Jareda Leto śmiało można nazwać królem metamorfoz. Niedawno wcielił się w Paolo Gucciego i do roli dokleił sobie silikonowe policzki i podbródek, a teraz zagra kolejną modową legendę, czyli Karla Lagerfelda.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jared Leto już niedługo zagra legendę mody i byłego dyrektora artystycznego domu Chanel, Karla Lagerfelda
Film biograficzny o niemieckim projektancie mody jest na wczesnym etapie produkcji. Wiadomo, że odtwórca głównej roli zajmie się produkcją tytułu
Przypomnijmy, że Lagerfeld zmarł w 2019 roku w wieku 85 lat
Jared Leto jest "wyznawcą" aktorstwa metodycznego - gdy kogoś gra, stara się być tą postacią tu i teraz. Jego przygotowania do ról przeszły nawet do historii. Aktor miał podczas kręcenia "Suicide Squadu", w którym zagrał Jokera, wysłać ekipie filmowej i obsadzie naboje, żywe szczury i martwą świnię (tak wynika z wypowiedzi Margot Robbie i Viola Davis).
W "Morbiusie", gdzie zagrał tytułowego wampira, poruszał się o kulach, a między ujęciami miał domagać się od współpracowników, aby wozili go na wózku inwalidzkim do toalety. Oczywiście doniesienia te wywołały niemałą kontrowersję i dyskusję o tym, jak daleko sięgają granice aktorstwa.
Jedną z ostatnich ról Leto jest Paolo Gucci w dramacie biograficznym "Dom Gucci" w reżyserii Ridleya Scotta. Widzowie uznali występ zdobywcy Oscara za parodię, a żyjący członkowie rodziny Gucci wyrazili otwarcie swoje zniesmaczenie jego aktorskim popisem. Przez – bądź co bądź – znakomitą charakteryzację prawie nie dało się go poznać.
Po "Morbiusie" i "Domu Gucci" niektórzy wieszczyli upadek Leto, ale hollywoodzka gwiazda nie zamierza rezygnować z grania w filmach. Właśnie dostała nową rolę. Znów w świecie mody.
Jared Leto jako Karl Lagerfeld
Jared Leto zagra niebawem Karla Lagerfelda w filmie biograficznym o zmarłym 3 lata temu dyrektorze artystycznym domu mody Chanel. Produkcja jest na razie na wczesnym etapie przygotowań – nie posiada nawet reżysera. Odtwórca głównej roli zajmie się też produkcją tytułu.
W wywiadzie z portalem WWD Leto zdradził, czego widzowie mogą spodziewać się po filmie o niemieckim projektancie mody. – Karl miał za sobą ponad 50-letnią karierę, więc pod względem zarówno prywatnym, jak i zawodowym był bliski wielu ludziom. Mogę powiedzieć, że zajmiemy się jego kluczowymi relacjami – oznajmił.
Warto dodać, że Leto znał Lagerfelda osobiście. – Karl zawsze był dla mnie inspiracją – wyznał, nazywając projektanta "prawdziwym artystą, erudytą, rewolucjonistą, liderem i życzliwym człowiekiem".
Przypomnijmy, że Karl Lagerfeld zmarł w wieku 85 lat w Paryżu. Wiadomo, że wcześniej zdiagnozowano u niego raka trzustki.
Lagerfeld był jednym z najsłynniejszych współczesnych projektantów i ikon stylu oraz mody. Słynął ze swojego dobrego smaku i charakterystycznego wizerunku. Pracował nie tylko dla Chanel, ale również dla domu mody Fendi oraz rozwijał własną markę.
Za życia oskarżano go jednak o fatfobię, islamofobię i bycie przeciwnikiem ruchu #MeToo oraz zwolennikiem wykorzystywania futer w przemyśle modowym.