Ziobro w końcu powinien dotrzeć przed komisję. Jest wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie
Były szef MS Zbigniew Ziobro nie stawił się już cztery razy na posiedzeniach komisji ds. Pegasusa. Dwa razy usprawiedliwiał się przez zaświadczenie od lekarza, ale trzeci raz (4 listopada) tego nie zrobił. Wówczas złożono wniosek o karę grzywny do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Ziobro trafi w końcu przed komisję ds. Pegasusa? Jest ruch prokuratury
– Zbigniew Ziobro nie ma żadnych podstaw do tego, żeby negować tę opinię biegłego, którą w tej chwili mamy – powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka, odnosząc się do opinii, którą wydał biegły lekarz, który stwierdził brak przeszkód w przesłuchaniu polityka.
– Jeżeli okoliczności zdrowia Ziobry zmieniły się od czasu, kiedy została wydana opinia, to również są na to przepisy – dodała Sroka, co cytuje TVN24.
Z tego względu Prokuratura Krajowa przekazała do prokuratura generalnego Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. PAP poinformował o tym rzecznik PK Przemysław Nowak.
Ziobro nie traktuje tej komisji poważnie, czemu dał wyraz postem 4 listopada. "Posłom z nieistniejącej już komisji ds. Pegasusa, zwłaszcza tym, którzy najgłośniej krzyczeli, że "Konstytucja jest najważniejsza", przypominam jej art. 190: "Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne" – napisał we wpisie w serwisie X.
"Każdemu z tych posłów wysyłam też wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydany 10 września 2024 r. Wynika z niego, że uchwała o powołaniu ich komisji była sprzeczna z ustawą zasadniczą, dlatego TK usunął komisję z obiegu prawnego" – dodał.
"Informuję też o art. 231 Kodeksu karnego, który jest gotowym zarzutem wobec nielegalnych działań posłów podszywających się pod nieistniejącą w porządku prawnym komisję" – napisał. "Jeśli Sejm powoła komisję ds. Pegasusa bez wad wytkniętych w orzeczeniu TK, chętnie stawię się, by złożyć zeznania, bo pokażą one, jak wiele zrobiłem, by Polacy mogli czuć się bezpieczniej" – uważa Ziobro.
Choroba Zbigniewa Ziobry
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Zbigniew Ziobro niedawno przeszedł kolejny zabieg, który odbył się w jednej z belgijskich klinik.
Operacja jest częścią skomplikowanego procesu leczenia, który Ziobro rozpoczął po diagnozie nowotworu. Tym razem polityk poddał się operacji poszerzenia przełyku, co może stanowić przełom w jego dążeniu do poprawy jakości życia. Należy podkreślić, że tego typu operacje są często wykonywane w takich przypadkach.
Ziobro zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi od momentu diagnozy nowotworu przełyku w grudniu 2023 roku. Po skomplikowanej operacji usunięto mu większość przełyku oraz część żołądka. Polityk pozostaje pod stałą opieką specjalistów i stosuje się do ich zaleceń.