TVP ciągle w innym świecie? Twierdzą, że "nie odbyło się spotkanie opozycji Bidenem"
- Wizyta Joe Bidena w Polsce dobiega końca. O 17:30 polityk wygłosił kulminacyjne przemówienie na Zamku Królewskim, po czym spotkał się z liderami opozycji
- "Wiadomości" TVP jednak stwierdziły, że prezydent USA znalazł jedynie czas dla Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Dudy
- To ciekawe, bo amerykański przywódca nie tylko spotkał się z Trzaskowskim, Tuskiem i Grodzkim, ale miał poświęcić im co najmniej pół godziny
"Wiadomości" TVP o wizycie Joe Bidena. Musieli wykpić opozycję
– Nie ma większego celu niż wolność - powiedział prezydent USA Joe Biden przed Zamkiem Królewskim w Warszawie. Biden podziękował Polakom za to, co zrobili dla Ukrainy – powiedziała Edyta Lewandowska we wtorkowym specjalnym wydaniu "Wiadomości" TVP.
– W długo wyczekiwanym wystąpieniu lider przypomniał o art. 5 NATO i dodał, że Rosja zapłaci za zbrodnie wojenne. To był kulminacyjny moment wizyty amerykańskiego przywódcy – dodała.
Chwilę później reporterzy TVP zapewniali, że relacje Andrzeja Dudy i Joe Bidena są określane wręcz jako "przyjacielskie". Redakcja "Wiadomości" od razu podkreśliła, że dla Bidena ważny był także Jan Paweł II, przytaczając jego wspomnienia o spotkaniu z papieżem Polakiem.
Nie obyło się jednak bez przytyku pod adresem opozycji. – Joe Biden rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim. Nie odbyło się długo zapowiadane spotkanie polityków opozycji z amerykańskim prezydentem. Donald Tusk, Rafał Trzaskowski i Tomasz Grodzki zrobili sobie tylko okolicznościowe zdjęcie – stwierdził reporter.
Komentatorzy TVP wskazywali, że Polska zaczyna odgrywać wiodącą rolę w Europie. Podkreślano, że nasza pozycja rośnie błyskawicznie kosztem spadku zaufania do Niemiec. "Wiadomości" uderzyły także w Olafa Scholza.
– Biden miał kilka okazji do podobnych wizyt w Niemczech, ale z nich nie skorzystał. Z Olafem Scholzem spotka się dopiero w Waszyngtonie w przyszłym tygodniu – wytknęli, po czym powtórzyli raz jeszcze: – To Scholz musi polecieć do Waszyngtonu.
TVP żyje w innym świecie? Trzaskowski, Tusk i Grodzki spotkali się z Bidenem
Abstrahując od sytuacji za Odrą, to dość zaskakujące, że Telewizja Polska zarzuciła opozycji nieudolne starania o spotkanie z Bidenem, skoro... takie spotkanie się odbyło. Jak pisaliśmy w naTemat, pierwsze doniesienia w sprawie rozmowy Biden-Trzaskowski pojawiły się już w miniony poniedziałek.
– Ze strony prezydenta Trzaskowskiego jest oczywiście chęć, aby do takiego spotkania doszło, tym bardziej że obaj spotkali się podczas poprzedniej wizyty amerykańskiego prezydenta – powiedziało źródło naTemat z warszawskiego Ratusza.
Co więcej, już na samym początku przemówienia, Joe Biden powitał nie tylko premiera i prezydenta, ale również włodarza Warszawy. W końcu doszło do rozmowy na linii Trzaskowski-Biden.
"Podziękowałem prezydentowi Joe Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa" – podsumował na Twitterze polityk PO.
Z ustaleń RMF FM wynika zaś, że w spotkaniu udział brał także Donald Tusk i Tomasz Grodzki. Rozmowa miała trwać 30 minut. "Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie" – napisał na Twitterze Donald Tusk.