Byli młodzi i utalentowani. 10 gwiazd, które opuściło nas zbyt wcześnie [LISTA]

Maja Mikołajczyk
Ich gwiazdy świeciły jasnym blaskiem, niestety szybko zgasły. Pokonały ich narkotyki, alkohol oraz tragiczne wypadki. Na większość z nich czekała dalsza, olśniewająca kariera, przerwana przez nagłą śmierć. Poniżej znajdziecie listę legendarnych muzyków i ikon kina, które pożegnały się z naszym światem zbyt wcześnie.
Marilyn Monroe w słynnej scenie z filmu "Słomiany wdowiec". Fot. kadr z filmu "Słomiany wdowiec"

Gwiazdy, które zmarły zbyt młodo

Janis Joplin

Chociaż jej kariera trwała zaledwie kilka lat, Janis Joplin przeszła do historii i stała się legendą psychodelicznego rocka. Joplin była znana nie tylko z emocjonalnego i rozdzierającego wokalu, ale również z charakterystycznego stylu ubioru.


Wokalistka prowadziła rozrywkowy tryb życia, nie unikała alkoholu ani narkotyków. Zmarła 4 października 1970 z powodu ostrego zatrucia heroinowo-morfinowego. W chwili śmierci miała 27 lat, więc dołączyła do "Klubu 27", czyli słynnego grona artystów, którzy zmarli właśnie w tym wieku.

Jim Morrison

Jim Morrison był wokalistą i liderem zespołu The Doors, chociaż sam uważał się przede wszystkim za poetę. Morrison był ikoniczną postacią dla końca lat 60. i 70., każdy chciał z nim współpracować. Artysta znany był z bardzo kontrowersyjnych zachowań – zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym.

Zmarłego Morrisona znalazła jego wieloletnia partnerka, Pamela Courson. Wokalista zmarł 3 lipca 1971 w Paryżu w wieku 27 lat, dołączając do wspomnianego wyżej klubu. Został pochowany na paryskim cmentarzu Père-Lachaise, gdzie leży również jeden z jego ulubionych poetów, Oscar Wilde.
.

James Dean

James Dean jest bohaterem masowej wyobraźni. Uważa się go za symbol nonkonformistycznej postawy za sprawą roli Jima Starka w filmie "Buntownik bez powodu". Dean znany jest też z takich filmów, jak "Na wschód od Edenu" oraz "Olbrzym".

Aktor zginął w wypadku samochodowym 30 września 1955 w wieku 24 lat. Ostatnim zdaniem, jakie wypowiedział, miało być "Koleś się zatrzyma, przecież nas widzi". Po swojej śmierci błyskawicznie stał się ikoną popkultury.
James Dean w filmie "Buntownik bez powodu".Fot. kadr z filmu "Buntownik bez powodu"

Amy Winehouse

Niełatwo było oglądać ostatnie lata życia Amy Winehouse. Do końca swoich dni, piosenkarka znana z charakterystycznego kontraltowego wokalu, walczyła ze swoimi uzależnieniami od narkotyków i alkoholu.

Autorka takich hitów jak "Back to Black" czy "Rehab" została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu 23 lipca 2011. Zmarła w wieku 27 lat, dołączając tym samym do wspomnianego już "Klubu 27". W 2015 na podstawie jej biografii powstał film dokumentalny "Amy", który został nagrodzony Oscarem.

River Phoenix

River Phoenix był starszym bratem Joaquin Phoenixa, czyli laureata Oscara za główną rolę w filmie "Joker". River był bardzo obiecującym młodym aktorem – do jego najbardziej znanych ról można zaliczyć występy w "Stań przy mnie" na podstawie opowiadania Stephena Kinga, "Indianie Jones i ostatniej krucjacie", gdzie wcielił się w młodego archeologa oraz w głośnym filmie Gusa Van Santa "Moje własne Idaho", w którym partnerował mu Keanu Reeves.

River Phoenix był uzależniony od narkotyków i 30 października zmarł w wieku 23 lat po zażyciu śmiertelnej dawki heroiny z kokainą. Jego ciało znaleziono w klubie "The Viper Room", który należał do jego przyjaciela, Johnny'ego Deppa.
River Phoenix w filmie "Moje własne Idaho", którego reżyserem jest Gus Van Sant.Fot. kadr z filmu "Moje własne Idaho"

Zbigniew Cybulski

W tym przystojnym brunecie kryjącym wzrok za ciemnymi okularami kochały się kiedyś wszystkie Polki. Zbigniew Cybulski po roli w filmie "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy zaczął być porównywany do Jamesa Deana. Aktor nie dał się jednak zaszufladkować i do końca życia wcielał się w bardzo różnorodne postaci.

Zbigniew Cybulski, jak wielu młodych mężczyzn w tamtym czasie, miał w zwyczaju wskakiwać do odjeżdżających pociągów. Dla niego skończyło się to jednak tragicznie – zmarł w wieku 40 lat wskutek obrażeń odniesionych w wypadku, w którym wpadł pod koła pociągu. Do bezsensownej śmierci Cybulskiego odniósł się między innymi Edward Stachura w swojej powieści "Siekierezada".
Zbigniew Cybulski w filmie Janusza Morgensterna "Do widzenia, do jutra".fot. kadr z filmu "Do widzenia, do jutra"


Kurt Cobain

Ikona lat 90. Kurt Cobain był liderem, wokalistą oraz gitarzystą zespołu Nirvana, uważanego za prekursorski dla nowego wówczas nurtu rocka, czyli grunge'u. Największą popularność Nirvanie przyniósł hit "Smells Like Teen Spirit". Cobain popełnił samobójstwo zaledwie po paru latach kariery 5 kwietnia 1994 roku, dołączając tym samym do "Klubu 27".

Muzyk zginął od strzału w głowę, a w pozostawionym przez siebie liście wyznał, że stracił pasję do tworzenia muzyki oraz cierpi na chroniczne bóle żołądka, które doprowadziły go do uzależnienia od heroiny. Niektórzy uważają, że w zejściu z tego świata pomogła mu jego żona, Courtney Love, ale nie ma na to żadnych przekonujących dowodów.

Anna Jantar

Anna Jantar uważana była za ikonę polskiej piosenki estradowej. Do jej najbardziej znanych hitów należały między innymi takie przeboje, jak: "Tyle słońca w całym mieście", "Nic nie może wiecznie trwać" oraz "Najtrudniejszy pierwszy krok".

Jantar zmarła tragicznie w wypadku samolotowym 14 marca 1980. W chwili śmierci miała niecałe 30 lat. Piosenkarka osierociła swoją jedyną córkę, czyli Natalię Kukulską, która również jest znaną polską wokalistką.

Marilyn Monroe

Marilyn Monroe – seksbomba lat 50. i 60. oraz często niedoceniona aktorka, którą ówcześni krytycy zaszufladkowali jako "ładną buzię", nad czym strasznie bolała. Do jej najbardziej znanych filmów należą: "Mężczyźni wolą blondynki", "Pół żartem, pół serio" oraz "Słomiany wdowiec".

Monroe mawiała, że chciałaby umrzeć młodo, żeby się nie zestarzeć. Niestety, jej "życzenie" się spełniło i aktorkę znaleziono martwą w jej domu 4 sierpnia 1962 r. Gwiazda filmowa zmarła w wieku 36 lat, a przyczyną jej śmierci było przedawkowanie barbituranów. Aktorka od wielu lat borykała się z problemami psychicznymi oraz uzależnieniem od alkoholu i leków.
Marilyn Monroe w filmie "Mężczyźni wolą blondynki".fot. kadr z filmu "Mężczyźni wolą blondynki"

Sharon Tate

Chociaż Sharon Tate większość osób z Polski kojarzy przede wszystkim jako żonę Romana Polańskiego, teksańska piękność była obiecującą młodą aktorką. Zagrała między innymi w "Dolinie lalek" na podstawie bestsellerowej amerykańskiej powieści oraz w "Nieustraszonych pogromcach wampirów" Polańskiego.

Tate została brutalnie zamordowana podczas masakry zorganizowanej przez "Rodzinę" Mansona. W chwili śmierci aktorka miała zaledwie 26 lat oraz była w ciąży z dzieckiem Polańskiego.
Sharon Tate w filmie "Dolina lalek", za który była nominowana do nagrody Złotego Globu.Fot. kadr z filmu "Dolina lalek"
Czytaj także: Polki i Polacy w Hollywood. Komu udało się wystąpić w amerykańskiej produkcji? [LISTA]