Tych umów Radziwiłł strzegł przed prasą. Wiemy, ile płacił za opiekę nad uchodźcami
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Od początku wojny w Ukrainie do Polski przyjechało około trzech milionów uchodźców. Większość z nich znalazła schronienie w Warszawie. Utworzono specjalne punkty w największych stołecznych obiektach
- Konstanty Radziwiłł nie chciał ujawnić, na jakie kwoty zawarł umowy z przedsiębiorcami, którzy udostępnili swoje obiekty potrzebującym
- W urzędzie wojewódzkim kontrolę poselską przeprowadziła Magda Biejat. Polityk PiS był zmuszony do ujawnienia umów i konkretnych stawek dla dużych i małych placówek
Te informacje Radziwiłł ukrywał przed prasą. Teraz musiał ujawnić, ile płacił za miejsca dla uchodźców z Ukrainy
Jak pisaliśmy w naTemat, pod koniec marca Konstanty Radziwiłł znalazł się pod lupą Partii Razem. – Nasza kontrola ma na celu zweryfikowanie umów, które wojewoda podpisuje z różnymi podwykonawcami. Chcemy ocenić, na ile podwykonawcy wywiązują się z tych umów – powiedziała wówczas dla naTemat posłanka Magda Biejat.
Czytaj także: "To jest absolutny skandal". Gdzie jest Konstanty Radziwiłł? Wolontariusze opadają z sił
11 marca poinformowaliśmy, że wojewoda mazowiecki odmówił ujawnienia dziennikarzom TOK FM, jak wygląda umowa zawarta z PTAK EXPO na wynajęcie hal. – Nie będę mówił, jak wygląda umowa. To nie jest czas na to. Skończy się, będziemy myśleć o biznesie – skwitował.
Teraz, na wniosek Biejat, Radziwiłł musiał pokazać wzory umów dla hoteli, pensjonatów oraz wielkopowierzchniowych obiektów. Warto zauważyć, że zrobił to dopiero w maju, gdy kwestia uchodźców z Ukrainy przestała być priorytetowym tematem w debacie publicznej.
Czytaj także: "Odżywka do włosów dla uchodźcy? W głowach się poprzewracało!" Polacy chcą pomagać tak, jak ONI chcą
Jak się okazało, właściciel hal mógł liczyć nawet na 18 milionów złotych. Poniżej przedstawiamy, ile do końca kwietnia maksymalnie mogło uzyskać 20 mazowieckich ośrodków, które podpisały umowę z Konstantym Radziwiłłem.
- Spółki Ptak Warsaw Expo – 18 150 000 zł
- GE Operator – Hala EXPO – 9 900 000 zł
- Hotel Sobienie Królewskie – 357 000 zł
- Centrum Szkoleniowe Twins – 336 000 zł
- Zajazd pod Dębem – 273 000 zł
- Instytut M jak Młodzież – 273 000 zł
- Centralny Ośrodek Sportu w Warszawie – 249 690 zł
- CS Natura Tour – 189 000 zł
- Dom Handlowy – Hotel – Restauracja – 168 000 zł
- TIREST – 147 000 zł
- Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego – 126 000 zł
- Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej – 115 500 zł
- SKANDINA – 113 400 zł
- Stajnia Wilga – 102 900 zł
- Tercet – 81 900 zł
- Przedsiębiorstwo Turystyczne Dom Rybaka – 63 000 zł
- Hotel "u Witaszka" – 58 590 zł
- Karczma Biesiadna – 44 100 zł
- Hotel Restauracja La-Musica – 42 000 zł
- Regent PHN Property Management – 42 000 zł
Magda Biejat zauważyła, że istnieje znaczna różnica między dużymi ośrodkami a mniejszymi, które są ulokowane w hotelach czy pensjonatach.
Czytaj także: Dziesięcioletni chłopiec uciekł przed wojną w Ukrainie. Dziś trenuje ze swoim idolem
– W mniejszych ośrodkach, gdzie uchodźcy mają osobne pokoje, właściciele często poświęcają własny czas, żeby zajmować się tymi ludźmi - pomagają im kontaktować się z rodzinami, dowożą do urzędów, gdzie mogą wyrobić PESEL, umawiają do lekarza – powiedziała.
– Okazują im serce, nie bacząc na własny zysk, czas, który mogliby poświęcić na biznes, czy rodzinę – dodała.
Jak czytamy w udostępnionych nam umowach, małe hotele i pensjonaty oraz wielkie obiekty mają te same obowiązki. Muszą zapewnić Ukraińcom dostęp do mediów, godnych warunków sanitarnych, usług pralniczych, ochronę mienia oraz bieżącego administrowania obiekty.
Czytaj także: https://natemat.pl/408433,ukraina-tatiana-uciekla-przed-armia-putina