Lewandowski już przy żonie i dzieciach. Do sieci trafiły ich wspólne rozczulające zdjęcia
- 30 listopada reprezentacja Polski na czele z Robertem Lewandowskim rozegrała mecz z Argentyną
- Na trybunach kibicowała rodzina naszego kapitana. Anna Lewandowska zabrała ze sobą córki: Klarę i Laurę
- Lewandowscy spotkali się po rozgrywkach. Uroczymi ujęciami z ich wspólnie spędzonych chwil podzieliła się trenerka
"Lewa" już od początku Mistrzostw Świata w Katarze kibicowała naszej reprezentacji, a szczególnie swojemu mężowi Robertowi. Pojawiła się na meczu Polska-Meksyk (0:0), a potem też na spotkaniu z Saudyjczykami, w którym nasz napastnik strzelił pierwszego w swoim życiu gola na Mistrzostwa Świata.
Może Cię zainteresować również: Lewandowski zaszaleje podczas mundialu z fryzurą? Zabawna deklaracja lidera Polaków
Na trybunach tuż obok najsłynniejszej polskiej WAG'S była siostra Roberta, Milena i mama Iwona. One zostały w kraju położonym nad Zatoką Perską i korzystały z uroków tamtego miejsca, kąpiąc się i opalając w luksusowych hotelach.
Z relacji na Instagramie wiadomo było, że Anna pilnie wyleciała z Kataru do Barcelony. Fani zastanawiali się, czym była spowodowana jej nagła podróż. Wiele wyjaśniło kolejne zdjęcie, którym pochwaliła się na InstaStory. Widać było na nim, jak przechadza się po deptaku z Klarą i Laurą.
Tuż przed meczem Polska-Argentyna "Lewa" wróciła do Kataru, jednak tym razem nie sama. Zabrała córki. "Zaczynamy - siły specjalne do kibicowania Polsce" - dodała ujęcie, kiedy były już gotowe, w koszulkach z 9.
Biało-Czerwoni przegrali z Argentyńczykami (2:0), mimo tego udało nam się wyjść z grupy. Przypomnijmy, że to po raz pierwszy od 1986 roku zagra w 1/8 finału piłkarskich MŚ. Teraz naszym rywalem będą faworyci imprezy, Francuzi. Mistrzowie świata zmierzą się z Polakami już w niedzielę 4 grudnia na stadionie Al Thumama w Dausze.
Lewandowski już przy żonie i dzieciach [FOTO]
Po środowych rozgrywkach Robert Lewandowski w końcu miał czas dla rodziny. Anna pochwaliła się rozczulającymi fotografiami, na których "Lewy" przytula się z Klarą i Laurą.
Robert nie raz podkreślał, jak ważna jest dla niego rodzina. – Jestem osobą, która bardzo ceni to, co ma w środku, w domu. Dla mnie ten komfort życia prywatnego, że wracam do domu i czuję się szczęśliwy, że odpoczywam, jest dla mnie bardzo ważnym punktem jako dla człowieka – zapewnił w podcaście "WojewódzkiKędzierski".
Mówił też o tym, że Anna jest dla niego nie tylko żoną, mamą jego dzieci, ale także najlepszą przyjaciółką i wielką opoką. Tematy związane z pracą również przegadują wspólnie. Razem też wychowują 5-letnią Klarę i 2-letnią Laurę.
Piłkarz przyznał, że obie córki są zupełnie inne, choć wielu zwraca uwagę na podobieństwa wyglądu. – Starsza jest pełna energii, pełna poznawania świata. Młodsza, Laura, wie, czego chce. Obie są uparte, ale jednak u Laury jest bardziej szefostwo. Klara jest bardziej emocjonalna – zdradził.