• W środę (24 sierpnia) odbyła się prezentacja jesiennej oferty programowej TVP
• Tymczasem ujawniono, że Telewizja Polska pracuje nad nowym programem rozrywkowym
• Jacek Kurski pokusił się o parę słów na temat tanecznego formatu "Shall we dance?"

"Taniec z gwiazdami" dla seniorów w TVP. Kiedy startuje "Shall we dance?"

Telewizja Polska od jakiegoś czasu bardziej pochyliła się nad formatami rozrywkowymi związanymi z tańcem. Mowa, chociażby o "Dance Dance Dance" czy "You Can Dance - Nowa Generacja" dla najmłodszych uczestników, którzy chcą spróbować swoich sił na parkiecie.

Teraz wieści o realizacji kolejnego tanecznego show TVP przekazał serwis Wirtualne Media, który przy okazji nakreślił zasady programu "Shall We Dance".

Seniorzy szlifują swój taneczny warsztat pod okiem profesjonalnych tancerzy, a ich popisy ocenia jury. Jak dotąd nie ujawniono, kto stworzy programową obsadę. Wiadomo jednak, że produkcją zajmie się firma Rochstar, która jest odpowiedzialna m.in. za format "The Voice of Poland".

Co o "Shall We Dance" powiedział sam prezes TVP? Otóż Jacek Kurski dla zobrazowania – posłużył się porównaniem. Określił, że będzie to połączenie "Tańca z gwiazdami" z "Sanatorium miłości". Okazuje się, że nowe show mogło zagościć na antenie TVP jeszcze w tym roku, w jesiennej ramówce.

Kurski, cytowany przez Wirtualne Media, wytłumaczył, że emisja została przesunięta w czasie z uwagi na transmisję mistrzostw świata w piłce nożnej. "Nie zmieścił się jesienią w ramówce z powodu mundialu" – zaznaczył.

O pomyśle stworzenia programu, gdzie starsze osoby mogłyby nauczyć się tańczyć, pozytywnie wypowiadała się Marta Manowska, znana widzom TVP z "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości".

"Dobrze, żeby ta linia była kontynuowana, bo trochę jesteśmy pionierami i bardzo się cieszę. Wszystkie dobre wiadomości, które nas spotykają, to właśnie o tym, że jest w końcu miejsce dla ludzi, którzy mają taką wiedzę, doświadczenie i są tak naturalni" – mówiła o kolejnej programowej opcji dla seniorów w Plejadzie.

To badanie Kurski ukrywa od lat

Jacek Kurski ma w zwyczaju chwalić się wynikami oglądalności telewizji publicznej. Zazwyczaj pokazuje, ile osób oglądało programy TVP podczas takich wydarzeń jak Sylwester Marzeń czy Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Jednak wiele razy pojawiały się wątpliwości co, do wiarygodności przedstawionych danych.

Jak przypomina serwis press.pl, pod koniec 2017 roku Kurski udzielił wywiadu Elżbiecie Rutkowskiej z "Dziennika Gazety Prawnej", w którym zachwalał ponoć świetne wyniki oglądalności TVP. Powoływał się na "badania podmiotu, który ma prawie pół miliona widzów w 180 tys. gospodarstw domowych" i powiedział, że oglądalność TVP nie spada. Prezes TVP miał myśli badanie Netii, przy czym zakwestionował wyniki innego podmiotu zajmującego się pomiarami – firmy Nielsen, według której oglądalność kanałów telewizji polskiej miała spadać.

Słowa prezesa TVP zwróciły uwagę Sieci Obywatelskiej Watchdog, która złożyła wniosek o udostępnienie raportu, o którym mówił Kurski. TVP jednak odmówiła, powołując się na "tajemnicę przedsiębiorstwa". Działacze postanowili pójść do sądu.

WSA w połowie czerwca tego roku uchylił wydaną przez TVP decyzję. Tym samym Telewizja Polska przegrała w sądzie kolejną batalię o ujawnienie raportu oglądalności.