Szefowa KE była na miejscu rosyjskich zbrodni w Buczy. Obiecała Ukrainie broń za miliard euro

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

• Ursula von der Leyen, Joseph Borrel i Eduard Heger udali się najpierw do Buczy, a później do Kijowa. Po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim zorganizowano wspólną konferencję prasową
• Niemka stojąca na czele KE przekazała Zełenskiemu specjalny kwestionariusz dotyczący wniosku Ukrainy o wejście do Unii Europejskiej. – Wysyłamy wam broń, na którą przeznaczyliśmy miliard euro – dodała
• Joseph Borrell ogłosił, że dyplomaci UE powrócą do Kijowa. – Mam nadzieję, że inne ambasady wrócą do Kijowa

Stanowcze deklaracje Ursuli von der Leyen w Kijowie

Ursula von der Leyen zaczęła wystąpienie od skomentowania rosyjskiego ataku na ukraiński dworzec kolejowy w Kramatorsku. – Chcę wyrazić głębokie współczucie dla rodzin dzieci, którzy zostali zaatakowani na dworcu kolejowym. To koszmarne, przerażające i okrutne – zaczęła.

Czytaj także: Zełenski powiedział o "finansowaniu ludobójstwa". Podał przykład Polski

– Mój dzisiejszy dzień rozpoczęłam od wizyty w Buczy. Widząc, co tam się wydarzyło, możemy powiedzieć, że ludzkie wartości zostały pogruhotane – dodałą. Jak wyjaśniła, wojna rozpoczęta przez Rosję to coś więcej niż zwykła inwazja.

– Wasza walka to nasza walka. Wysyłam silne przesłanie. Unia Europejska stoi przy was. Jesteśmy z wami ramię w ramię – zaznaczyła. Przewodnicząca Komisji Europejskiej powiedziała, że jej rozmowa z Wołodymyrem Zełenskim dotyczyła kierowania do Ukrainy jeszcze większego wsparcia.

Czytaj także: Z UE znów popłyną pieniądze na pomoc militarną dla Ukrainy. Michel podał ogromną kwotę

Polityczka obiecała, że Zachód nigdy nie zdecyduje się "poświęcić ukraińskiego narodu". – Zmobilizujemy naszą potęgę ekonomiczną, żeby Putin zapłacił bardzo wysoką cenę – zapewniła.

Ursula von der Leyen o sankacjach na Rosję. Nie będzie kroku wstecz

Von der Leyen powiedziała o szeregu sankcji, jakie zostały nałożone na Władimira Putina. Podkreśliła, że szykowane są kolejne pakiety. – Zrealizowaliśmy pięć ogromnych fal sankcji. Przygotowujemy kolejną. Szykujemy tzw. sankcje rolujące – wyjaśniła.

Czytaj także: Państwowe media z Polski były w błędzie? Nowy ruch KE złagodzenia sankcji nie zapowiada

– Eksport towarów Rosji spadł o 71 proc. Inflacja przekroczyła 20 proc., a pewność prowadzenia biznesu jest najniższa od 1995 roku. 700 prywatnych firm wyjechało z Rosji. Zamroziliśmy 225 miliardów euro prywatnych aktywów rosyjskich w systemie UE – wyliczyła.

– Ukraina idzie w kierunku europejskiej przyszłości. Ukraińcy niosą kaganek wolności. Wysyłamy wam broń, na którą przeznaczyliśmy miliard euro – dodała.

Czytaj także: Parlament Europejski uderza w najczulszy punkt Rosji. Przyjęto rezolucję

Von der Leyen zapewniła, że cała Unia Europejska będzie opiekować się obywatelami Ukrainy. – Będą mieć dostęp do szkół, opieki medycznej, mieszkań. Ukraińcy na to zasługują – zaznaczyła.

Wołodymyr Zełenski dostał specjalny kwestionariusz. Chodzi o wejście do UE

Co więcej, polityczka przekazała Zełenskiemu specjalny kwestionariusz z pytaniami dotyczącymi spełnienia zachodnich aspiracji Ukrainy. – Te odpowiedzi będą stanowiły podstawę KE, żeby zarekomendować Radzie Europejskiej wasze członkostwo w UE – wyjaśniła.

Czytaj także: "Koń trojański siedzi w UE twardo i będzie działać na korzyść Rosji". Tak Putin wygrywa z Europą?

Po spotkaniu z von der Leyen głos zabrał także Zełenski. – Mamy wsparcie UE i jej przywódców. Dostajemy też wsparcie finansowe. Powiem szczerze, szczegółowo rozmawialiśmy o uzbrojeniu. Chcę podziękować – powiedział.

– Walczymy o nasze życie, naszą wolność, nasze terytorium, ludzi. Dziękuje za wsparcie, które pozwala nam na obronę kraju – wyjaśnił. Prezydent Ukrainy podziękował także za kolejny pakiet sankcji, który właśnie objął Rosję. – Dziękuję całemu światu, Ursuli von der Leyen i Unii Europejskiej za politykę sankcyjną – dodał.