– To jest bardziej problem Komisji Europejskiej niż nasz – powiedział Andrzej Duda, pytany o słowa Very Jourovej dot. ustawy o Sądzie Najwyższym. Według prezydenta Bruksela "wtrąca się" w polskie sprawy. Prezydent wspomniał także o "czysto politycznym ataku na Polskę". Tymczasem 35,4 miliardów euro z KPO, jak nie było, tak nie ma.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wymiana Izby Dyscyplinarnej na Izbę Odpowiedzialności Zawodowej nie podoba się wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Verze Jourovej, która powiedziała, że nie wypełnia to wyznaczonych kamieni milowych.
– To, co się dzieje w tej chwili, odbieram jako czysto polityczny atak na Polskę o profilu w gruncie rzeczy ideologicznym, który jest pozbawiony podstaw – stwierdził polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością.
– Od bardzo dawna Komisja Europejska, Parlament Europejski i inne instytucje europejskie w sposób nieuprawniony wtrącają się w polskie sprawy, przekraczając ramy traktatów i swoje kompetencje – zarzucił.
Ustawa Dudy nie wystarczy do odblokowania pieniędzy z KPO?
Według prezydenta "sprawa jest załatwiona". Tymczasem, jak pisaliśmy w naTemat, Vera Jourova powiedziała w Parlamencie Europejskim, że ustawa prezydenta Polski jest niewystarczająca i nie spełnia kamieni milowych.
– Zapewniam, że żadne pieniądze nie zostaną wypłacone, dopóki nie dojdzie do zrealizowania tych reform (...) we wszystkich planach odbudowy, inwestycje te są powiązane z reformami – powiedziała Jourova.
Krajowy Plan Odbudowy składa się na 158,5 miliardów złotych, z czego 106,9 miliardów złotych to będą środki przyznane w ramach dotacji. 51,6 miliardów złotych stanowić będą zaś preferencyjne pożyczki.
42,7 proc. środków unijnych rząd ma obowiązek przeznaczyć na realizację celów klimatycznych, a 20,85 proc. pieniędzy na transformację cyfrową.