Praca w Kanale Zero, czyli "1000 zł dziennie za leżenie na plaży". Jakie wymagania stawia Stanowski?
Stanowski oferuje pracę marzeń. Tysiak dziennie za "leżenie na plaży"
W 2023 roku Krzysztof Stanowski zaskoczył wszystkich deklaracją o swoim odejściu z Kanału Sportowego, ujawniając równocześnie ambitne plany skupienia się na autorskim projekcie na platformie YouTube.
Oczekiwania widzów zostały spełnione, gdy 1 lutego o 20:00 nastąpił oficjalny debiut Kanału Zero. Do współpracy przy tym przedsięwzięciu dziennikarz zaprosił plejadę rozpoznawalnych postaci medialnych, takich jak Marcin Meller, Marcin Matczak, Tede, czy Izabella Krzan.
Już podczas inauguracyjnej emisji, Stanowski zaskoczył widzów zapowiedzią wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą, dając do zrozumienia, że nie przejmuje się ewentualnymi etykietkami, które mogą zostać mu przypisane.
– Nieważne co w tym wywiadzie będzie, zanim ten wywiad w ogóle zostanie wyemitowany i tak wszyscy przybiją łatkę "o Jezu pisiory", albo tacy owacy (...) To chore. Musimy nauczyć się rozmawiać – przyznał Stanowski.
– I ty i Robert (Mazurek - red.) słyniecie z ciętego języka, z przyciskania rozmówcy do ściany, przypierania ich do muru. Nie obawiasz się, że jak nie padną tam jakieś bardzo ostre pytania, nie przyciśniecie prezydenta, to i tak taka łatka będzie przyklejona – zwrócił uwagę Przemek Rudzki.
– Ja i tak nie zadowolę wszystkich. Nie ma szans. (...) Chcemy zrobić po prostu dobry wywiad i tyle – odpowiedział. "Stano" zaprosił również Szymona Hołownię i Donalda Tuska.
Kanał Zero obiecuje codziennie serwować widzom spotkania z wybitnymi osobistościami i ekspertami z różnorodnych dziedzin. W międzyczasie ogłoszono, że Stanowski jest w trakcie poszukiwań kandydata na stanowisko ambasadora projektu, co ma być okazją do objęcia wymarzonej posady.
"Równe 1000 zł / dzień! Pokaż nam, że to Ty jesteś najlepszym kandydatem do komentowania Kanału Zero prosto z plaży na Teneryfie!" – zapowiedziano na platformie X.
Zakres zadań dla przyszłego pracownika jest dość ciekawy. Oto co czytamy:
- Wylegiwanie się na plaży i oglądanie fajnych rzeczy na Kanale Zero przez miesiąc
- Dzielenie się ze światem swoimi relacjami, których wszyscy Ci pozazdroszczą
- Smakowanie lokalnych przysmaków i niezapomniane wspomnienia
- Nieprzejmowanie się niczym. Proza życia i rutyna zostają 4000 km stąd
- Odhaczenie wszystkich punktów widokowych w okolicy
- Spacerowanie nad brzegiem morza, wdychanie jodu, zbieranie muszelek
- Oglądanie majestatycznych zachodów słońca (i wysyłanie nam zdjęć)
Można powiedzieć, że wymaganiom sprosta osoba, która wakacje i wypoczynek ma w DNA. Co trzeba mieć w sobie?
- Poczucie humoru, dobra energia i (nie)poprawny optymizm
- Umiejętność błogiego leniuchowania
- Odporność na słońce i wysokie temperatury
- Porządny krem z filtrem SPF 50 i okulary przeciwsłoneczne
- Strój kąpielowy z wakacyjnym motywem palmy i kokosa
- Budowanie dobrych relacji z lokalną fauną i florą
- Czerpanie przyjemności z morskich kąpieli
Stanowski i RocketJobs.pl zapewniają, że pracownik dostanie wynagrodzenie w wysokości 1000 złotych brutto dziennie oraz "niezbędne narzędzia do pracy czyt. nowiutki iPad". Ponadto w grę wchodzi "zakwaterowanie w hotelu z zapierającym dech w piersiach widokiem", "pyszne wyżywienie z wykorzystaniem lokalnych przysmaków" oraz "reset umysłu i czerpanie dobra z natury".
Co trzeba zrobić, żeby aplikować? "Odpowiedz na pytanie konkursowe: 'Jaka najbardziej absurdalna sytuacja zmotywowała Cię do zmiany pracy?' dostępne w przypiętym poście w naszych mediach społecznościowych, a następnie czekaj na zwrotkę od nas. Pracę dostanie ten, kto najbardziej zaskoczy lub rozbawi Krzyśka i Adminów".
Dodano: "A jak się nie uda, to w razie czego mamy jeszcze 3 nagrody pocieszenia w formie ipadów. Wniosek? Warto opowiedzieć nam swoją historię!".