Krystyna Pawłowicz vs. Adam Bodnar. Poszło o Trybunał Konstytucyjny.
Krystyna Pawłowicz vs. Adam Bodnar. Poszło o Trybunał Konstytucyjny. Fot. Wojciech Stróżyk / Reporter / East News
Reklama.

Krystyna Pawłowicz vs. Adam Bodnar. Poszło o Trybunał Konstytucyjny

Od wielu tygodni Adam Bodnar i Donald Tusk pracują nad zmianami w Trybunale Konstytucyjnym. To bowiem ostatni bastion Jarosława Kaczyńskiego. Działania rządu w zakresie przywracania sprawiedliwości regularnie wywołują reakcję Krystyny Pawłowicz.

Tym razem sędzia i była posłanka Prawa i Sprawiedliwości zarzuciła Koalicji Obywatelskiej "urządzanie lewackiej nagonki i polowania".

"Sędziów Trybunału Konstytucyjnego obecnie zarządzający Polską traktują z rechotem, jak zwierzynę łowną, na którą oni urządzają lewackie nagonki i polowanie. To jest niewyobrażalna hańba dla tej ekipy i dla jej wyborców. Niewyobrażalna. Niestety, Polacy w większości na utratę swojego państwa już nie reagują" – napisała na platformie "X".

Na antenie Polsat News o ostatnią aktywność byłej parlamentarzystki został zapytany Adam Bodnar.

– Hańbą jest to, że pani Krystyna Pawłowicz w sposób bezkarny, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności dyscyplinarnej od lat zamieszcza różne wpisy krytykujące różne osoby, uczestniczy w działalności orzeczniczej, która urąga godności sędziego – powiedział minister sprawiedliwości.

Krystyna Pawłowicz do Adama Bodnara: Proszę mnie nie straszyć

Ta wypowiedź rozsierdziła byłą posłankę Prawa i Sprawiedliwości, która opublikowała kolejny, obszerny wpis. "Nie ma zakazu wypowiadania się na X, z którego korzysta wielu sędziów i ich organizacji. Moje wpisy troski dotyczą głównie tracenia przez Polskę jej suwerenności" – skomentowała była posłanka PiS.

"W żaden sposób nie są sprzeczne z moją wewnętrzną odpornością na zewnętrzne naciski. Proszę mnie nie straszyć postępowaniem dyscyplinarnym" – dodała.

Jeszcze wcześniej Krystyna Pawłowicz zapowiadała, że Koalicja Obywatelska chce dokonać "zamachu" na Trybunał Konstytucyjny.

"Nowy premier chce zrobić zamach także na polski Trybunał Konstytucyjny, w którym jestem sędzią wybranym przez polski Sejm. Wychodzi więc na to, że i ja jestem problemem Donalda Tuska" – napisała na platformie "X".