Protest przed ratuszem przeciw LGBT i nagle... dziwny komunikat. "Mentalnie PRL"

Tomasz Ławnicki
Pomyłka ludzka rzecz – przytrafić się może każdemu. Ta jednak zabrzmiała szczególnie wymownie. I to oceniając to z różnych punktów widzenia. Z jednej strony – zabrzmiała ona niczym dowód, że elektorat PiS zdaje sobie sprawę, jaką rolę odgrywają dziś "Wiadomości" TVP. Z drugiej – może świadczyć o tym, że ci, którzy w poniedziałek przyszli przed stołeczny ratusz, myślą wciąż tak, jakby nadal trwał PRL. Ale po kolei...
"Warszawski Protest Rodzin" – demonstracja przeciwko deklaracji LGBT+ podpisanej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Na scenie m.in. Anna Siarkowska, Kaja Godek, Dominika Figurska czy Robert Winnicki. Na transparentach hasła "Wara od naszych dzieci" czy "Rodzina tak, deprawacja nie", a z głośników słowa protestu przeciwko "tęczowemu terrorowi, który chce seksualizować nasze dzieci od małego".

Tak w skrócie przebiegała poniedziałkowa demonstracja na pl. Bankowym w Warszawie zorganizowana m.in. przez Ordo Iuris. W pewnym momencie z megafonów popłynął komunikat: "Bardzo proszę, żeby tutaj pomiędzy sceną a kamerami zrobić przejście, ponieważ za chwilkę wchodzimy na żywo do Dziennika Telewizyjnego".
"Freudowska pomyłka", "PRL w pełnej krasie", "Prawdę chłop gada", "Czyli mentalnie jednak PRL", "Maski opadły" – to tylko niektóre z komentarzy pod nagraniem. Trudno się dziwić – obecne "Wiadomości" pod rządami PiS są nader często porównywane do PRL-owskiego "Dziennika Telewizyjnego".


Wypada zatem przypomnieć, że "Dziennik Telewizyjny" został przekształcony w "Wiadomości" w listopadzie 1989 r., czyli niedługo po tym, jak utworzono rząd Tadeusza Mazowieckiego. Zmiana oznaczała zerwanie z niechlubną przeszłością "Dziennika". Od tego momentu w tym roku minie 30 lat, więc można byłoby się już przyzwyczaić.

Choć jedną z ostatnich prowadzących "Dziennik Telewizyjny" w PRL była Aleksandra Jakubowska, późniejsza posłanka SLD. Dziś zaś... jedna z twarzy prawicowej telewizji wPolsce.pl braci Karnowskich.

Filmik z demonstracji zachował się dzięki transmisji prowadzonej na żywo przez Polskie Radio 24 (słowa padają na samym początku transmisji, zanim demonstracja się na dobre zaczęła, w trzeciej minucie nagrania).