubem Nochem dla naTemat powiedział o tym Piotr Zgorzelski

- Niepotrzebne jest nachalne zachowanie tej medialnej liberalno-lewicowej bańki spod znaku pewnej gazety, która uparcie próbuje spakować wszystkich do jednego worka i rzucić do stóp Donalda Tuska - powiedział wicemarszałek Sejmu.

Czytaj także: Kolejny lider opozycji na "nie" ws. wspólnej listy. "Pomysł ma skromne szanse na realizację"

Co ciekawe, w rozmowie z naTemat przygotowanie do startu w każdym wariancie zadeklarował Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

- Lewica jest gotowa na każdy scenariusz - zarówno na samodzielny start, jak i stworzenie większej koalicji. I to wcale nie są dwie wykluczające się opcje. Zaczynamy wyborczą mobilizację struktur, gromadzimy fundusze na kampanię - powiedział.

Czytaj także: https://natemat.pl/419248,wywiad-z-tuskiem-w-natemat-pl-o-czym-mowi-lider-platformy-zapowiedz