Wraca sprawa Tomasza Komendy. Zaskarżył decyzje prokuratury ws. niesłusznego skazania
Sprawa Tomasza Komendy. Zaskarżono decyzję prokuratury ws. niesłusznego skazania
Wiosną minionego roku sprawa Tomasza Komendy wróciła do debaty publicznej za sprawą niepokojących doniesień o stanie zdrowia i sytuacji rodzinnej niesłusznie skazanego mężczyzny.
Już pod koniec roku prokuratura umorzyła prowadzone od 6 lat postępowanie, które miało wykazać, kto stoi za niesłusznym zatrzymaniem i skazaniem 46-latka. Do samego końca nie było wiadomo, czy Komenda zaskarży tę decyzję śledczych.
Teraz jednak Onet ustalił, że pełnomocnik mężczyzny, mec. Paweł Matyja złożył odpowiednie dokumenty w tej sprawie. – Sprawa Komendy nie jest jedyną tego rodzaju, bo ludzi skrzywdzonych przez system jest więcej, ale jego historia jest najgłośniejsza i urosła do rangi symbolu – powiedział.
– Tak po ludzku wydaje się nieprawdopodobne, że można kogoś posłać na blisko dwie dekady do więzienia i nikt za to tak naprawdę nie ponosi odpowiedzialności – dodał.
Prokuratura umorzyła sprawę niesłusznego skazania Tomasza Komendy
Onet przytoczył słowa rzecznika łódzkiej prokuratury, prok. Krzysztofa Kopania, który jeszcze w kwietniu odnosił się do kwestii umorzenia sprawy.
– Tak naprawdę osoby odpowiedzialne za skazanie Tomasza Komendy, przynajmniej w tej części, która teraz jest przedmiotem decyzji, zostały ustalone. To są świadkowie, którzy składali fałszywe zeznania, funkcjonariusze policji i biegli – powiedział.
– Natomiast biorąc pod uwagę datę, kiedy te rozpatrywane wątki miały miejsce, musimy stosować ówczesny stan prawny i tych osób do odpowiedzialności pociągnąć nie można z uwagi na upływ czasu, przedawnienie – dodał.
"Tomasz Komenda miał do nadrobienia 18 lat"
W rozmowie z naTemat kwestię krzywdy, którą zafundowano Komendzie, poruszyła dziennikarka "Gazety Wyborczej" i autorka książki "Skazani. Historie skrzywdzonych przez system", Ludmiła Anannikova.
– Tomasz Komenda miał do nadrobienia 18 lat. Poszedł siedzieć jako 24-letni chłopak, a wyszedł jako 42-latek. Inni w tym czasie kończyli studia, zakładali rodziny, znajdywali pierwszą pracę, rodziły się im dzieci. Będąc na wolności, uczymy się adaptować do tych zmian. Tomaszowi Komendzie odebrano tę możliwość – powiedziała.
– Myślę, że osobom niesłusznie skazanym po wyjściu na wolność potrzebna jest pomoc psychologiczna, bo trauma więzienna, trauma samej izolacji jest ogromna. Człowiek nie powinien mierzyć się z nią sam – dodała.
Czytaj także: https://natemat.pl/233271,kim-jest-czeslaw-kowalczyk-nieslusznie-spedzil-w-wiezieniu-12-lat