– Osoby LGBT mogą mieć tożsamość, mogą się zachowywać, jak się zachowują, jeśli nie niszczą ładu – stwierdził Piotr Kaleta w rozmowie z Onetem. Poseł PiS w ten sposób skomentował słowa Jarosława Kaczyńskiego o "12-letnich lesbijkach".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Nie my wywołaliśmy temat pseudoprześladowań osób LGBT w Polsce. [...] Politycy Lewicy próbowali skanalizować w nas ten temat – stwierdził Piotr Kaleta
Poseł PiS odniósł się także do zmanipulowanej przez "Wiadomości" TVP wypowiedzi Donalda Tuska: "Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej: nie, żeby mówili, że Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd"
"Te zjawiska już w Polsce się szerzą, gdzie 12-letnie dziewczynki ogłaszają się lesbijkami. Miałem okazję udzielać wywiadu [...] trzem dziewczynkom. Zapytałem, ile mają lat – no 11, 12. Pomyślałem sobie: no, to mają być te... już nie będę kończył? Co one w ogóle do tego mają? To szaleństwo i temu szaleństwu trzeba się przeciwstawić" – o tych słowach Jarosława Kaczyńskiego z Wadowic wciąż jest głośno.
Piotr Kaleta: Mamy jasne stanowisko w tej sprawie
O to, dlaczego prezes PiS w każdym swoim wystąpieniu podczas objazdówki po Polsce mówi o osobach LGBT, został zapytany poseł tej partii Piotr Kaleta przez Kamila Dziubkę w Onecie.
– Nie my wywołaliśmy temat pseudoprześladowań osób LGBT w Polsce. Na każdej demonstracji, a pojawiło się ich mnóstwo w ostatnim czasie, te osoby nam wmawiały, że to my się wtrącamy w ich życie prywatne, że zaglądamy im do łóżek. Politycy Lewicy próbowali skanalizować w nas ten temat, że on jest w tej chwili w Polsce najważniejszy – oznajmił.
I dodał, że to "Kaczyński zwrócił uwagę, że to będzie temat wywoływany przez opozycję". – To ważny przekaz, który pokazuje, że mamy jasne stanowisko w tej sprawie. Osoby LGBT mogą mieć tożsamość, mogą się zachowywać, jak się zachowują, jeśli nie niszczą ładu – stwierdził Kaleta.
"Niszczeniem ładu" nazwał "malowanie kościołów i malowanie parlamentu". A na koniec dodał: – Proszę pokazać mi miejsce w polskim systemie prawnym, gdzie osoby LGBT są dyskryminowane.
– Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej: nie, żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd" – zaczął, po czym dodał: – No, tak rzucam to... Tylko żeby była normalna telewizja publiczna. Ludzie o różnych poglądach, debata. "Wiadomości" TVP zmanipulowały tę wypowiedź, a widzowie usłyszeli, że "Tusk powiedział, że Żydzi są gorszymi ludźmi".
– Poniżanie narodu żydowskiego, jak to zrobił Tusk, jest czymś, nad czym trzeba się poważnie zastanowić. Jego porównanie odbieram jako coś wybitnie niestosownego – przekonywał poseł PiS. I dodał, że były premier powinien przeprosić, bo on odebrał to jako "pokazanie, że Żyd jest kimś gorszym".
Jak powiedział, "to mit, że Ziobro blokuje pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy". A dlaczego Polska wciąż nie ma tych pieniędzy?
– Może dlatego, że powstał raban w Komisji Europejskiej? Wiceprzewodniczący Frans Timmermans powiedział, że jeśli Ursula von der Leyen pójdzie na układ z rządem RP, to będzie wotum nieufności dla niej – odparł.