nt_logo

Kolejny ekspert wypowiedział się o zdrowiu Putina. Stan prezydenta Rosji "jest bardzo zły"

Michał Koprowski

02 października 2022, 14:49 · 3 minuty czytania
Problemy zdrowotne Władimira Putina nadal są szeroko komentowane przez ekspertów. Tym razem głos zabrał politolog Walery Sołowiej. Były profesor w moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych twierdzi, że "stan fizyczny i psychiczny Putina jest bardzo zły".


Kolejny ekspert wypowiedział się o zdrowiu Putina. Stan prezydenta Rosji "jest bardzo zły"

Michał Koprowski
02 października 2022, 14:49 • 1 minuta czytania
Problemy zdrowotne Władimira Putina nadal są szeroko komentowane przez ekspertów. Tym razem głos zabrał politolog Walery Sołowiej. Były profesor w moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych twierdzi, że "stan fizyczny i psychiczny Putina jest bardzo zły".
Walery Sołowiej o "bardzo złym" stanie zdrowia Putina Fot. Abaca / East News
  • Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę nie brakuje komentarzy dotyczących zdrowia rosyjskiego prezydenta
  • Walery Sołowiej twierdzi, że współczesna medycyna pozwala na skuteczne ukrywanie dolegliwości
  • Według politologa wojna w Ukrainie jest konsekwencją choroby Putina

Wojna w Ukrainie to konsekwencja problemów zdrowotnych Putina?

Walery Sołowiej odniósł się do kondycji zdrowotnej Władimira Putina podczas rozmowy z Dmitrijem Gordonem, która została opublikowana w serwisie YouTube. Według byłego profesora w moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych doniesienia o chorobie prezydenta Rosji są prawdziwe, a jego stan jest "bardzo zły".

Ekspert podkreśla, że medycyna pozwala Putinowi na skuteczne ukrywanie swojej choroby. – Współczesna terapia schorzeń nowotworowych ma taką jakość, że można pracować dosłownie do swoich ostatnich godzin – powiedział Sołowiej.

Przeczytaj także: Kolejne plotki dotyczące zdrowia Putina. Źródłem tym razem potajemnie nagrana rozmowa z oligarchą

Jak dodał, opinia dyrektora CIA Billa Burnsa, który w lipcu publicznie stwierdził, że Putin "jest najwyraźniej zbyt zdrowy" to "typowy przekład anglosaskiego sarkazmu". – Oni znają prawdziwą sytuację i tak naprawdę niepokoją się nią – stwierdził.

Sołowiej twierdzi ponadto, że wojna w Ukrainie wybuchła w konsekwencji choroby Putina. Fatalny stan zdrowia prezydenta Rosji miał spowodować zaburzenie postrzegania rzeczywistości.

Putin utykał podczas nadzorowania ćwiczeń "Wostok-2020"

Ostatnie spekulacji dotyczące zdrowia Władimira Putina pojawiły się na początku września, gdy osobiście nadzorował ćwiczenia wojskowe "Wostok-2020". W przedsięwzięciu brało udział 50 tysięcy żołnierzy z Chin, Białorusi, Rosji, Indii i Syrii.

Światło dzienne ujrzały krótkie ujęcia, na których widać Putina, ministra obrony Siergieja Szojgu oraz szefa sił zbrojnych Walerija Gierasimowa. Rosyjski przywódca nie był w stanie ukryć, że utyka na jedną nogę.

Może Cię zainteresować: Pogarszający się stan zdrowia Putina. "Lekarze powiedzieli, ile mu zostało życia"

Szczególny dyskomfort sprawiło mu zejście ze stopnia. Dziwny był także sposób, w jaki jego prawa ręka była unieruchomiona przy ciele. Problem z kulejącą nogą mogliśmy zaobserwować jeszcze w lipcu, gdy Putin wysiadł z samolotu podczas lotu do Teheranu. Kolejną kwestią jest sposób, w jaki potraktował podwładnych, co zauważył były premier Szwecji Carl Bildt. "Czy ktokolwiek opisałby to jako szczęśliwe i pewne siebie trio? Putin oczywiście nie chce nawet rozmawiać z dowódcą sił zbrojnych" – napisał wówczas na Twitterze.

Do pierwszej wymiany uprzejmości doszło, dopiero gdy urzędnicy zasiedli przy stole, obserwując przebieg ćwiczeń. Widzimy także, że przez większość czasu Putin przytrzymuje właśnie prawą dłoń.

Jak pisaliśmy w naTemat, ograniczenie typowego wymachiwania ręki przy chodzeniu jest jednym z objawów choroby Parkinsona. Kolejną niepokojącą kwestią jest charakterystyczne dla przypadłości spowolnienie ruchowe, drżenie oraz zaburzenia chodu.

Jednak dr Michał Sutkowski podkreślił w rozmowie z Anną Kaczmarek, że bez diagnozy, badań i wywiadu lekarskiego nie można mówić o wiarygodnych wnioskach.