
Dlaczego prezes postanowił poświęcić Szydło? – Ona ma być wygumkowana z tej historii dlatego, że była twarzą prosocjalnej polityki rządu i gdyby pozostała na swoim stanowisku do wyborów 2019 roku i PiS by wygrało te wybory, to byłoby to zwycięstwo nie tyle PiS, czy nawet Jarosława Kaczyńskiego co jej osobiście, byłaby twarzą sukcesu. A na to prezes PiS nie mógł się zgodzić i to był jeden z wielu powodów, dla których musiała zniknąć z urzędu premiera. Próbowała walczyć o pozycję w PiS, ale myślę, że już się poddała – przekonuje.
Także Szydło, która w randze wicepremiera ds. społecznych stoi obecnie na czele specjalnie stworzonego dla niej Komitetu Społecznego Rady MInistrów ( tylko po to, aby miała gdzie pracować i zachować wysokie stanowisko rządowe), była w ostatnich miesiącach mocno krytykowana. Przede wszystkim za nagrody dla swojego rządu, które "nam się należały” (sama sobie przyznała 65 tys zł.), co przysporzyło sporych problemów PiS. Ale także za brak aktywności w sprawie protestu niepełnosprawnych i ich rodziców w Sejmie. Na dodatek w czasie kulminacji protestu wybrała się na dodatek na spływ Dunajcem z flisakami.
Szydło nie chce jednak tracić kontaktu z bazą. Niedawno udzieliła wywiadu tygodnikowi "Sieci", w którym przekonywała m.in. że "polityka nie jest dla grzecznych dziewczynek". Pojawiła się na zjeździe klubów "Gazety Polskiej”, czyli najwierniejszych "żołnierzy” PiS. – Potrzebujemy was cały czas! Wasza siła naszą siłą! – zagrzewała i na przemian powtarzała "serdecznie dziękuję” i "kłaniam się nisko”. Wymieniła tylko dwa nazwiska polityków PiS, których "wściekle atakuje” opozycja - Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza. O Morawieckim nie wspomniała. Wspomniała za to, jak Viktor Orban radził jej, by pamiętać o "twardym i żelaznym elektoracie”, bo on się najbardziej liczy. – Czasami przychodzi taki moment, kiedy ma się dosyć, ale ja nie odpuszczę, Polska to jest wielka rzecz – pokrzykiwała.
Co dalej? Szydło już przyznała publicznie, że rozmawiała z prezesem Kaczyńskim o swoim starcie do Europarlamentu. – Są różne warianty i możliwości. W polityce jak w życiu nie wyklucza się żadnych rozwiązań – komentowała niedawno w Polsat News.