Piosenek R. Kelly'ego nie usłyszymy w polskich rozgłośniach. "W żadnym wypadku"

Weronika Tomaszewska-Michalak
02 lipca 2022, 07:33 • 1 minuta czytania
R. Kelly trafi do więzienia na 30 lat za szereg przestępstw seksualnych, których się dopuścił. Tymczasem przedstawiciele polskich rozgłośni radiowych zapowiedzieli, że nie będą puszczali piosenek z jego repertuaru.
R. Kelly skazany na 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne. Rozgłośnie w Polsce zrezygnowały z jego utworów. Fot. CapitalPictures/face to face/FaceToFace/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Kilka dni temu w USA zakończył się jeden z najgłośniejszych procesów sądowych w historii showbiznesu. Popularny wokalista R. Kelly został skazany w związku z szeregiem przestępstw seksualnych oraz handel ludźmi.


Gwiazdor w Polsce kojarzony jest przede wszystkim za sprawą utworu "I believe I can fly". Okazuje się jednak, że wiele stacji radiowych wycofuje twórczość piosenkarza. R. Kelly'ego nie usłyszmy w Radiu ZET. – Już w 2019 r., kiedy R. Kelly trafił do aresztu, jego piosenki definitywnie zniknęły z anteny Radia ZET – powiedział w wywiadzie dla "WP Gwiazd" rzecznik stacji Michał Aleksandrowicz.

Tą drogą poszła między innymi rozgłośnia RMF FM. – Obecnie żaden utwór z repertuaru R. Kelly'ego nie znajduje się na playlistach naszych stacji, RMF FM, RMF MAXXX ani RMF Classic. Nasi słuchacze w comiesięcznych badaniach nie wskazują tych piosenek jako tych, których chcieliby słuchać w naszych rozgłośniach. Zatem nie musimy podejmować obecnie żadnej decyzji o wycofywaniu lub nie piosenek tego artysty z naszej bazy – zaznaczył Krzysztof Głowiński, rzecznik prasowy Grupy RMF.

Deklarację o rezygnacji z puszczania utworów R&B złożyła również redakcja Radia Nowy Świat: "Na naszej antenie w żadnym wypadku nie pojawi się nigdy twórczość R. Kelly'ego. Nie ma takiej opcji".

R. Kelly skazany na 30 lat więzienia

Robert Sylvester Kelly po raz pierwszy o posiadanie dziecięcej pornografii został oskarżony w 2002 roku, choć sześć lat później oczyszczono go z zarzutów. Ponownie zatrzymano go dopiero w 2019 roku, niedługo po pojawieniu się filmu "Surviving R. Kelly", w którym wystąpiło wiele z ofiar, zeznających później w procesie piosenkarza.

Do zarzutów przeciw muzykowi zaliczyć można handel ludźmi, przetrzymywanie kobiet bez ich zgody, tworzenie dziecięcej pornografii, gwałty na nieletnich obu płci. Później prokuratorzy federalni poinformowali, że chcą poszerzyć listę zarzutów o wykorzystywanie ponad 12 innych osób, w tym o współżycie seksualne z nieletnimi chłopcami. W czerwcu 2022 roku został skazany na 30 lat więzienia.

Zobacz także: