Świątek poznała Zendayę. Gwiazda "Diuny" tak komentuje spotkanie z polską tenisistką
W niedzielę (17 marca) Iga Świątek pokonała Marię Sakkari w finale turnieju WTA 1000 w Indian Wells w stanie Kalifornia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:4, 6:0. To trzeci raz, kiedy pochodząca z Raszyna zawodniczka wygrała z grecką tenisistką.
Świątek wywalczyła 19. tytuł w karierze (brakuje jej tylko jednego, by osiągnąć ten sam poziom, co Agnieszka Radwańska) i tym samym zdobyła nagrodę w wysokości aż 1,1 mln dolarów (4,3 mln złotych).
Zendaya o spotkaniu z Igą Świątek [FOTO]
Po odebraniu trofeum Polka miała okazję poznać jedną z najbardziej obiecujących i rozchwytywanych hollywoodzkich aktorek młodego pokolenia. Zdjęcie z tenisistką zrobiła sobie bowiem Zendaya (odtwórczyni Chani w serii "Diuna" Denisa Villeneuve), która razem z partnerem Tomem Hollandem ("Spider-Man: Bez drogi do domu") oglądała finał turnieju z trybun.
"Co się właśnie stało? Dziękuję Zendayo za bycie uprzejmą, zabawną i uważną" – napisała Świątek na Instagramie. Do relacji na InstaStories dodała zdjęcie u boku 27-letniej aktorki.
Zendaya również postanowiła pozachwycać się spotkaniem z polską tenisistką. "To była czysta przyjemność móc cię poznać i oglądać, jak grasz. Ogromne gratulacje" – dodała gwiazda kina.
Przypomnijmy, że Zendayę zobaczymy niebawem w roli tenisistki w filmie Luki Guadagnino ("Tamte dni, tamte noce"). "Challengers" to po kanibalistycznym romansie "Do ostatniej kości" z Timothéem Chalametem ("Wonka" i "Diuna: Część 2") kolejny przystanek w repertuarze włoskiego reżysera.
O czym opowiada fabuła "Challengers"? Najnowsze dzieło nominowanego do Oscara twórcy skupia się na trójce młodych gwiazd tenisa, które wspólnie odkrywają swoją seksualność. Była zawodniczka Tashi (w tej roli Zendaya z "Euforii") zostaje trenerką własnego męża Arta (Mike Faist z remake'u musicalu "West Side Story" Stevena Spielberga), a następnie zgłasza go do turnieju "Challenger". Podczas meczu Art zmierzy się z byłym najlepszym przyjacielem i dawną miłością Tashi – tutaj wkracza Josh O'Connor, odtwórca księcia Karola w serialu "The Crown" Netfliksa.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w filmie, którego premierę zaplanowano w Polsce na 26 kwietnia, ma nie zabraknąć erotycznych scen. O intymnych sekwencjach Zendaya mówiła w rozmowie z portalem Total Film. Gwiazda "Euforii" uchyliła rąbka tajemnicy na temat kulis powstawania tychże scen. Jak się okazuje, na planie panowała przyjazna atmosfera pełna wyrozumiałości.
Czytaj także: https://natemat.pl/505756,zendaya-o-scenach-seksu-w-challengers