
Jak pisaliśmy w naTemat, prof. Jadwiga Staniszkis w tym roku obchodziłaby 82. urodziny. Informacje o jej śmierci dotarły do opinii publicznej w zeszłym miesiącu. Pogrzeb szanowanej socjolożki odbył się 25 kwietnia w kościele w Podkowie Leśnej, niedaleko Warszawy.
81-latka zmagała się z chorobą Alzheimera, przez którą musiała zrezygnować z aktywności medialnej na kilka lat przed śmiercią.
Córka prof. Staniszkis opowiedziała o pogrzebie mamy. Ma żal do Kaczyńskiego
Obecnie córka prof. Staniszkis jest radną Warszawy. W samorządzie reprezentuje Koalicję Obywatelską. Joanna Staniszkis, bo o niej mowa, w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" opowiedziała o okolicznościach pogrzebu mamy.
– Mama zaprzyjaźniła się z Jarosławem Kaczyńskim. Wspomniała, że zarówno ona, jak i Kaczyński, jeździli na wykłady do Białegostoku, gdzie wówczas była filia Uniwersytetu Warszawskiego – powiedziała.
Warto podkreślić, że 81-latka w przeszłości popierała Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zaczęła jednak krytykować, gdy partia objęła władzę przy pomocy Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina jako Zjednoczona Prawica.
Okazuje się, że liderzy prawicy cały czas chowają w sobie urazę. Joanna Staniszkis powiedziała bowiem, że na pogrzebie jej mamy nie pojawił się nikt ze środowiska związanego z prezesem PiS.
Córka Jadwigi Staniszkis o Jarosławie Kaczyńskim: Nawet nie wysłał wieńca
– Natomiast (Kaczyński – red.) nie wysłał nawet wieńca na pogrzeb mojej mamy i nikt z tego środowiska – prócz współpracownika Andrzeja Dudy – nie przyjechał jej pożegnać – opisała w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
Staniszkis wspomniała też o ostatnich chwilach spędzonych z mamą. – Było bardzo trudno, już nie chodziła, praktycznie nie rozmawiałyśmy. Alzheimer sprawił, że wszystko mieszała, nie pamiętała, kto do jakiej szkoły chodził, gdzie mieszkał. Bardzo mnie to niepokoiło – opisała.
Kobieta przyznała jednak, że chciałaby porozmawiać z prezesem PiS na temat jego relacji z prof. Staniszkis.
Quiz: Kto to powiedział - Kaczyński czy Tusk?
1 / 20 Przepraszam bardzo, panie marszałku, ale ja bez żadnego trybu...
– Myślę, że kiedyś się lubili (Jarosław Kaczyński i Staniszkis – red.), ale bardziej szanowała jego brata, bo miał inny charakter. Może uda mi się kiedyś porozmawiać z prezesem PiS o jego relacji z mamą. Chciałabym – podkreśliła. – Mam nadzieję, że poprzez rozmowę z bliskimi jej ludźmi odkryję ją na nowo – dodała.
Zobacz także