Fatalny sondaż dla Kaczyńskiego i PiS. Tyle osób chce poprzeć partię Tuska

Alan Wysocki
07 października 2022, 09:55 • 1 minuta czytania
Topnieje przepaść między partiami Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. W najnowszym sondażu Prawo i Sprawiedliwość odnotowało 33,9 proc. poparcia. Koalicja Obywatelska może liczyć na 29,1 proc. głosów – wynika z sondażu IBRiS dla Radia Zet.
Sondaż. Jarosław Kaczyński bez szans na władzę. Tyle osób chce poprzeć PO. Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News

Fatalny sondaż dla Kaczyńskiego i PiS. Tusk ma szansę na władzę

Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbyły się w tę niedzielę, a nie w przyszłym roku, Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 33,9 proc. głosów. Koalicja Obywatelska zaś mogłaby liczyć na 29,1 proc. wskazań.

Jarosław Kaczyński i jego ugrupowanie wraz z sojusznikami utrzymują niezmiennie pierwsze miejsce, jednak to nie daje mu szans na stworzenie samodzielnej większości. Od tygodni nie jest pewne, kto zajmie trzecie miejsce na podium. Walczy o nie zarówno Polska 2050, jak i Lewica.

W badaniu IBRiS dla Radia Zet trzecie miejsce zajęło ugrupowanie Szymona Hołowni z wynikiem na poziomie 10,7 proc. Koalicję Nowej Lewicy oraz Partii Razem wskazało zaś 8,7 proc. wyborców.

W przypadku Lewicy mamy jednak do czynienia ze wzrostem poparcia o 1,4 p.p. względem wrześniowego badania. Polska 2050 zaliczyła zaś dość poważny spadek. W minionym miesiącu na tę partię chciało głosować 14,5 proc. respondentów (w dół o 3,8 p.p.).

O podziale mandatów zadecydują wyniki dwóch komitetów, które niezmiennie balansują nad progiem wyborczym. Szanse na utrzymanie się w ławach poselskich ma Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 5,9 proc.

Konfederację zaś chce poprzeć 5,2 proc. wyborców. Wciąż jednak aż 6,5 proc. ankietowanych zadeklarowało, że nie wie, na kogo zamierza oddać swój głos.

Tarcia nie tylko w PiS, ale i w PO

Prawo i Sprawiedliwość wykańcza zaś nie tylko sytuacja gospodarcza, ale także wewnętrzne spory, które od kilku tygodni trawią obóz władzy. W ostatnich dniach Jacek Sasin zorganizował woltę przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu.

Według nieoficjalnych informacji zastąpić go miała Elżbieta Witek. Prezes PiS w końcu zainterweniował i doprowadził do tymczasowego zawieszenia broni. Równolegle jednak współpracy z PiS odmówił Paweł Kukiz. Wewnątrz samego rządu zaś na premiera zasadza się obóz Beaty Szydło i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry.

Wewnętrzne tarcia to jednak nie tylko problem Zjednoczonej Prawicy. Nie milkną echa także o tarciach na linii Rafał Trzaskowski i Donald Tusk. Choć obaj politycy przed kamerami darzą się sympatią, mówi się o dużych politycznych ambicjach prezydenta Warszawy.

Także w tej kwestii zlecono kilka sondaży. Jeszcze w ostatnich dniach września Pollster dla "Super Expressu" wykazał, że 26 proc. respondentów widzi w roli lidera opozycji Donalda Tuska. Trzaskowski jednak depcze mu po piętach z wynikiem na poziomie 25 proc.