TV Republika nie mogła przepuścić okazji do uderzenia w WOŚP i Jurka Owsiaka. Pracownik stacji zarzucał rodzicom Owsiaka "pracę w resorcie", a bratu w ZOMO. Wyliczano koszty organizacji przedsięwzięcia, a także udzielono głosu politykom prawicy, którzy zarzucali Orkiestrze wspieranie Donalda Tuska.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
TV Republika w trzy minuty o WOŚP. Wyżywali się na Jurku Owsiaku
Po wielu latach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wróciła na antenyTVP. Telewizja Polska relacjonowała wielką zbiórkę pieniędzy na kanałach w TVP Info i TVP3. Niestety, o akcji postanowiła wypowiedzieć się również TV Republika.
– Dzisiaj jest ta niedziela, kiedy swoją zbiórkę prowadzi Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka – zaczął Jacek Sobala. Na belce przed pracownikiem stacji wyświetlało się hasło "Ani złotówki dla Owsiaka".
– Coraz więcej ludzi deklaruje, że nie przeznaczy ani złotówki na tę akcję. I to nie dlatego, że rodzice Owsiaka pracowali w resorcie, a brat był w ZOMO. Mówią, że to kwestia innych zasad. Jakich? – stwierdził.
Następnie przedstawiono materiał Konrada Warzochy, który wyliczał koszty organizacji WOŚP.
– Jaki procent ze zebranych środków przeznacza się na realizację celu zbiórki, a jaki na organizację i czy w takim razie ma to sens? Przecież są inne zbiórki z minimalnymi kosztami, a trwające przez 365 dni w roku – powiedział.
TV Republika rzuciła się na WOŚP. "Warszawa była cała oklejona"
Dość dziwny komentarz w sprawie przedstawił poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Gontarz. – Mamy stuprocentową pewność, że prawie 100 proc. pieniędzy, 99, a może nawet i czasami więcej procent tych środków pójdzie na pomoc, bo niepotrzebne są koncerty, wielka logistyka i wielkie show – stwierdził.
Równolegle na ostrą krytykę pod adresem Jurka Owsiaka zdecydował się Marek Jakubiak z ruchu Kukiz'15. Polityk stwierdził, że stracił zaufanie do założyciela WOŚP przez wzgląd na jego sympatie polityczne.
– Szczególnie na kampanię wyborczą Donalda Tuska w setkach tysięcy złotych. Ja wiem, ile kosztują te lokalizacje. Ja wiem, ile kosztują w Warszawie te billboardy. A Warszawa była cała oklejona – zarzucił.
Przypomnijmy, że Orkiestra grała nie tylko w całej Polsce, ale na całym świecie. Wszystko za pośrednictwem 1680 sztabów i 120 tysięcy wolontariuszy i wolontariuszek. Na koncie WOŚP przed godziną 22 było już ponad 120 mln zł. Teraz jednak na liczniku widnieje kwota 175 mln zł. Tegoroczna zbiórka odbyła się pod hasłem "Płuca po pandemii".
– Odkąd zarabiam i mogę mieć swoje pieniądze, to zawsze do puszki wrzucam. Chyba nie ma w Polsce drugiej takiej organizacji – powiedział jeden z nich. – Jestem po usunięciu żołądka i muszę wspierać WOŚP – dodał senior z Warszawy.
– Ten sprzęt ratuje zdrowie i życie – powtarzał zaczepiony na ulicy spacerowicz. – WOŚP pomogła mojemu synowi po wypadku – przyznała młoda mama. – Robią dobrą robotę – wtórowali kolejni darczyńcy.