Reklama.
Zaczęło się jak u Hitchcocka – od trzęsienia ziemi. Później był szekspirowski Hamlet, a skończyło się Monty Pythonem. Dwa tygodnie temu wystartowała medialno-polityczna karuzela po zmianie szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ma zakończyć się dzisiaj o godz. 14 konferencją premiera i prezesa PSL, ale znając kunszt scenarzystów tego spektaklu, możemy się spodziewać kolejnego aktu. Przypominamy scenopis tej sprawy i listę hamletowskich dylematów Janusza Piechocińskiego "być, albo nie być".