Tak wyglądają młodzi royalsi w "The Crown". Odtwórczyni Kate pracowała w Legolandzie

Zuzanna Tomaszewicz
17 listopada 2023, 15:11 • 1 minuta czytania
W pierwszej części "The Crown" wystąpili już odtwórcy księcia Williama i Harry'ego. W drugiej zostaną zastąpieni nową obsadą i dołączy do nich również ekranowa Kate Middleton. Poznajcie aktorów, którzy w hicie Netfliksa wcielili i wcielą się w młodych royalsów.
Kim są młodzi aktorzy, którzy w "The Crown" grają księcia Williama, Harry'ego i Kate Middleton? Fot. Photoshot / REPORTER; Andrew Milligan / Press Association / East News

Kto gra Williama i Harry'ego w "The Crown"?

Szósty sezon "The Crown" rozgrywa się w latach 1997-2005 i obejmuje rządy premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira, śmierć Diany, księżniczki Małgorzaty i Królowej Matki, a także początki związku Williama z Kate oraz ślub księcia Karola z Camillą Parker Bowles.


W pierwszej części nowej odsłony, która zadebiutowała na platformie Netflix w czwartek 16 listopada, książę William ma 15 lat, zaś jego młodszy brat Harry – 13 lat. W tej połowie sezonu w rolach synów Karola i Diany obsadzono debiutującego na ekranie Rufusa Kampę i Fflyna Edwardsa, którego mogliśmy zobaczyć w serialu "1899" z Maciejem Musiałem i skasowanej ostatnio adaptacji "Cień i kość" Leigh Bardugo.

W drugiej części szóstej odsłony nieco starszych wnuków Elżbiety II zagrają Ed McVey (William), dla którego występ u boku Imeldy Staunton jest debiutem aktorskim, oraz Luther Ford ("Dream Between" i "Woods").

Meg Bellamy jako księżna Kate w "The Crown"

W mediach społecznościowych pojawiły się swego czasu zdjęcia z planu serialu, na których mogliśmy zobaczyć odtwórców księcia Williama i Kate Middleton.

Wnuk królowej Elżbiety II poznał swoją przyszłą żonę w 2001 roku na Uniwersytecie St. Andrews w Szkocji. Kate studiowała wówczas historię sztuki, zaś William szykował się do zdobycia dyplomu z geografii. Zgodnie z pogłoskami w tamtym czasie przyszła księżna Walii wzięła udział w charytatywnym pokazie mody, na którym zaprezentowała kusą sukienkę. Książę wyłożył podobno pokaźną sumę, by siedzieć w pierwszym rzędzie podczas jej debiutu na catwalku.

W roli młodej Kate obsadzono Meg Bellamy, która w trakcie nagrywania scen do 6. sezonu miała 19 lat. W "The Crown" stawiała swoje pierwsze kroki jako aktorka.

Brytyjskie tabloidy informowały, że 21-latka z Leeds może niebawem stać się twarzą domu mody Dior. W lipcu bieżącego roku zasiadła w pierwszym rzędzie na pokazie haute couture paryskiej marki. Przypomnijmy, że po znakomitym występie w roli młodej Diany Spencer niebinarna aktorka Emma Corrin stała się ambasadorką marki Miu Miu.

Bellamy, która uczęszczała do szkoły St Crispin's w Wokingham, zdradziła w wywiadzie z "The Telegraph", że uwielbia sporty zespołowe. Swoją drogą Kate w szkole przygotowawczej St Andrew's niedaleko Pangbourne oraz w Marlborough College interesowała się lacrosse, hokejem, tenisem oraz siatkówką. 

– W szkole średniej grałem dużo w teatrze muzycznym. Wcieliłam się w Sandy w musicalu "Grease", a w "We Will Rock You" dostałam rolę Scaramouche. (Przed obsadzeniem w "The Crown" – red.) pracowałam w Legolandzie, co było najlepszą pracą na świecie. Nie miałem wtedy agenta, więc robiłem wszystko, co mogłem, samodzielnie zgłaszając się do różnych produkcji i krótkometrażowych filmów studenckich – wspominała Bellamy w rozmowie z brytyjskim dziennikiem.

Nie jestem pewna, czy żywiłam do rodziny królewskiej jakieś naprawdę silne uczucia. Ale pamiętam kluczowe wydarzenia, takie jak ślub Kate i Willa. Byłam w domu i mama urządziła małą imprezę. Nas, dzieci, bardziej interesował tort, ale pamiętam, jak powiedziałam do mamy: "Powiedz mi, kiedy się pocałują, powiedz mi, kiedy będą na balkonie”.Meg Bellamyo rodzinie królewskiej w wywiadzie z "The Telegraph"

Recenzja pierwszej części 6. sezonu "The Crown"

"Na ten moment widzowie 'The Crown' czekali z zapartym tchem. I jakkolwiek by to nie brzmiało, śmierć księżnej Diany odcisnęła piętno na wielu pokoleniach, dlatego chęć zobaczenia wydarzeń poprzedzających wypadek w Paryżu, a także jego następstw, nie jest podyktowana wyłącznie sensacją, ale przede wszystkim nostalgią.

Pierwsza część finałowej odsłony hitu Netfliksa oddaje hołd królowej ludzkich serc, nie wybielając aż nadto rodziny królewskiej" – czytamy w recenzji 6. odsłony "The Crown" w naTemat.

Czytaj także: https://natemat.pl/524725,the-crown-oddaje-hold-ksieznej-dianie-6-sezon-nie-wybiela-recenzja