"Bardzo honorowe zachowanie". Polacy zdumieni po słowach Semeniuk o Kaczyńskim
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- W tym tygodniu Jarosław Kaczyński oficjalnie przestał być członkiem rządu
- Z tego względu stracił część swojego wynagrodzenia
- Olga Semeniuk uważa, że to "bardzo honorowe zachowanie", iż go nie chce dalej pobierać
Przypomnijmy, że we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową Jarosław Kaczyński uciął liczne spekulacje i doniesienia medialne o jego planowanym odejściu z rządu. Potwierdził, że nie zasiada już w Radzie Ministrów.
Absurdalne słowa Semeniuk o wynagrodzeniu Kaczyńskiego
– Nie jestem już w rządzie. Premier Mateusz Morawiecki oraz, z tego co wiem, prezydent Andrzej Duda przyjęli moją rezygnację - ogłosił. Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział też, kto go zastąpi. - Moim następcą w randze wicepremiera będzie szef MON Mariusz Błaszczak – poinformował. W środę tę zmianę oficjalnie zatwierdził prezydent.
Przez ten czas – z racji zajmowanego stanowiska – Kaczyński zarobił sporą sumę. Jako wicepremier ds. bezpieczeństwa prezes PiS przez 20 miesięcy dostał 360 tys. zł brutto.
– Wczoraj (we wtorek) prezes wskazał, że jeżeli nie pełni już funkcji w KPRM, to nie może za nią pobierać pensji i wynagrodzenia – pośpieszyła z dziwnymi wyjaśnieniami na ten temat na antenie Radia Zet polityczka PiS oraz wiceministra w rządzie Zjednoczonej Prawicy Olga Semeniuk.
Były to o tyle dziwne słowa, że jest rzeczą oczywistą, iż jeśli ktoś już nie pełni danej funkcji, to nie dostaje za nią wynagrodzenia. – Uważam, że to jest bardzo honorowe zachowanie – dodała, jakby nie zdawała sobie sprawy z tego, co mówi.
Czytaj także: Najnowszy sondaż bezlitosny dla Kaczyńskiego. Z Sejmu wypada jego "deska ratunkowa"
– Swoją misję zakończył, projekty zrealizował. Najważniejszy projekt dot. aktualizacji ustaw związanych z obronnością, a teraz zajmie się w 100 proc. partią i wyborami – uściśliła dalej swoją wypowiedź polityczka PiS.
Kaczyński chce się skupić na nadchodzących wyborach
Wspomniany przez Semeniuk wywiad to rozmowa dla "Wiadomości" TVP. W tym wywiadzie Kaczyński tłumaczył, że miał być krócej w składzie rządu, ale wybuchła wojna w Ukrainie. – Jestem szefem partii i muszę skupić się oraz myśleć o nadchodzących wyborach – wskazał. Zastrzegł jednak że jest zdania, że Mariusz Błaszczak dobrze go zastąpi.
Czytaj także: Zaskakującą deklaracja Kaczyńskiego. "Ja bym nie był dłużej w rządzie, gdyby..."
– Mariusz Błaszczak z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie. Sądzę też, że zastąpi mnie pod każdym względem, jeśli chodzi o wszystkie funkcje – przekonywał.
Mówił też o nadchodzących wyborach. Jak przekazał, w ten weekend pojawi się osobiście w jakimś miejscu w Polsce. – Chcemy pokazać Polakom, co zrobiliśmy i co jeszcze zamierzamy zrobić – oświadczył.
Czytaj także: https://natemat.pl/421081,semeniuk-o-aborcji-mysle-ze-to-jest-sumienie-kazdej-z-nas