Bayer Full "bajeruje" na YouTube. Teledyski mają dopisane liczby wyświetleń wzięte z kosmosu
O Bayer Full jest w ostatnich dniach głośno za sprawą dotacji z rządu oraz kontrowersyjnych słów lidera grupy o zespole Kult. Teraz discopolowcy znów płoną w ogniu krytyki, ale w zupełnie innym kontekście. Chodzi o tytuły ich teledysków na YouTube, które przekłamują rzeczywistość.
Czytaj też: Niespodziewany efekt słów Świerzyńskiego. Owsiak pokazuje, jak wzrosła sprzedaż płyt Kultu
Bayer Full od dawna kreuje się na zespół uwielbiany i szalenie popularny - nie tylko w Polsce. Każdy chyba słyszał historię tym, jak "podbili" Państwo Środka. Później okazało się to wierutną bzdurą. "Jedna z najstarszych kapel polskiej muzyki rozrywkowej, wbrew temu, co ogłosiła w mediach kilka lat temu, nie odniosła żadnego sukcesu w Chinach!" – możecie przeczytać w artykule naTemat.
Bzdurą są też liczby wyświetleń podawane w tytułach ich teledysków na YouTube. Weźmy np. ich największy hit "Majteczki w kropeczki ". Licznik serwisu pokazuje 2,4 miliona wyświetleń. Co możemy zobaczyć w tytule? "395 249 781 wyświetleń ogółem". Takich przykładów jest mnóstwo. Dotyczą również zespołu założonego przez dzieci Świerzyńskiego - Baby Full, którego klipy są wrzucane na ten sam kanał. Pozbierałem je w poniższym screenie.
Screen z Bayer Full / YouTube
"Jak pokazuje serwis Socialblade zbierający informacje między innymi o Youtube, kanał ma łącznie 68 milionów wyświetleń. Czasem faktycznie wyświetlenia na filmach są usuwane, zazwyczaj ma to miejsce przy okazji czyszczenia platformy z botów. Tutaj jednak nie widać żadnych dużych spadków, przynajmniej od 2017 roku" – czytamy w artykule.
Czytaj też:
Nie dajcie się oszukać, że to polska muzyka. Hity disco polo to bezczelna kalka przebojów z Rosji i całego świata
"Jemu miód kapie z ust". Lider Bayer Full ocenił Dudę i Kidawę-Błońską w TVP