Stanowski wziął na celownik gwiazdę TVN? W postach nie zostawia na niej suchej nitki
"Śledztwem" Krzysztofa Stanowskiego w sprawie kariery Natalii Janoszek żyło pół internetu. Dziennikarz opublikował serię materiałów (jeszcze wtedy na Kanale Sportowym), w których "demaskował spektakularną karierę aktorki".
– To najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów. Nikt tak profesjonalnie nie zmyślił samego siebie, i tak sukcesywnie brnąc w to kłamstwo nie doszedł tak daleko jak Natalia Janoszek – mówił dziennikarz, opierając się na swoich argumentach.
Potem (już na swoim nowym Kanale Zero) raczył internautów filmikami o Caroline Derpienki. Choć tutaj skupił się bardziej na historii jej partnera, który był powiązany z aferami kryminalnymi, to samej celebrytki też nie oszczędzał.
Stanowski ostro o Kaźmierskiej
Od kilku dni na swoim profilu na platformie X Krzysztof Stanowski gorzko podsumowuje Dagmarę Kaźmierską. Była bohaterka programu "Królowe życia" jest jedną z uczestniczek tanecznego show Polsatu.
"Dzisiaj włączyłem ten 'Taniec z gwiazdami', żeby sprawdzić, kto aktualnie w Polsce jest gwiazdą. Do następnego odcinka awansowała Dagmara Kaźmierska, znana z tego, że swego czasu została skazana prawomocnym wyrokiem na trzy lata pozbawienia wolności za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Napisała o tym książkę" – zwrócił uwagę dziennikarz.
W kolejnym poście "Stano" zamieścił screen artykułu z wypowiedzią jurorki Iwony Pavlović, która "apeluje, aby zostawić kryminalną przeszłość Kaźmierskiej". "Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie został skazany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i zmuszanie do prostytucji" – napisał z ironią.
Przypomnijmy, że Kaźmierska kilkanaście lat temu faktycznie odsiadywała wyrok w więzieniu. Sąd skazał ją za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji". Kaźmierska została skazana na kilka lat, ale wyszła ostatecznie po 14 miesiącach.