Jak się nie spiec? Sprawdzone sposoby na uniknięcie oparzeń słonecznych i złagodzenie objawów

Wioleta Wasylów
21 lipca 2022, 12:22 • 1 minuta czytania
Wiele osób chce mieć opaleniznę latem, a niektóre z nich przy okazji po prostu lubią brać kąpiele słoneczne. Trzeba jednak pamiętać o umiarze, ponieważ zbyt długie przebywanie na słońcu może mieć przykre konsekwencje zdrowotne, a także prowadzić do powstania bolesnego i mało estetycznego rumienia na naszej skórze. Podpowiadamy, jakie są najlepsze sposoby na złagodzenie objawów oparzeń słonecznych oraz jak uniknąć rumienia słonecznego.
Podpowiadamy, jakie są sprawdzone sposoby na uniknięcie rumienia słonecznego i łagodzenie objawów oparzeń słonecznych. Fot. 123RF / belchonock

Wpływ słońca na zdrowie człowieka

Ludzki organizm potrzebuje światła słonecznego, by był w stanie prawidłowo funkcjonować. Pod jego wpływem wytwarza więcej witaminy D, która wzmacnia kości i układ odpornościowy, a także zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy i chorób układu krążenia.


Słońce pomaga też obniżyć ciśnienie tętnicze krwi: nie tylko za pośrednictwem witaminy D, ale też dlatego, że pod wpływem promieniowania UV tlenek azotu w naszej skórze stymuluje rozszerzanie naczyń krwionośnych. Dodatkowo dzięki słońcu regulujemy nasz rytm dobowy i produkujemy więcej serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia.

Jednak światło słoneczne w nadmiarze ‒ jak wszystko zresztą ‒ może szkodzić zdrowiu. Czasem bardzo. Zbyt częsta i/lub długa ekspozycja na słońce może powodować pogorszenie wzroku, wystąpienie udaru słonecznego czy zmian nowotworowych na skórze (w tym czerniaka).

Co więcej, przyspiesza proces starzenia się skóry i może doprowadzić do oparzeń słonecznych, które są nie tylko nieprzyjemne wizualnie ze względu na rumień i schodzącą skórę, ale też piekące, a nawet bolesne.

Tak więc lekarze zalecają ok. 15-20 minut ekspozycji na mocniejsze słońce, ale w godzinach porannych lub popołudniowych.

Jak dochodzi do oparzeń słonecznych i jakie są ich objawy? Kiedy schodzi rumień słoneczny?

W wyniku nagrzania rozszerzają się nasze naczynia krwionośne, a krążenie spowalnia, jeśli więc spędziliśmy na słońcu zbyt dużo czasu, pojawią się na naszej skórze zaczerwienienia, czyli rumień.

Po 2-6 godzinach od nadmiernej ekspozycji na promieniowanie UV (w tym przypadku szczególnie UVB) możemy dostrzec pierwsze objawy oparzenia słonecznego, wśród których są też świąd, pieczenie, czasem również ból w spieczonym miejscu. Nasza skóra jest wówczas rozgrzana, przesuszona i bardzo wrażliwa. Możemy też czuć zmęczenie.

Objawy są coraz silniejsze, co najbardziej można odczuć między 9 a 24 godziną po opalaniu. Potem zaczynają być mniej dokuczliwe, aż znikają średnio po 2-4 dniach. Wszystko zależy jednak od tego, jak duże były oparzenia słoneczne.

W najlżejszych przypadkach sam naskórek zaczyna się złuszczać, a skóra ciemnieje. Jednak jeśli oparzenia były większe i głębsze, wtedy tworzą się pęcherze, w których gromadzi się płyn tkankowy. Takie bolesne bąble mogą się utrzymywać na skórze nawet 20 dni. Zdarza się też, że pojawia się stan zapalny.

Dodatkowymi objawami mogą być dreszcze, bóle głowy, nudności lub wymioty. W najbardziej niebezpiecznych przypadkach może wystąpić udar słoneczny.

Fototypy skóry a opalanie. Kto jest najbardziej narażony na oparzenia słoneczne?

Sama opalenizna stanowi w istocie reakcję obronną organizmu. Podczas ekspozycji na słońce zawarte w najgłębszej warstwie naskórka komórki barwnikowe melanocyty zaczynają produkować więcej pigmentów, czyli melanin. Te z kolei pochłaniają część wchodzących w skład docierającego do Ziemi promieniowania słonecznego promieni ultrafioletowych (UVA i UVB), dzięki czemu te nie wnikają głębiej i nie uszkadzają komórek.

To właśnie ze względu na większą liczbę melanin nasza skóra zmienia wtedy przejściowo kolor, co prowadzi do opalenizny. Istotną kwestią jest to, że ze względów ewolucyjnych ludzie mają naturalnie bardzo różny poziom pigmentów w skórze. Odmienne są też proporcje barwników: czarnobrązowego (eumelaniny) i żółtoczerwonego (feomelaniny). To determinuje, jaką mamy karnację.

Na tej podstawie wydzielono 6 fototypów skóry. Im więcej pigmentów w skórze, tym większa jest ochrona przed promieniowaniem UV i tym rzadziej może dojść do oparzeń. Łatwiej się z kolei opalić. Wyjątkiem jest typ 6, bowiem osoby o ciemnobrązowej skórze ani się nie opalą, ani nie "spieką".

Z kolei albinosi i osoby o typie 1, celtyckim (o bardzo bladej porcelanowej cerze oraz blond lub rudych włosach, często z piegami) muszą unikać bezpośredniej ekspozycji na silne słońce dłuższej niż 10 minut, ponieważ bardzo szybko może u nich dojść do oparzeń, ale się w ogóle nie opalą.

W Polsce najczęściej spotyka się:

Dodatkowymi czynnikami wpływającymi na to, jak łatwo dochodzi u kogoś do oparzeń, są też m.in. wiek, ogólny stan skóry i zdrowia.

Kto jest najbardziej narażony na oparzenia słoneczne:

Najłatwiej i najczęściej dochodzi do oparzeń skóry powiek, dekoltu, ramion, karku, podbrzusza i wewnętrznej strony ud.

Jak uniknąć oparzeń słonecznych na skórze?

Rumień słoneczny jest tak dobrze znany wielu Polakom. I to nie tylko miłośnikom wygrzewania się na słońcu. Co więc zrobić, by tym razem uniknąć oparzenia słonecznego?

Musimy pamiętać o kilku ważnych rzeczach (mając na uwadze też wcześniej wspomniane przeciwskazania):

Sposoby na złagodzenie objawów oparzeń słonecznych? Co stosować, jeśli pojawi się rumień słoneczny?

Po powrocie z długiego pobytu w mocno nasłonecznionym miejscu, gdy rumień słoneczny jest nieunikniony, powinniśmy od razu zacząć koić naszą skórę.

Sposoby na złagodzenie objawów oparzeń słonecznych są następujące:

1. Najpierw weźmy prysznic (ok. 10-15 minut), podczas którego stopniowo będziemy obniżać temperaturę wody z chłodnej do zimnej, lub zróbmy zimny kompres na "spieczone" miejsca.

2. Następnie nałóżmy na lekko schłodzoną skórę grubą warstwę preparatu kojącego, nawilżającego i odżywiającego (najlepiej o właściwościach przeciwzapalnych). W zmniejszeniu podrażnień i świądu oraz regeneracji naskórka najbardziej pomoże pianka z D-pantenolem (prowitaminą witaminy B5).

3. Można też użyć innych lekkich, łagodzących kremów po opalaniu, balsamów lub maseczek np. z aloesem. W przypadku lżejszych oparzeń możemy skorzystać ze sprawdzonego domowego sposobu, a więc posmarować zaczerwienioną skórę maślanką, kefirem lub jogurtem naturalnym.

4. Potem należy nakładać na rumień kilka razy dziennie preparat regenerujący o lekkiej konsystencji, który nie będzie posiadał alergizujących i sztucznych składników: np. dedykowany do skóry atopowej. Pomocne będą też kremy z allantoiną lub z witaminą A i E oraz C. Z tego względu warto też jeść wiele zielonych warzyw oraz owoców cytrusowych (przy okazji pijmy dużo wody, by się odpowiednio nawodnić!).

5. Skórę trzeba pieczołowicie pielęgnować przez cały czas, dopóki się nie zregeneruje. Przy lżejszych oparzeniach po 2-4 dniach naskórek zacznie się złuszczać, rumień zniknie i koloryt będzie się wyrównywał.

6. W przypadku cięższych oparzeń słonecznych pojawią się bolesne pęcherze, dlatego okres ten się wydłuża. Wówczas można wziąć leki przeciwbólowe, a także smarować skórę dookoła pęcherzy kremami uśmierzającymi ból i pieczenie.

7. Pęcherze muszą same się wchłonąć i zagoić. Skóra musi być jednak delikatnie i co kilka godzin pielęgnowana (szczególną ostrożność zachowajmy, jeśli jednak doszło do pęknięcia bąbli). Działanie antyseptyczne i przeciwzapalne będą miały m.in. aloes i olejek lawendowy (który powinniśmy zmieszać w proporcjach 1:3 z oliwą lub olejkiem migdałowym). Sprawdzą się też okład z naparu z nagietka oraz miód, którym smarujemy pęcherze i nakładamy na nie sterylny opatrunek.

8. W dni, w których utrzymuje się rumień (a szczególnie pęcherze), noszona przez nas odzież powinna być luźna, żeby dodatkowo nie podrażniać skóry i nie przyspieszać złuszczania naskórka.

9. Zazwyczaj po wystąpieniu oparzeń słonecznych obchodzimy się bez wizyty u lekarza, jednak absolutnie powinniśmy się do niego zgłosić, jeśli wystąpią u nas nudności, dreszcze, gorączka lub bóle głowy.

Czego nie robić, jeśli mamy oparzenia słoneczne?

Jest też kilka rzeczy, których musimy wystrzegać się, jeśli pojawia się u nas oparzenia słoneczne:

Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/70105,opalaj-sie-z-glowa