Kaminski zaśpiewał kultowy przebój Wodeckiego. Jedni mówią "tragedia", drudzy "arcydzieło"

Zuzanna Tomaszewicz
12 czerwca 2022, 21:26 • 1 minuta czytania
W sobotę 11 czerwca na antenie stacji Polsat był emitowany koncert "Uroczysty Wodecki" z okazji Festiwalu Wodecki Twist 2022, na którym wystąpiły największe nazwiska polskiej muzyki. Słuchaczy najbardziej podzieliło wykonanie piosenki "Chałupy Welcome To" przez Ralpha Kamińskiego. Część internautów zachwyca się jego głosem, a część wręcz przeciwnie.
Ralph Kamiński podzielił słuchaczy wykonaniem piosenki "Chałupy Welcome To". Fot. Youtube / Polsat

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Ralph Kaminski śpiewa "Chałupy Welcome To" [DYSKUSJA]

W sobotni wieczór na scenie Centrum Kongresowego ICE Kraków odbyła się gala o nazwie "Uroczysty Wodecki", podczas której artyści z Polski oddali hołd twórczości legendarnego Zbigniewa Wodeckiego. Alicja Majewska zaśpiewała utwór "Lubię wracać tam gdzie byłem", Maciej Maleńczuk wykonał "Pszczółkę Maję", zaś para aktorów - Joanna Kulig i Maciej Musiałowski - zaprezentowała swoje głosy w piosence "I choć zwariował świat".

Oprócz nich widzowie mogli usłyszeć również Anię Rusowicz, Natalię Szroeder, Krzysztofa Zalewskiego i Ralpha Kaminskiego. Występ ostatniego z wykonawców wzbudził w mediach społecznościowych sporą dyskusję. Internauci byli podzieleni wobec wykonanego przez niego utworu "Chałupy Welcome To" - jedni chwalili muzyka za "geniusz", a drudzy krytykowali jego wokalne umiejętności.

"Artysta przez wielkie A, no nie mogę wyjść z podziwu nieustannie od trzech lat"; "Charyzma i zachowanie sceniczne - cudowne. Cieszy oko"; "Przyznam, że zanim posłuchałem, to mówiłem: 'nie no on zrobi krzywdę tej piosence'. Ale chapeau bas"; " Myliłam się. Jednak Wodeckiego może śpiewać ktoś inny"; "Genialny" - czytamy wśród pozytywnych komentarzy pod występem Ralpha Kaminskiego.

"Wykonanie fatalne, piskliwy głos, bez głębi. Wodecki miał fantastyczny baryton z pięknym wygłosem, a gość piszczy"; "Mi nic kompletnie w tym artyście się nie podoba". "Nie ten głos, zły przekaz i słaby wokal"; "Wodecki się w grobie przewraca"; "Piosenka nie zaśpiewana, tylko wygadana. Tego nie da się słuchać" - krytykują inni słuchacze.

Przypomnijmy, że koncert "Uroczysty Wodecki" zorganizowano w ramach 5-lecia festiwalu Wodecki Twist, a także 45-lecia debiutanckiego albumu muzyka z 1976 roku. Wydarzenie zakończyło się występem Alicji Majewskiej, która wraz z resztą wykonawców odśpiewała utwór "Nauczmy się żyć obok siebie".

Może Cię zainteresować: Ralph Kaminski: Mam nadzieję, że nowe pokolenie przejmie kontrolę nad tym, co się dzieje w Polsce

Zbigniew Wodecki zmarł w poniedziałek 22 maja 2017 roku w Warszawie. Piosenkarz, kompozytor i multiinstrumentalista zmarł w wieku 67 lat. Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Kilku pokoleniom Polaków dzieciństwo kojarzyło się z jego głosem zapowiadającym kolejny odcinek przygód "Pszczółki Mai". W latach 70-tych i 80-tych tańczono do jego "Chałupy Welcome to", "Lubię wracać tam, gdzie byłem", "Zacznij od Bacha", czy "Opowiadaj mi tak".

W ostatnich latach ściągał tłumy na koncerty jazzowe. Wielką popularność zagwarantowało mu też miejsce w jury hitowego programu "Taniec z gwiazdami".

Czytaj także: